Tajemniczy Ogród nad jeziorem Czorsztyńskim

[Joanna Struzik]

Ten pensjonat w Pieninach to bezglutenowa rozpusta . Polecam serdecznie

[mamaAnuli]

Witam, biorę pod uwagę ten pensjonat na tegoroczne wakacje - czy była tam Pani, czy pod kątem wyżywienia bezglutenowego jest bezpiecznie?
wszystkie informacje będą cenne
pozdrawiam
mam Ani

[Agnieszka_1]

Widząc wcześniejsze opinie może kiedyś było tam fajnie, po tegorocznych wakacjach okropnie. Byłam świadkiem jak pensjonariusze rezygnowali i wyjeżdżali wcześniej ze względu na wyżywienie. Dieta bezglutenowa jest okropna, dzieci wręcz głodowali ponieważ nie chciały jeść. Na śniadanie dla dziecka jajko, kiełbaska lub naleśniki i to nie do wyboru tylko jak danego dnia wypadnie (oczywiście zimna płyta ale to dla dziecka żadna nowość zjeść chleb kupny z szynką codziennie tą samą). Na obiad zupa wegetariańska bez smaku drugie danie bez zachwytu i oczywiście dania już w ciągu tygodnia się powtarzają. Nigdy nie zapomnę grochówki sama woda i ziemniaki, groch nie wyczuwalny i oczywiście bez wkładki. Na stołówce niby klimatyzacja ale nie używana zawsze otwarte drzwi, muchy na stołówce, codziennie miałam uszczerbniętą szklankę do kompotu (po dwóch dniach upominania się o wymianę szklanki dałam spokój i tak dostawałam je następnego dnia). Talerze już nosiły ślady wieloletniego użytkowania, widziałam nawet jak ktoś miał uszczerbnięty talerz do zupy. A teraz pokoje byłam w apartamencie a tu kanapa zarwana, lodówka podłączona prowizorycznie na kablach. Zabawki dla dzieci poniszczone. Zdjęcia na stronie zrobione w dniu otwarcia, rzeczywistość jest inna. Na plus panie z kuchni zawsze uśmiechnięte, właścicielka też miła mimo tych wszystkich minusów. Jako baza noclegowa do wycieczek w sam raz wiele atrakcji do codziennych wycieczek jednodniowych. Wiele razy widziałam iż klienci z zewnątrz przychorzących na obiad lepiej jedli niż my.