No właśnie o to chodzi, że napisać, że coś jest bezglutenowe można dopiero wtedy, gdy przeprowadzi się odpowiednią procedurę uzyskania certyfikatu, że produkt jest bezglutenowy (osobna linia produkcyjna, badania - same kłopoty dla producenta, co powoduje jego niechęć do wprowadzania takich produktów). Natomiast nie potrzeba żadnych badań, żeby napisać na opakowaniu, że konkretny produkt zawiera gluten - o tym wie dział technologiczny i teoretycznie :twisted: łaski nie robi, że nas o tym poinformuje...Agnieszka pisze:Z tym napisem "produkt nie może być spożywany przez osoby chore na celiakię" nie zgadzam się do końca. Są też inne choroby, w których nie można jeść glutenu, a takie osoby mogą nie wiedzieć co to jest celiakia. Lepiej żeby pisało, że produkt jest bezglutenowy.
Myślę, że przepis o konieczności umieszczania szczegółowego spisu składników ułatwiłby nam życie...