Czy pijecie piwo?

[mr.kwiatek]

Poprostu jestem ciekaw jak to wygląda u innych i ile osób na diecie jest w stanie odstawić piwko

W opcji "Kiedy tylko mam ochotę" chodzi oczywiście o "teoretycznie bezpieczne" piwa typu lager - np. Carlsberg albo Heineken - takie o których była mowa w poście viewtopic.php?t=1889

[Rafal_tata]

Nie wiem jaki sens ma picie piwa w świetle tego, co mówiła dr Gregorek na ostatnim MDC: nasi producenci nie produkują piwa bezpiecznego dla celiaków...

[Serg]

Nie wiem jaki sens ma picie piwa w świetle tego, co mówiła dr Gregorek na ostatnim MDC: nasi producenci nie produkują piwa bezpiecznego dla celiaków...

Witam,
Od jakiegoś czasu śledzę forum, do tej pory głównie jako "czytacz", jako, że piwo to chyba jedyny produkt, którego na diecie mi brakuje, więc wszelkie dyskusje na ten temat żywo mnie interesują. Nieważne.

Mam wrażenie, że w nie przeczytałeś ostatniego postu mr.kwiatka z tego wątku i podlinkowanego tekstu.

Z całym szacunkiem, ale kim jest ta pani doktor o której wspominasz i dlaczego ma być bardziej wiarygodna niż te kilka osób, których nazwiska są wymieniane w linkowanym tekście?
Skoro testy na obecność glutenu w piwie można sobie, za przeproszeniem, "wsadzić w buty", to skąd pani doktor G. czerpie wiedzę na ten temat?

BTW, tu i ówdzie można kupić piwo niekoniecznie produkowane przez "naszych producentów" :]

Pozdrawiam,

Serg.

[Rafal_tata]

Myślę, że dr Gregorek jednak wie, co mówi...

Pani dr n. farm. Hanna Gregorek prowadzi laboratorium w Centrum Zdrowia Dziecka. To jest właśnie TO laboratorium, które wydaje certyfikaty producentom bezglutenowym i robi badania na zawartość glutenu w innych produktach.
Dr Gregorek uczestniczy regularnie w pracach Grupy Roboczej ds. Prolamin, działającej przy Komitecie Komisji Kodeksu Żywnościowego FAO/WHO.
O ile mnie pamięć nie myli rozpoczynała pracę nad oznaczaniem ilości glutenu równocześnie, kiedy Mendez opracowywał swój test ELISA do tego celu.
Generalnie w Polsce chyba nie ma większego fachowca w tej dziedzinie. Jeśli pojawi się wiarygodny test do sprawdzenia piwa i jeśli pojawi się producent, który przejdzie ten test, wierzę, że dowiemy się o tym jako jedni z pierwszych

Możesz także poszukać na Forum oraz na Celiakia.pl więcej na temat naszych spotkań z panią dr.

[mr.kwiatek]

Generalnie w Polsce chyba nie ma większego fachowca w tej dziedzinie. Jeśli pojawi się wiarygodny test do sprawdzenia piwa i jeśli pojawi się producent, który przejdzie ten test, wierzę, że dowiemy się o tym jako jedni z pierwszych

Generalnie to nie znam zbyt wielu polskich państwowych placówek które są rozwojowe i nadążają za nowościami technologicznymi. NFZ i inne tym podobne instytucje nie mają na to kasy, a ludzie tam pracujący zazwyczaj są w starszym wieku i nie nastawiają się na nową wiedzę. Nie podważam autorytetu pani Gregorek, nie znam jej osobiście, a swoją wiedzę bazuje jedynie na artykułach znalezionych w internecie i informacjach otrzymanych od różnych osób podczas korespondecji mailowej. Jednak przebrnąłem przez kilka szpitali i poradni i niestety nie spotkałem zbyt wielu kompetentnych ludzi jeśli chodzi o temat celiaki.

PS. Jeśli ma ktoś kontakt z panią Gregorek może ją zapytać o Test ELISA II - R 7011 ? Może ona jako specjalista wypowie się o nim. Szczegóły tutaj viewtopic.php?p=34326#34326

[Rafal_tata]

WHO to też zacofana instytucja?

[mr.kwiatek]

?? WHO to polska instytucja? Poza tym Rafal_tato jeśli masz jakieś artykuły z WHO na temat glutenu i piwa podaj link - ja przekopałem ich publikacje i nic nie znalazłem...

Dr Gregorek uczestniczy regularnie w pracach Grupy Roboczej ds. Prolamin, działającej przy Komitecie Komisji Kodeksu Żywnościowego FAO/WHO.

Czy oni zajmują się tylko produktami bezglutenowymi? Znalazłem sprawozdanie z takiego posiedzenia i generalnie sprawa produktów bezglutenowych czy ewentualnych badań to jakiś niewielki promil ich działalności. A są ludzie którzy są bliżej tego tematu i podejrzewam że takim badaniom poswięcają troche więcej czasu niż pani Gregorek.

PS. Czym jest Grupa Robocza ds. Analizy Prolamin i Toksyczności?

[Rafal_tata]

Nazwa Codex Alimentarius coś Ci mówi?...
Przeczytaj mój poprzedni post. Dr Gregorek pracuje w komisji FAO/WHO. M.in. stąd pochodzi jej wiedza. Pisze także artykuły do gazet. Jednym słowem jest autorytetem nie tylko w skali krajowej. To ta komisja opracowuje właśnie testy, normy, definicje, itd. itp.
Myślę, że nazwiska, które przytoczyłeś są znane w tej komisji i osoby te ściśle współpracują. Nie sądzę, żeby to były jakieś herezje, ale też nie mają one jeszcze żadnego potwierdzenia, więc - wszystko jest w toku.
Oficjalnie: piwo zawiera gluten. Taka jest ostatnia wiedza na ten temat. Być może się to zmieni, ale na razie znamy to stanowisko.

[mr.kwiatek]

Nazwa Codex Alimentarius coś Ci mówi?...

Tak kojarze, był taki wątek ZDECYDOWANE NIE DLA GMO I CODEX ALIMENTARIES viewtopic.php?t=2922

Oficjalnie: piwo zawiera gluten. Taka jest ostatnia wiedza na ten temat. Być może się to zmieni, ale na razie znamy to stanowisko.

Każdy robi jak chce, nikogo nie zmuszam do picia piwa ale spodziewałem się tutaj jakiejś konstruktywnej dyskusji potwierdzonej argumentami. Jak każdą swoją wypowiedź potwierdzam artykułem albo odpowiedzią od konkretnej osoby której nazwisko podaje, a jako riposte dostaje tylko, że "pani Gregorek powiedziała że nie można..."

[Rafal_tata]

Tak kojarze, był taki wątek ZDECYDOWANE NIE DLA GMO I CODEX ALIMENTARIES viewtopic.php?t=2922

Sorry, wydaje mi się, że...

jako riposte dostaje tylko, że "pani Gregorek powiedziała że nie można..."

po takich argumentach dalsza dyskusja jest niemożliwa.

Skoro tylko tyle wiesz na temat Codexu, to trudno. Dowiedz się więc, że nie jest to instytucja, która doprowadzi do zagłady świata. Dzięki nim np. poziom glutenu w produktach BG jest TAK NISKI. Producenci, gdyby mogli ustaliliby go chętnie gdzieś ok. 200-300 ppm lub więcej. Poczytaj coś w necie na ten temat, skoro uważasz, że jest w nim wszystko.

Ani dr Gregorek, ani żaden inny pracownik CZD, ani żaden wybitny naukowiec nie są wyrocznią w tej sprawie. To są wyniki pracy wielu ludzi, a nie pojedynczego człowieka.
Słód jęczmienny do tej pory był niemierzalny, jeśli chodzi o zawartość glutenu. Dodatkowo badanie piwa utrudnia zawarty alkohol. Być może nowsze testy będą mogły dać odpowiedź, nie wiem - nie ja jestem specjalistą w tych sprawach.

Dziękuję za dyskusję, dla mnie temat jest wyczerpany.

[mr.kwiatek]

Sorry, wydaje mi się, że...

? nie zrozumiałem...

po takich argumentach dalsza dyskusja jest niemożliwa.

mi też się tak wydaje, szczególnie kiedy np mój rozmówca popiera szarlatańskie praktyki o homeopatii.

Ani dr Gregorek, ani żaden inny pracownik CZD, ani żaden wybitny naukowiec nie są wyrocznią w tej sprawie.

To kto jest? I komu należy wierzyć? ...

Być może nowsze testy będą mogły dać odpowiedź

No właśnie podałem kilka źródeł opisujących badania przy użyciu nowego testu ELISA R 7011 o którym do tej pory nie było nic na forum.

nie wiem - nie ja jestem specjalistą w tych sprawach.

To czemu co drugi post jest Twój? I negujesz wszystko co nowe? I o jeszcze bez konkretnych argumentów?

[Sheep]

Proponuję skończyć argumenty ad personam i wrócić do meritum (jeśli jakieś jest ). Inaczej będę zmuszona zamknąć wątek.

[mr.kwiatek]

Dobra

[miszczPZ]

Ja piję hiszpańskie piwo Estrella. Jest to "normalne" piwo sprzedawane w hiszpańskich marketach, które ma oznaczenie "bezglutenowe" + znak przekreślonego kłosa. Na kapslu i na etykiecie jest dodatkowo informacja, że "nadaje się dla osób chorych na Celiakię".

Piwo sprzedawane jest w butelkach 0,33l i ma czerwoną etykietę. Piwa w puszcze (tej samej firmy) nie mają już oznaczeń o bezglutenowości. Widocznie są produkowane w innym zakładzie, bądź mają inny skład.


P.S. W sieci Piotr i Paweł dostępne są piwa tej firmy, ale tylko w puszkach, bądź w takich dużych litrowych butelkach. Te jednak nie mają oznaczenia o bezglutenowości. Ja mam swoje piwa z innego źródła. To w ramach "ostrzeżenia".

P.S.2. Jak będzie potrzeba mogę zrobić zdjęcie butelki, bo jedna właśnie stoi obok mnie:)

[Serg]

Ojej, się temperatura dyskusji podniosła...

Wszystko rozumiem, z googla i wyszukiwarki też potrafię korzystać.
Przekopałem sieć zanim napisałem swojego posta.

Chodziło mi o coś innego - wielu lekarzy, speców od żywienia itp. zajmuje się tą tematyką,
częścią wspólną wszystkich opinii i publikacji jest konkluzja - nie da się na chwilę obecną jednoznacznie określić czy produkt jakim jest piwo zawiera bezpieczną (BTW to też bardzo względne pojęcie) ilość glutenu, ale również potwierdzić, że ilość ta przekracza określoną normę.
Dlatego absolutnie nie zgodzę się z tym stwierdzeniem:

Oficjalnie: piwo zawiera gluten. Taka jest ostatnia wiedza na ten temat. Być może się to zmieni, ale na razie znamy to stanowisko.

Lekarze - wiadomo - Primum non nocere = piwa nie wolno. Dlatego z rezerwą podchodzę do tak jednoznacznych stwierdzeń w tym temacie.

Żaden lekarz nie jest dla mnie autorytetem (no może poza House'em :]), wystarczy przeczytać wątek "Wasze historie" żeby całkowicie zwątpić w misyjność tego zawodu, a nawet jeżeli ktoś dobrze wykonuje swoją pracę - cóż z tego - mnie też się zdarza.

Jeszcze w temacie - fakt, że "kolega" pani Gregorek z Flamandzkiego Stowarzyszenia Celiaków już taki radykalny w ocenie piwa nie jest, tylko potwierdza fakt, że lekarze się asekurują.

Co do piwa bg - hmm, skoro nie da się zmierzyć... to jakim sposobem. Tak, tak była już na ten temat dyskusja - moje odczucie - to zwykły chwyt marketingowy.

Pozdrawiam,

Serg.