Mrożonki

Tutaj rozmawiamy o konkretnych produktach bezglutenowych i tych innych ;)

Moderator: Moderatorzy

Hyde90
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: ndz 15 sty, 2012 17:10
Lokalizacja: Suwałki

Mrożonki

Post autor: Hyde90 »

Witam czy mozemy jesc mrozonki?Gdzies czytalem ze komus szkodza.
Łukasz
Celiakia zdiagnozowana w styczniu 2012
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Zależnie co zawierają: możemy lub nie.
Ostatnio zmieniony sob 04 lut, 2012 23:40 przez titrant, łącznie zmieniany 1 raz.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Awatar użytkownika
zofia
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 135
Rejestracja: pt 09 gru, 2011 13:29
Lokalizacja: Kępno/wielkopolska

Post autor: zofia »

Ja w piątek potrzebowałam mrożone owoce. Znalazłam z Hortexu, ale pisało, że mogą zawierać mogą śladowe ilości wszystkim alergenów w tym glutenu (pisało mąka pszenna). Znalazłam z Daucy, nic nie było napisane.. Kwestia zaufania do producenta Daucy.
Trzeba czytać skład.
Obrazek
Awatar użytkownika
Magdalaena
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1366
Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mrożonki

Post autor: Magdalaena »

Hyde90 pisze:Gdzies czytalem ze komus szkodza.
Muszę przyznać, że jak widzę takie wpisy, dostaję piany na ustach.
Bo to jest niepotrzebne i głupie sianie paniki.

Jeśli widzisz, że konkretna osoba narzeka na dolegliwości powiązane z jakimś produktem, to może warto dopytać się właśnie tam? Może warto zacząć od zerknięcia na wskazane przez nią zdiagnozowane dolegliwości? może akurat ten pechowiec wyklucza produkt X, bo jest uczulony i na gluten i na ryż?

Wydaje mi się też, że każdy kto cokolwiek wie o diecie bezglutenowej, powinien mieć świadomość tego, że jest bardzo niewiele produktów, które są jednoznacznie glutenowe (chleb czy ciasta) albo bezglutenowe (jaja, surowe mięso). Przeważająca część tego, co jest dostępne w sklepach, może zawierać gluten albo nie i NIE DA SIĘ UDZIELIĆ JEDNOZNACZNEJ ODPOWIEDZI dla całej klasy produktów. Glutenu można dosypać do kawy, herbaty, jogurtu, żółtego sera, margaryny ...

I nie da się skutecznie leczyć celiakii, jeśli sam chory / rodzice chorego dziecka nie włożą odpowiedniego wysiłku w nauczenie się, o co chodzi w diecie bezglutenowej.
Magdalaena
celiakia zdiagnozowana w sierpniu 2003 r.
Obrazek
dmag
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: śr 08 lut, 2012 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

mrożonki

Post autor: dmag »

właśnie jestem mamą świeżo rozpoznanej celiakii i powoli się uczę, mam problem bo jedynym objawem mojej córeczki jest niedobór wzrostu, więc nie wiem czy coś szkodzi mojej córce czy też nie, szukałam też mrożonek i coś mnie tknęło żeby i tu sprawidzić skład, hortex ma oczywiście asekuracyjną informację nawet przy wiśniach które chciałam kupić.
wróciłam załamana do domu i szukam informacji na forum - a tu takie pouczenia od Magdaleny, na prawdę nie pomagają, przecież każdy z nas chce jak najlepiej dla własnych bliskich.
Awatar użytkownika
Magdalaena
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1366
Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
Lokalizacja: Warszawa

Re: mrożonki

Post autor: Magdalaena »

dmag pisze:wróciłam załamana do domu i szukam informacji na forum
Dziewczyno, nie ma się co załamywać! Dieta bezglutenowa to nic strasznego, a daje szansę na to, żeby Twoje dziecko poczuło się lepiej i dobrze się rozwijało.

A z forum tak, że ono jest dla zaawansowanych. Którzy generalnie wiedzą o co chodzi w celiakii, ale mają wątpliwości co do składu konkretnego produktu, czy wyników badań.

Dla początkujących podstawowe informacje zebrane są na stronie internetowej stowarzyszenia:
http://www.celiakia.pl/index.php?option ... &Itemid=41

Możesz też poprosić o przesłanie broszury informacyjnej.
http://www.celiakia.pl/index.php?option ... &Itemid=83
Magdalaena
celiakia zdiagnozowana w sierpniu 2003 r.
Obrazek
dmag
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: śr 08 lut, 2012 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: dmag »

jak widać nie tylko jam mam takie wątpliwości, a myślałam że forum jest dla wszystkich?
wszystkie informacje na naszej stronie już przeczytałam, sama jestem lekarzem a jak widać wielu mimo to ma wątpliwości
jak sądzę to wiśnie są naturalnie bezglutenowe - myślę że każdy to doskonale rozumie
bardziej skomplikowana jest interpretacja z tymi dopiskami w stylu na terenie zakładu itd - tego w ogólnych informacjach nie znalazłam a i na forum każdy interpretuje jak chce
ja dowiem się za 10 lat czy moja córka rośnie dobrze czy też nie:)
więc może trochę więcej cierpliwości ze strony moderatora?
Awatar użytkownika
Magdalaena
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1366
Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Magdalaena »

dmag pisze:więc może trochę więcej cierpliwości ze strony moderatora?
Jedną z wad forum phBB jest niemożność różnicowania wypowiedzi moderatorów na te organizacyjne i merytoryczne (na forum gazety da się to zrobić). I dlatego wpisy typowo moderatorskie są zielone. A na czarno wypowiadam się jak każdy forumowicz. Albo raczej jak celiak z dłuższym stażem, który wie, że wątpliwości nie ma co mnożyć, tylko trzeba je rozwiewać.
Magdalaena
celiakia zdiagnozowana w sierpniu 2003 r.
Obrazek
Awatar użytkownika
Sheep
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1431
Rejestracja: czw 15 gru, 2005 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sheep »

dmag, Magdalaenie chodziło o to, że takie ogólne wpisy typu "coś gdzieś kiedyś słyszałam, że to czy tamto nam szkodzi" naprawdę niczemu nie służą - jedyne, co się na ich podstawie może zrodzić, to nowe mity na temat glutenu (jak osławiony i nie wiadomo skąd wzięty mit o glutenie, którym powlekane są jabłka - od razu dodam, że to MIT i bzdura).
Klauzule na produktach to jest ciężki orzech do zgryzienia dla wszystkich niestety, przy czym nie dotyczy to mrożonek jako takich, tylko właściwie wszystkich dostępnych produktów. Nigdy nie wiadomo, czy producent sobie taką klauzulę wrzucił z asekuracji ("może zawierać śladowe ilości wszystkiego"), czy rzeczywiście coś jest na rzeczy. Co do mrożonych wiśni akurat, to nie wiem, co było napisane na ich opakowaniu, ale z natury są bezglutenowe i ja bym się chyba nie dała zwariować, zawsze można je szybko zimną wodą przepłukać przed dalszą działalnością kulinarną. Mrożonki z przyprawami, takimi w saszetkach ja kupowałam, ale saszetkę wyrzucałam zawsze, dosypując ziół z własnej kuchni.
Obrazek
Jeli
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 312
Rejestracja: śr 10 mar, 2010 13:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeli »

Magdalaena,

"A z forum tak, że ono jest dla zaawansowanych. Którzy generalnie wiedzą o co chodzi w celiakii, ale mają wątpliwości co do składu konkretnego produktu, czy wyników badań. "


zaawansowanych w czym ???
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Jeli pisze:zaawansowanych w czym ???
Wystarczy, że na poziomie elementarnym. "Mrożonka" to pojęcie zbyt szerokie, żeby można było odpowiedzieć na pytanie postawione na początku.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Jeli
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 312
Rejestracja: śr 10 mar, 2010 13:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeli »

titrant,
na temat mrożonek to ja wiem że jestem zaawansowana - nie kupuję.
Rzecz w gradacji zaawansowania kogo czego , w czym pośród nas forumowiczów?
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

W rozumieniu języka choćby. Którzy rozumieją słowo "mrożonka", wiedzą, że na postawione na początku pytanie nie da się odpowiedzieć inaczej niż: "Tak lub nie". A druga sprawa to przytaczanie argumentów: powoływanie się na kogoś tam, gdzieś tam, kto dodatkowo coś tam, ale niedokładnie to, o co chodzi, może bulwersować, owszem. Choć tu to mógł być tylko zbędny i nietrafiony środek stylistyczny.
Ostatnio zmieniony sob 11 lut, 2012 12:10 przez titrant, łącznie zmieniany 2 razy.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Jeli
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 312
Rejestracja: śr 10 mar, 2010 13:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeli »

titrant,


".... a świstak siedzi i zawija w sreberka " how
Awatar użytkownika
Magdalaena
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1366
Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Magdalaena »

Jeli pisze:zaawansowanych w czym ???
w byciu na diecie.
IMHO jeśli ktoś został świeżo zdiagnozowany, to zdobywanie wiedzy o celiakii powinien zacząć od strony stowarzyszenia czy z poradnika, a nie od dyskusji na forum. Po pierwsze dlatego, że dyskusje dotyczą nierzadko tematów kontrowersyjnych, gdzie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. A po drugie dlatego, że w dyskusji każdy może napisać "a ja po truskawkach czuję się niewyraźnie i dlatego podejrzewam, że zawierają gluten". I taka bezglutenowa świeżynka nie jest w stanie kompetentnie ocenić, czy to jest powód do wykluczania produktu z diety, czy nie.
Magdalaena
celiakia zdiagnozowana w sierpniu 2003 r.
Obrazek
ODPOWIEDZ