Prosty wafel czekoladowy!
Moderator: Moderatorzy
Prosty wafel czekoladowy!
Witajcie!
Po pewnym dniu eksperymentów zmodyfikowałam dawny glutenowy przepis na masę czekoladową do wafla na bezglutenowe cudo . Może nie jest to mega dietetyczna bomba, ale czasem można pozwolić sobie na święto .
Oto przepis na 1,5-2 (w zależności jak grubo posmarujemy) wafli okrągłych bg z Balvitenu (takich użyłam):
- 1 margaryna - użyłam Palmy z Kruszwicy,
- 1 szklanka cukru,
- 1,5 łyżki kakao - użyłam kakao naturalne Wawel,
- 3 łyżki wody
- opcjonalnie aromat (dodałam kilka kropelek pomarańczowego Dr. Oetcer).
Wszystkie składniki trzeba zagotować, potem wystudzić i chłodnym prawie zimnym smarować kolejne wafle. Najlepiej potem przyłożyć wafel deską, czymś lekko ciężkim by dobrze się skleił. Na końcu pokroić i delektować się smakiem .
P.S bardzo zadziwił mnie jego smak udało mi się w końcu stworzyć coś co smakuje identycznie jak na diecie glutenowej - przypomina mi smak z dzieciństwa (i nie tylko mnie) - to ten sam wafel, który robiła jak byliśmy mali - moja babcia.
Po pewnym dniu eksperymentów zmodyfikowałam dawny glutenowy przepis na masę czekoladową do wafla na bezglutenowe cudo . Może nie jest to mega dietetyczna bomba, ale czasem można pozwolić sobie na święto .
Oto przepis na 1,5-2 (w zależności jak grubo posmarujemy) wafli okrągłych bg z Balvitenu (takich użyłam):
- 1 margaryna - użyłam Palmy z Kruszwicy,
- 1 szklanka cukru,
- 1,5 łyżki kakao - użyłam kakao naturalne Wawel,
- 3 łyżki wody
- opcjonalnie aromat (dodałam kilka kropelek pomarańczowego Dr. Oetcer).
Wszystkie składniki trzeba zagotować, potem wystudzić i chłodnym prawie zimnym smarować kolejne wafle. Najlepiej potem przyłożyć wafel deską, czymś lekko ciężkim by dobrze się skleił. Na końcu pokroić i delektować się smakiem .
P.S bardzo zadziwił mnie jego smak udało mi się w końcu stworzyć coś co smakuje identycznie jak na diecie glutenowej - przypomina mi smak z dzieciństwa (i nie tylko mnie) - to ten sam wafel, który robiła jak byliśmy mali - moja babcia.
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 277
- Rejestracja: wt 05 kwie, 2011 11:02
- Lokalizacja: Warszawa
na pewno wyszły Ci pyszne te wafle ja również polecam.
Powiem też od siebie że moja mama w naszym dzieciństwie (lub czasem ja teraz) do takiej masy czekoladowej po delikatnym schłodzeniu dodawałyśmy jeszcze tzw. mleko w proszku takie najzwyklejsze (oby tylko NIE granulowane, noi w zależności czy ktoś może mleko) i miksowałyśmy tę masę mikserem to dopiero wychodziła Pyyyyszna :D czekolada :p i też albo do wafli albo jako tzw. blok czekoladowy między krakersami mniam
Powiem też od siebie że moja mama w naszym dzieciństwie (lub czasem ja teraz) do takiej masy czekoladowej po delikatnym schłodzeniu dodawałyśmy jeszcze tzw. mleko w proszku takie najzwyklejsze (oby tylko NIE granulowane, noi w zależności czy ktoś może mleko) i miksowałyśmy tę masę mikserem to dopiero wychodziła Pyyyyszna :D czekolada :p i też albo do wafli albo jako tzw. blok czekoladowy między krakersami mniam
Masz może zdjęcia tego dania?
Wszystkim gorąco polecam transmisje w internecie w najlepszej jakości HD.
Witajcie!
Przepraszam, że tak późno odzywam się w sprawie tego zdjęcia. Wykonałam wafel był jak zawsze rewelacyjny w smaku. Tylko niestety nie dało się go uwiecznić na zdjęciu - szczerze nie wyszedł za piękny. Tym razem korzystałam (pierwszy i ostatni raz) z wafli firmy Bezgluten. Rozczarowałam się jakością ich produktu. Wpijał czekoladę mocno i przesiąkał na zewnątrz i stawał się czarny, aczkolwiek zachował do pewnego stopnia swoją chrupkość. Tak jak wspomniałam smakował wyśmienicie, ale jego wygląd pozostawiał wiele do życzenia. Pierwszy raz coś takiego mi się zdarzyło. Dlatego cidero wybacz, ale nie było tym razem co fotografować.
Pozdrawiam i postaram się poprawić na raz następny
Przepraszam, że tak późno odzywam się w sprawie tego zdjęcia. Wykonałam wafel był jak zawsze rewelacyjny w smaku. Tylko niestety nie dało się go uwiecznić na zdjęciu - szczerze nie wyszedł za piękny. Tym razem korzystałam (pierwszy i ostatni raz) z wafli firmy Bezgluten. Rozczarowałam się jakością ich produktu. Wpijał czekoladę mocno i przesiąkał na zewnątrz i stawał się czarny, aczkolwiek zachował do pewnego stopnia swoją chrupkość. Tak jak wspomniałam smakował wyśmienicie, ale jego wygląd pozostawiał wiele do życzenia. Pierwszy raz coś takiego mi się zdarzyło. Dlatego cidero wybacz, ale nie było tym razem co fotografować.
Pozdrawiam i postaram się poprawić na raz następny
-
- Nowicjusz
- Posty: 19
- Rejestracja: czw 29 lis, 2012 20:27
- Lokalizacja: tarnów