Mrożonki

Tutaj rozmawiamy o konkretnych produktach bezglutenowych i tych innych ;)

Moderator: Moderatorzy

sunshine
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 53
Rejestracja: czw 24 lut, 2011 21:56
Lokalizacja: Poznań

Post autor: sunshine »

Używałam ostatnio kilka razy mieszanki warzyw, bodajże do potrawy tajskiej, z sosem z mleka kokosowego dostępnej w Lidlu. Widziałam dwa rodzaje takich mrożonek, jedna ma gluten (sos sojowy) i ta jest chyba do potraw chińskich, ta druga go nie ma (użyta tam skrobia jest ryżowa, nie ma sosu sojowego).
Awatar użytkownika
alva_alva
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2067
Rejestracja: czw 12 sty, 2012 14:37

Mrożonki

Post autor: alva_alva »

Kochani,

powiedzcie mi taką rzecz. Kupiłam mrożonego kalafiora. Na opakowaniu jest napisane, że na ternie zakładu są używane jaja, mleko i mąka pszenna. Zanim kalafiora ugotowałam, to go starannie myłam pod ciepłą wodą, ale ..... Mam wrażenie, że po tym kalafiorze wracają mi wszystkie objawy! Już z miesiąc temu dodałam go nieco do zupy i źle się po niej czułam. Wtedy kompletnie nie pomyślałam, że to może być kalafior. Ostatnio do niego wróciłam i znowu źle się czuję.Dziś rano zjadłam nieco przed pójściem do pracy ( robiłam sobie rano obiad na wynos) , to przez 3 godziny czułam się tragicznie. Mdłości, bóle pod żebrami, bóle głowy, ucisk w gardle, drętwienie ręki itd. Potem nieco objawy ustępują, ale tlą się cały dzień.Najbardziej drastyczne są po posiłku.

Czy to możliwe,że w tych mrożonkach jest gluten? Czy ktoś miał podobne spostrzeżenie? Tak sobie myślę, że mogą na jakiejś innej taśmie robić coś z mąką , która się pyli i to osiada na warzywach, które potem się mrozi z tym osadem. Stąd moje mycie pod kranem nie dużo pomaga.

Czy ktoś miał podobne doświadczenia z mrożonkami?
Awatar użytkownika
alva_alva
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2067
Rejestracja: czw 12 sty, 2012 14:37

Post autor: alva_alva »

Kochani,

w mrożonkach nawet jak nie ma nic w składzie o glutenie, to chcę wam powiedzieć, że posypują warzywa mąką, aby się nie sklejały w jedną bryłę. Podobnie jak suszone owoce, więc stad pewnie moje dolegliwości. Na bank są po mrożonkach.
Awatar użytkownika
Małgorzata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1579
Rejestracja: pn 03 sty, 2005 22:56
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Małgorzata »

alva_alva pisze:..w mrożonkach nawet jak nie ma nic w składzie o glutenie, to chcę wam powiedzieć, że posypują warzywa mąką, aby się nie sklejały w jedną bryłę. Podobnie jak suszone owoce
To nieprawda! Pytaliśmy o taką możliwość technologów żywności i firmy sprzedające suszone owoce. Owoce mrożone absolutnie nie są posypywane mąką, to byłby absurd! Czy wyobrażacie sobie co by było jak by się owoce rozmroziły z taką mąką?? Proponuję zrobić w domu eksperyment :)

Nalot na suszonych owocach to natomiast naturalnie wytrącająca się fruktoza, żadna mąka.

To oczywiście nie znaczy żeby nie czytać etykiet, bo czym innym jest możliwość śladowego zanieczyszczenia wynikająca z tego, że np. w zakładzie jest używany gluten, albo owoce są pakowane lub przetrzymywane w warunkach, które nie zapewniają bezglutenowości (dlatego nie kupujemy owoców suszonych na wagę!).
Obrazek
Awatar użytkownika
alva_alva
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2067
Rejestracja: czw 12 sty, 2012 14:37

Post autor: alva_alva »

Małgosiu, a możesz mi powiedzieć w jaki cudowny sposób kalafior w opakowaniu z mrożonki tak pięknie się nie skleja i można sobie z paczki wyjąć każdą część osobno?
Jak ja kupię kalafiora na rynku i go zamrożę, to mam jedną wielką bryłę. Czemu mrożonki nie są bryłami?

Mój mąż jest inżynierem i zakłada oraz naprawia linie w znanych polskich firmach, które mają min. mrożonki. Zapewniam Cię, że większości mrożonek, ogórków kiszonych itd. byś się nie dotknęła gdybyś widziała jak wyglądają te taśmy i warunki, w jakich to pakują. Podobnie jest z sokami. W niektórych zakładach renomowanych i reklamowanych firm w TV, soki lecą do kartonów wręcz z zardzewiałych maszyn i ktoś na to pozwala.

Czy pytaliście technologów więc, jakim cudowny sposobem te warzywa z mrożonek się nie sklejają?[/code]
Ola_la
Wyjadacz :)
Wyjadacz :)
Posty: 1229
Rejestracja: pn 06 gru, 2010 15:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ola_la »

alva_alva - to, że kupne warzywa się nie sklejają może chyba także wynikać z technologii mrożenia - takiej technologii, jakiej nie mamy w naszych zamrażarkach. CHYBA - ale to może być jeden z powodów.

Małgorzata - nikt chyba nie podejrzewa nalotu na suszonych owocach o bycie mąką... Ale to, że się je przesypuje przeciw sklejaniu, to chyba nie jest kolejna urban legend.
Akurat te owoce pokryte nalotem moim zdaniem są najmniej podejrzane - bo najbardziej naturalne (ekologiczne, organiczne - czy jak kto je woli nazywać). Te bez nalotu specjalnie pokrywa się czymś (czym?! czasem olejem - ale czy tylko?) właśnie po to, żeby nie miały nalotu, który odstrasza wielu nie całkiem świadomych klientów.
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
© Jan Tomaszewski
Awatar użytkownika
alva_alva
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2067
Rejestracja: czw 12 sty, 2012 14:37

Post autor: alva_alva »

Małgosiu, gdyby przyjąć , że mogą być zanieczyszczone, to których firm nie są zanieczyszczone? Czy jest firma z mrożonkami jakimiś, która na ternie swojego zakładu nie pakuje albo nie używa mąki pszennej?

Osobiście znam np. sytuację, w której producent pakuje owoce suszone na tej samej linii co bułkę tartą. Czy jest firma pewna w tym zakresie i która to jest?
Awatar użytkownika
Małgorzata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1579
Rejestracja: pn 03 sty, 2005 22:56
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Małgorzata »

Ale to, że owoce mrożone czy suszone nie muszą być bezpieczne z powodu wtórnych zanieczyszczeń (brudna linia, gluten w zakładzie) to jedno, a celowe przesypywanie ich mąką to drugie. I tego drugiego po prostu się nie robi, właśnie ze względów technologicznych. To, że owoce mrożone się nie sklejają wynika z technologii szybkiego ich zamrażania, zapewne pojedynczo i w taki sposób, który nie jest możliwy w warunkach domowych.

Podobno (tak mówią w firmach) przesypywanie suszonych owoców mąką kompletnie by się nie opłacało - wypowiedź jednego z producentów.

Na ten temat (między innymi) będzie wykład na najbliższym MDC, zapraszam :) 2 czerwca, wkrótce info na stronie.

Natomiast dopóki nie będziemy mieć jawnej deklaracji którejkolwiek z firm, że ich produkty nie zawierają glutenu żadnej z tych firm z czystym sumieniem polecić nie można.
Obrazek
Awatar użytkownika
alva_alva
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2067
Rejestracja: czw 12 sty, 2012 14:37

Post autor: alva_alva »

Jestem pewna, że jakiś miesiąc temu mnie załatwił ten sam kalafior, co wczoraj.Na początku nie załapałam, że to ten kalafior. Wczoraj , 15 minut po zjedzeniu zwymiotowałabym w pracy na stół. Coś strasznego. Do tego bóle pod żebrami, w plecach i bóle głowy. W nocy mnie jeszcze bolało pod żebrami i w plecach, choć mdłości minęły po 4 godzinach.

W sumie to strach używać którejkolwiek mrożonki, bo w każdej może być w takim wypadku gluten. Totalna masakra. Dziś miałam schizę przez te bóle. Mycie garnków 1000 razy, żeby coś przypadkiem nie zostało. Strasznie męczące jest to wszystko.
Awatar użytkownika
alva_alva
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2067
Rejestracja: czw 12 sty, 2012 14:37

Post autor: alva_alva »

Czytam właśnie wywiad w czasopiśmie "Bez glutenu", pierwszy numer, z panią dr nauk farmaceutycznych z Zakładu Mikrobiologii Immunologii Klinicznej Centrum Zdrowia Dziecka, Hanną Gergorek. Oto wycinek rozmowy:

"Czy suszone owoce pokrywa się glutenem lub mąką
pszenną?

Niektórzy producenci przesypują suszone owoce glutenem –
zapewnia to świeżość oraz zapobiega sklejaniu. Ale nie jest to
powszechne. Nie można generalizować. Sprawdzałam polskie
suszone śliwki węgierki – były bez zarzutu. "

Także jednak jest możliwe, że posypują suszone owoce glutenem.Mrożonki możliwe, że też, choć o nich akurat nie piszą.
Justyna1982
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 520
Rejestracja: śr 20 paź, 2010 16:47
Lokalizacja: Rydułtowy

Post autor: Justyna1982 »

Ja nie pamiętam z jakiej firmy ale miałam kiedyś w ręce owoce mango suszone posypane mąką ale w składzie było to wyraźnie zaznaczone.
Dwa bezglutki - mama i syn :) Kocham Cię Tymeczku. Dziękuję za każdy dzień bycia razem.
kaczka1000
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 23
Rejestracja: pn 31 maja, 2010 15:39
Lokalizacja: Łódź

Post autor: kaczka1000 »

Na świeżo ponieważ zmienił im się asortyment. Odpowiedź z d'aucy:

"Dzień dobry Pani,

mrożone warzywa i owoce bez dodatków z zasady nie zawierają glutenu. Proces zamrażania nie wymaga takich dodatków.

Mamy natomiast w ofercie jeden produkt zawierają makaron (jest to nowość - Warzywa do zapiekania z makaronem) i ze względu na zawartość pszenicy w makaronie należy tutaj zachować ostrożność.
Śladowe ilości skrobi mogą znajdować się w saszetkach z przyprawami, jak bulion, czy przyprawa do Risotto o smaku maślanym. W związku z tym dla pewności radzimy spożywać same mieszanki warzywne i zamiast przyprawy w saszetce stosować własne sprawdzone sposoby przyprawiania potraw.

Większość naszych produktów nie zawiera jednak saszetek (wszystkie owoce, mieszanki Fit-Mix, Warzywa jednorodne, mieszanki do zup poza dwiema: Brokułowa z bulionem i Jarzynowa z bulionem w linii "3 minuty - tylko chwila".
Niebawem na rynku pojawi się również mieszanka warzyw na patelnię bez saszetki.

Zapraszamy do spróbowania naszych produktów, jeśli w czymś jeszcze mogę pomóc, proszę pytać :)"
Magdula82
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 229
Rejestracja: ndz 07 sie, 2011 19:09
Lokalizacja: Szczecinek

Post autor: Magdula82 »

właśnie zawsze wyrzucałam te przyprawy w saszetkach i dawałam swoje, to dobrze robiłam.
ODPOWIEDZ