Uniwersalna z Bezglutenu, tylko i wyłącznie. Ja w zasadzie innej nie używam. Wychodzi mi puszyste ciasto, dla mnie to nawet zbyt puszyste... Jak mam nastrój, to nastawiam w aparacie do pieczenia chleba (tylko oczywiście piekę na blaszce ).pogar pisze:z jakiej maki zrobic pizze?
Pizza
Moderator: Moderatorzy
- Grażyna
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 340
- Rejestracja: ndz 13 lut, 2005 22:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dziwi mnie, że pizza Wam nie wychodzi. Mnie wychodzi zawsze (za to chleb niekoniecznie). Jeśli ciasto podchodzi po spiralkach do góry, to jest za rzadkie, trzeba dosypać mąki, np. kukurydzianej (zawsze dosypuję trochę zwykłej mąki, nie mix-u, właśnie po to żeby nie było takie puchate). Ciasto zostawiam do rośnięcia dwa razy: zaraz po wyrobieniu - w misce - dosłownie tylko tyle, żeby sie "ruszyło" (tzn. żeby zaczęło róść). Drugi raz już po rozklepaniu na blaszce na bardzo bardzo cienki placek (nie rozwałkowywać) - wychodzi wtedy bardziej pizzowate. Do rozklepywania, palce koniecznie zmoczyć olejem lub oliwą (to ona daje chrupkość). Gdy podrośnie (2 razy, nie więcej, bo opadnie w piecu) nadzienie na wierzch i do pieca, często podpiekam przed nałożeniem nadzienia. Temperatura ma być wysoka - lepiej piec krócej, w wyższej - ciasto jest bardziej chrupiące. Piecze sie naprawdę krótko -trzeba sprawdzać, żeby nie zrobił się sucharek, ciasto jest przecież b.cienkie.
Zwykle piekę z 1 szklanki dowolnego mix-u chlebowego - dla mojej 7 letniej córki, aż nadto. No i nie zdarzyło się, żeby jej nie smakowało.
Zwykle piekę z 1 szklanki dowolnego mix-u chlebowego - dla mojej 7 letniej córki, aż nadto. No i nie zdarzyło się, żeby jej nie smakowało.
Wczoraj upiekłam moją pierwszą pizze z przepisu Sheep , mówiąc szczerze jak robiłam ciasto miałam mieszane uczucia czy coś z tego wyjdzie .Troszkę inna konsystencja ciasta ,
ale rozklepałam na blaszce z piekarnika na dość cienki placek na to keczup i dodatki .
Piekłam w tep. 200 stopni z termo obiegiem i po 25 minutach zajadaliśmy się super pizzą.
ale rozklepałam na blaszce z piekarnika na dość cienki placek na to keczup i dodatki .
Piekłam w tep. 200 stopni z termo obiegiem i po 25 minutach zajadaliśmy się super pizzą.
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 448
- Rejestracja: sob 09 kwie, 2005 14:45
- Lokalizacja: Nakło nad Notecią
A oto przepis na moją pizzę. Jej zdjęcie możecie zobaczyć w galerii (dodał je pawlo1404):
SKŁADNIKI:
2 niepełne szklanki mąki
1/4 kostki masła
1 jajko
1/3 szklanki ciepłego mleka
1 łyżeczka soli
2-3dag drożdży
dodatki
PRZYGOTOWANIE:
W ciepłym mleku rozpuścić drożdże z łyżeczką cukru (muszą wyrosnąć).
Do mąki wlać drożdże, dodać roztopione masło (przestudzone), jajko i sól. Wszystko dokładnie wymieszać. Zrobić kulę (zawinąć ją w ścierkę i odstawić na ok. 15min. w ciepłym miejscu).
Na wysmarowaną olejem blachę delikatnie rozłożyć ciasto na grubość ok. 5mm (nie za cieńkie). Ciasto można posmarować ketchupem, bądź sosem pomidorowym a następnie ułożyć dodatki według własnego uznania.
Piec w temperaturze ok. 180st.C ok. 15-20 minut.
SMACZNEGO
SKŁADNIKI:
2 niepełne szklanki mąki
1/4 kostki masła
1 jajko
1/3 szklanki ciepłego mleka
1 łyżeczka soli
2-3dag drożdży
dodatki
PRZYGOTOWANIE:
W ciepłym mleku rozpuścić drożdże z łyżeczką cukru (muszą wyrosnąć).
Do mąki wlać drożdże, dodać roztopione masło (przestudzone), jajko i sól. Wszystko dokładnie wymieszać. Zrobić kulę (zawinąć ją w ścierkę i odstawić na ok. 15min. w ciepłym miejscu).
Na wysmarowaną olejem blachę delikatnie rozłożyć ciasto na grubość ok. 5mm (nie za cieńkie). Ciasto można posmarować ketchupem, bądź sosem pomidorowym a następnie ułożyć dodatki według własnego uznania.
Piec w temperaturze ok. 180st.C ok. 15-20 minut.
SMACZNEGO
W moim domku pizza miała zawsze grubość około 3-4 cm, dlatego też moja również zawsze jest grubaśna... Mój narzeczony nie narzeka jak serwuję mu taką pizze Robię według przepisu na opakowaniu tego koncentratu bezglutenu... Tylko nie pamiętam którego... Czy to był ten uniwersalny... Czy może ten chlebowy... Wieczorkiem zobaczę, bo teraz ukratkiem piszę sobie z pracu
Mam zamiar sprubowac mam nadzieje ze wyjdzeie zrobie z tego ostatniego przepisu
tylo sie zastanawiam jak duza wyjdzie ta pizza ?
a slinka juz mi cieknie
[ Dodano: Nie 17 Sie, 2008 22:37 ]
Pizza wyszla supuper co prawda mogla byc troche trwardsza na stepnym razem dam mniej mleka zamiasst tego troche wody i powino byc ok
tylo sie zastanawiam jak duza wyjdzie ta pizza ?
a slinka juz mi cieknie
[ Dodano: Nie 17 Sie, 2008 22:37 ]
Pizza wyszla supuper co prawda mogla byc troche trwardsza na stepnym razem dam mniej mleka zamiasst tego troche wody i powino byc ok
Pizza Cztery Sery
Ostatnio mnie jakoś naszło na pizzę - i już za drugim podejściem efekt był więcej niż w porządku
To znaczy obie pizze były smaczne, ale pierwsza zdecydowanie za bardzo przypominała bułę.
Chciałam, żeby pizza była jak najbardziej włoska, czyli cienkie i chrupkie ciasto.
Przepis na ciasto drożdżowe tym razem wzięłam od Nastki: przepis na pitę z mięsem , bo już kiedyś tę pitę robiłam i wyszła bardzo dobra.
Moje modyfikacje:
dla dwóch dorosłych osób na jeden posiłek wystarczy wziąć:
- ok. pół kubka lekko ciepłej wody,
- około 12,5 gr świeżych drożdży,
- mąki ile się wgniecie, trochę więcej niż szklanka tego było,
- szczyptę soli.
Do kubka z letnią wodą wkruszyłam drożdże. Dałam im postać kwadrans w cieple, ale nie chciały ruszyć. Potem przelałam substancję do miski i dodawałam mąkę - głównie mix bezglutenu bez skrobi pszennej, do tego po ok. 2 łyżki mąki kukurydzianej i ziemniaczanej (takie miałam w domu). Plus szczypta soli. Mieszałam wszystko łyżką drewnianą, do momentu, kiedy ciasto można było wyrabiać w rękach (było kulą, nie breją ). Odstawiłam ciasto w misce pod przykryciem w cieple, żeby trochę podrosło. Po 20 min. zaczęłam wypełniać nim blaszkę - i tu największy wysiłek był.
Posmarowanymi oliwą rękami udało mi się porozciągać ciasto na blaszce o średnicy ok. 30-35 cm. Nie było idealnie równe, ale za to cienkie, mniej więcej 3-4 mm grubości. Potem odkryłam, że do rozciągania ciasta świetnie się nadaje drugi koniec takiego sporego widelca Może szeroka łopatka metalowa czy plastikowa też by była dobra - w każdym razie działało to lepiej, niż posmarowane oliwą palce.
Potem podziurkowałam ciasto widelcem i nałożyliśmy nadzienie - miała być pizza cztery sery, bez sosu pomidorowego, a więc były:
plasterki mozzarelli,
kawałki fety,
trochę plasterków sera pleśniowego
starty żółty ser.
Plus pokrojone oliwki, trochę suchej krakowskiej, bazylia i inne zioła, była też mała cebulka, podsmażona z czosnkiem pod to wszystko.
Do pieca na 15-20 min w temp. ok. 200 stopni (mam stary piecyk i tak naprawdę ciężko powiedzieć, jaka w nim jest temperatura).
Wyszła pyszna, cienkie ciasto, chrupkie na brzegach.
Zastanawiam się tylko, że może dobrze by było podpiec najpierw sam blat (jak pisała Grażyna), może wtedy całość byłaby bardziej chrupka.
Rozpisałam się trochę
Efekty tutaj: cztery sery - zdjęcie
To znaczy obie pizze były smaczne, ale pierwsza zdecydowanie za bardzo przypominała bułę.
Chciałam, żeby pizza była jak najbardziej włoska, czyli cienkie i chrupkie ciasto.
Przepis na ciasto drożdżowe tym razem wzięłam od Nastki: przepis na pitę z mięsem , bo już kiedyś tę pitę robiłam i wyszła bardzo dobra.
Moje modyfikacje:
dla dwóch dorosłych osób na jeden posiłek wystarczy wziąć:
- ok. pół kubka lekko ciepłej wody,
- około 12,5 gr świeżych drożdży,
- mąki ile się wgniecie, trochę więcej niż szklanka tego było,
- szczyptę soli.
Do kubka z letnią wodą wkruszyłam drożdże. Dałam im postać kwadrans w cieple, ale nie chciały ruszyć. Potem przelałam substancję do miski i dodawałam mąkę - głównie mix bezglutenu bez skrobi pszennej, do tego po ok. 2 łyżki mąki kukurydzianej i ziemniaczanej (takie miałam w domu). Plus szczypta soli. Mieszałam wszystko łyżką drewnianą, do momentu, kiedy ciasto można było wyrabiać w rękach (było kulą, nie breją ). Odstawiłam ciasto w misce pod przykryciem w cieple, żeby trochę podrosło. Po 20 min. zaczęłam wypełniać nim blaszkę - i tu największy wysiłek był.
Posmarowanymi oliwą rękami udało mi się porozciągać ciasto na blaszce o średnicy ok. 30-35 cm. Nie było idealnie równe, ale za to cienkie, mniej więcej 3-4 mm grubości. Potem odkryłam, że do rozciągania ciasta świetnie się nadaje drugi koniec takiego sporego widelca Może szeroka łopatka metalowa czy plastikowa też by była dobra - w każdym razie działało to lepiej, niż posmarowane oliwą palce.
Potem podziurkowałam ciasto widelcem i nałożyliśmy nadzienie - miała być pizza cztery sery, bez sosu pomidorowego, a więc były:
plasterki mozzarelli,
kawałki fety,
trochę plasterków sera pleśniowego
starty żółty ser.
Plus pokrojone oliwki, trochę suchej krakowskiej, bazylia i inne zioła, była też mała cebulka, podsmażona z czosnkiem pod to wszystko.
Do pieca na 15-20 min w temp. ok. 200 stopni (mam stary piecyk i tak naprawdę ciężko powiedzieć, jaka w nim jest temperatura).
Wyszła pyszna, cienkie ciasto, chrupkie na brzegach.
Zastanawiam się tylko, że może dobrze by było podpiec najpierw sam blat (jak pisała Grażyna), może wtedy całość byłaby bardziej chrupka.
Rozpisałam się trochę
Efekty tutaj: cztery sery - zdjęcie
- GosiaM
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 866
- Rejestracja: pn 24 maja, 2004 22:49
- Lokalizacja: Wrocław
Sheep, Twój opis jest super. Nigdy jeszcze pizzy nie robiłam, więc może się w końcu zmobilizuję
- Moja córcia już 15! lat na diecie...
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej