Kiszonki
Moderator: Moderatorzy
Kiszonki
Nie wiem czy w dobrym dziale się pytam, ewentualnie proszę o przeniesienie.
Zastanawiam się nad możliwością jedzenia kiszonek, tzn. ogórków kiszonych, małosolnych i kapusty kiszonej. Czy należy na nie uważać czy można je spokojnie jeść?
Zastanawiam się nad możliwością jedzenia kiszonek, tzn. ogórków kiszonych, małosolnych i kapusty kiszonej. Czy należy na nie uważać czy można je spokojnie jeść?
Na diecie bezglutenowej od 29.03.2016
- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Re: Kiszonki
Jeżeli są bezglutenowe generalnie można jeść. Aczkolwiek trzeba zaobserwować na początku jak organizm na nie reaguje, bo kiszonki do lekkostrawnych rzeczy nie należą.
A jeśli dobrze je tolerujesz to na zdrowie
A jeśli dobrze je tolerujesz to na zdrowie
Jeśli tracisz pieniądze, nic nie tracisz. Jeśli tracisz zdrowie, coś tracisz. Jeśli tracisz spokój, tracisz wszystko. - Bruce Lee
Re: Kiszonki
Nigdy na nie źle nie reagowałam. Ale pytam się odnośnie glutenu - czytałam różne opinie. Jedni mówią, że może tam znajdować się gluten i że lepiej trzymać się od tych kupnych z daleka i bezpieczne są tylko te, które zrobimy sami. Ale właśnie zastanawiam się, gdzie tam może być gluten? Kiszenie jest przecież naturalnym procesem?
Na diecie bezglutenowej od 29.03.2016
- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Re: Kiszonki
Szczerze mówiąc zdarzają się różne cuda nawet w kiszonkach - niektórzy kiszą z chlebem na zakwasie (albo sam zakwas), żeby przyspieszyć proces.
Nie przesadzałabym w stronę, że nie można żadnych gotowych, bo znam takie kiszonki, które miały w składzie kapusta, marchew, sól, woda (mniej więcej) i tym się tylko zakład zajmował, ale trzeba jak zwykle czytać wnikliwie etykiety i wybierać te produkty, które mają stosunkowo krótki skład .
Nie przesadzałabym w stronę, że nie można żadnych gotowych, bo znam takie kiszonki, które miały w składzie kapusta, marchew, sól, woda (mniej więcej) i tym się tylko zakład zajmował, ale trzeba jak zwykle czytać wnikliwie etykiety i wybierać te produkty, które mają stosunkowo krótki skład .
Jeśli tracisz pieniądze, nic nie tracisz. Jeśli tracisz zdrowie, coś tracisz. Jeśli tracisz spokój, tracisz wszystko. - Bruce Lee
Re: Kiszonki
Rozumiem, czyli tak jak z każdymi innymi produktami trzeba patrzeć na skład.. lub pytać o skład sprzedawcę Ehh..
A jeżeli już w temacie kiszonek - może ktoś ma przepis na dobre ogórki kiszone? Tak właśnie myślałam, żeby sobie ich troche ukisić
A jeżeli już w temacie kiszonek - może ktoś ma przepis na dobre ogórki kiszone? Tak właśnie myślałam, żeby sobie ich troche ukisić
Na diecie bezglutenowej od 29.03.2016
- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Re: Kiszonki
A...bardzo ostrożnie trzeba podchodzić do kiszonek na wagę...wiadomo jak to jest z zanieczyszczeniami.
Ostatnio zmieniony wt 21 cze, 2016 07:43 przez pleomorfa, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli tracisz pieniądze, nic nie tracisz. Jeśli tracisz zdrowie, coś tracisz. Jeśli tracisz spokój, tracisz wszystko. - Bruce Lee
- salsamichal
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 352
- Rejestracja: śr 04 cze, 2014 17:17
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kiszonki
Moim zdaniem nie warto też popadać w zbyt dużą paranoję, bo wychodzi na to, że najlepiej wyhodować wszystko samemu i wyeliminować gotowe produkty. Ja bym przede wszystkim zwróciła największą uwagę na składy i dokładnie je analizowała. Jeśli nie ma w nich glutenu i organizm dobrze toleruje kiszonki to czemu ich nie jeść. Oczywiście w rozsądnych ilościach
-
- Nowicjusz
- Posty: 12
- Rejestracja: pn 23 maja, 2016 09:48
Re: Kiszonki
Ja zamiast tych na wagę wybieram właśnie takie, które mają składy gdzieś na opakowaniach. No i jeśli kupuję coś nowego to w małych opakowaniach. A że kiszonki lubię to jesienią i zimą dość często są na moim stole. I też bym nie popadała w taką gorączkę, że wszystko trzeba wyhodować samemu, bo niestety nie każdy ma na to warunki, a jeść coś trzeba nawet w sklepach można znaleźć dobre produkty, tylko trzeba dobrze szukać