Bita śmietana - jak zrobić????
Moderator: Moderatorzy
Bita śmietana - jak zrobić????
Kto mi poradzi jak zrobić bitą śmietanę? Jakiej śmietany używacie?
Ja próbowałam raz zrobić z przepisu z książki kucharskiej i zrobiłam masło:)))) a bitej śmietany nie zauważyłam....
Ja próbowałam raz zrobić z przepisu z książki kucharskiej i zrobiłam masło:)))) a bitej śmietany nie zauważyłam....
Kup dobrą śmietanę 30%, taką bez żadnych podejrzanych dodatków (typu skrobia). Ja kupuję taką w granatowym kartoniku z krówką (niestety nie pamiętam wytwórcy, nie wiem też czy jest ogólnodostępna), ale będzie dobra każda, byle zawierała minimum 30% tłuszczu i 100% śmietany. Musisz ją porządnie schłodzić w lodówce, a następnie ubijać mikserem na najwyższych obrotach. Potrzeba trochę wyczucia, ale zanim zacznie się robić masło, na pewno zauważysz. Cukier (puder+waniliowy) dodaje się pod koniec ubijania. Ja nie używałam nigdy żadnych "utrwalaczy" więc nie orientuję się, czy są glutenowe czy nie. Możesz za to dodać żelatynę (rozpuszczoną i schłodzoną), wtedy wyjdzie masa, którą można przełożyć ciasto (np. roladę). Ubitą śmietanę przechowuje się oczywiście w lodówce i konsumuje tego samego dnia. Ale do następnego wytrzyma.
- GosiaM
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 866
- Rejestracja: pn 24 maja, 2004 22:49
- Lokalizacja: Wrocław
Ja robię tak jak Kabran. Zamiast żelatyny można dodać rozrobioną galaretkę, ale w połowie zalecanej ilości wody - tylko wtedy bita śmietana, która wyjdzie ma posmak galaretki w zalezności od jej smaku.
- Moja córcia już 15! lat na diecie...
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
- GosiaM
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 866
- Rejestracja: pn 24 maja, 2004 22:49
- Lokalizacja: Wrocław
mcelina głowa do góry - ja wiele rzeczy nauczyłam się z tego forum, po to ono tutaj jest. Jakiś czas temu sama nie wiedziałam jak zrobić bitą śmietanę, a do pieczenia ciast zmobilizowałam się dzięki przepisom stąd.
- Moja córcia już 15! lat na diecie...
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
Dziękuję za słowa wsparcia:)))
Ja do wczoraj byłam `biernym" użytkownikiem Forum. Głównie czytałam, korzystałam z przepisów, nowinek gdzie i co można kupić....
A teraz chyba zacznę aktywnie uczestniczyć w życiu tego Forum. Od kilku miesięcy borykam się z gotowaniem dla synka:)))) Borykam się, bo umiejętności kulinarne zdobywam właśnie dzięki Wam. Wcześniej synek był glutenowy i w tygodniu jadł w żłobku, więc byłam zwolniona z gotowania. W weekendy coś tam mi się udało upichcić niezbyt skomplikowanego. A odkąd jest na diecie, czyli od sierpnia, muszę codziennie gotować (śniadanko, obiadek dwu daniowy, podwieczorek do żłobka + kolacja w domu). Już troszeczkę nabrałam ogłady i wprawy :=D>:
Szukam jakiś ciekawych przepisów, żeby urozmaicić synusiowi dietę.
A niedawno się dowiedziałam, że w żłobku będzie zabawa z jedzonkiem, ciastami, itp no i czuję się w obowiązku przygotować dla Niego jakieś smakołyki, żeby nie było Mu smutno, że nie ma co przekąsić. Stąd tyle stresu we mnie odnośnie wypieków
W weekend potrenuję i dam Wam znać czy coś mi wyszło
Dziękuję jeszcze raz
Ja do wczoraj byłam `biernym" użytkownikiem Forum. Głównie czytałam, korzystałam z przepisów, nowinek gdzie i co można kupić....
A teraz chyba zacznę aktywnie uczestniczyć w życiu tego Forum. Od kilku miesięcy borykam się z gotowaniem dla synka:)))) Borykam się, bo umiejętności kulinarne zdobywam właśnie dzięki Wam. Wcześniej synek był glutenowy i w tygodniu jadł w żłobku, więc byłam zwolniona z gotowania. W weekendy coś tam mi się udało upichcić niezbyt skomplikowanego. A odkąd jest na diecie, czyli od sierpnia, muszę codziennie gotować (śniadanko, obiadek dwu daniowy, podwieczorek do żłobka + kolacja w domu). Już troszeczkę nabrałam ogłady i wprawy :=D>:
Szukam jakiś ciekawych przepisów, żeby urozmaicić synusiowi dietę.
A niedawno się dowiedziałam, że w żłobku będzie zabawa z jedzonkiem, ciastami, itp no i czuję się w obowiązku przygotować dla Niego jakieś smakołyki, żeby nie było Mu smutno, że nie ma co przekąsić. Stąd tyle stresu we mnie odnośnie wypieków
W weekend potrenuję i dam Wam znać czy coś mi wyszło
Dziękuję jeszcze raz
- GosiaM
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 866
- Rejestracja: pn 24 maja, 2004 22:49
- Lokalizacja: Wrocław
:-)) to fakt.koteczek pisze:uważaj! uzależnia!mcelina pisze:A teraz chyba zacznę aktywnie uczestniczyć w życiu tego Forum.
- Moja córcia już 15! lat na diecie...
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej