Kluski śląskie
Moderator: Moderatorzy
Kluski śląskie
Ja robię sobie kluski śląskie, kiedyś chyba Makłowicz dawał na nie przepis. Otóż ugotowane ziemniaki, nieważne czy w łupinkach czy nie. Ja np. jednego dnia gotuję więcej i zostają mi na drugi dzień i jest ok. Przeciskamy te ziemniaki przez praskę, wyrównujemy w misce, dzielimy na 4 części. Jedną część ziemniaków wyjmujemy i na to miejsce wsypujemy mąkę ziemniaczaną (do równa). Dokładamy odłożone ziemniaki i wszystko ugniatamy, można czasem trochę wody, w zależności od potrzeb. Formujemy kluski śląskie ( z dołkiem ) i wrzucamy na wrzątek, gotujemy do wypłynięcia. Kluski są bez jajka, co ważne dla niektórych osób. Polecam do jakiegoś mięska w sosiku, moi panowie i ja zajadamy się bardzo. Do tego jakaś suróweczka
-
- Nowicjusz
- Posty: 18
- Rejestracja: wt 03 lip, 2007 13:23
- Lokalizacja: Skierniewice
-
- Nowicjusz
- Posty: 27
- Rejestracja: czw 10 wrz, 2009 12:51
- Lokalizacja: UK
- Kasia-mama
- Forumowicz
- Posty: 132
- Rejestracja: sob 17 sty, 2004 17:20
- Lokalizacja: Kraków
kluski śląskie nadziane np.śliwkami zamieniają się w wyśmienite knedle .
Ja robię kluski tak jak Kasinka, tyle że dodaję trochę stopionego tłuszczu(tak uczyła mnie ciocia mieszkająca na Śląsku :-) ). Moje dzieci uwielbiają je na słodko-polane śmietaną z cukrem i bułką tartą z masłem lub z gulaszem, różnymi sosami...
Ja robię kluski tak jak Kasinka, tyle że dodaję trochę stopionego tłuszczu(tak uczyła mnie ciocia mieszkająca na Śląsku :-) ). Moje dzieci uwielbiają je na słodko-polane śmietaną z cukrem i bułką tartą z masłem lub z gulaszem, różnymi sosami...
-
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 738
- Rejestracja: czw 10 wrz, 2009 14:47
- Lokalizacja: Warszawa
Dziewczyny, poratujcie z tymi kluskami:)
1. Czy można je zrobić z takich ziemniaków, jak są teraz? Nie rozpadną się? Niedawno zaliczyłam wtopę z kopytkami, które robiłam dla gości, bo ziemniaki miały jednak za mało skrobi, za młode były, a ja dałam za mało mąki.
2. Czy nie rozpadną się, jak wetknę śliwki? Kiedyś taśmowo robiłam knedle z mąki pszennej, ale to inna bajka, wiadomo. Teraz ogóle nie używam mąk pszennych, nawet bezglutenowych. I bezkarnie można do takiego ciasta na knedle (ziemniaki + mąka ziemniaczana) nie wrzucać jajek?
1. Czy można je zrobić z takich ziemniaków, jak są teraz? Nie rozpadną się? Niedawno zaliczyłam wtopę z kopytkami, które robiłam dla gości, bo ziemniaki miały jednak za mało skrobi, za młode były, a ja dałam za mało mąki.
2. Czy nie rozpadną się, jak wetknę śliwki? Kiedyś taśmowo robiłam knedle z mąki pszennej, ale to inna bajka, wiadomo. Teraz ogóle nie używam mąk pszennych, nawet bezglutenowych. I bezkarnie można do takiego ciasta na knedle (ziemniaki + mąka ziemniaczana) nie wrzucać jajek?
-
- Nowicjusz
- Posty: 37
- Rejestracja: sob 14 sie, 2010 13:56
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
-
- Forumowicz
- Posty: 135
- Rejestracja: ndz 19 wrz, 2010 09:26
- Lokalizacja: Nowy Sącz
:)
Kluski śląskie robię tak jak w przepisie powyżej.Tylko ciepłe ziemniaki przepuszczam przez praskę dwa razy są lepsze no i dodaje jajko:(
na więcej niż 99% NIE. założę się, że jest w nich np. kasza manna, albo przynajmniej dodatek mąki pszennej. ja bez przeczytania składu w żadnym razie bym się nie odważyła.J30 pisze:CZy kupione kluski ziemnaczane czy slaskie s abezpieczne dla organizmu?
poszukałam trochę w necie:
kluski śląskie skład
i czy to przepis domowy, czy skład kupnych klusek - wszędzie jest mąka pszenna.
Ostatnio zmieniony pt 11 maja, 2012 18:28 przez Ola_la, łącznie zmieniany 1 raz.
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
© Jan Tomaszewski
© Jan Tomaszewski