Rozmowy o wszystkim i o niczym. Tematyka dowolna: sztuka, kultura, rozrywka i co wam jeszcze przyjdzie do głowy, a co nie dotyczy głównej tematyki forum.
Otoz mam pytanie, byc moze troche inne niz wszystkie dotychczasowe dotyczace wojska, ale przejde juz do rzeczy.Otoz sluzbe wojskowa mam uregulowana, czyli zostalem odroczony, z oczywistych powodow(wojsko nie jest w stanie zagwarantowac mi specjalnej diety), ale moje pytanie jest takie: Czy moge sie w jakis sposob odwolywac od tej decyzji??bo ja bardzo chcialbym isc do wojska! Powinien pisac jakies specjalne podanie z pytaniem czy w razie wyjatku by mnie nie wzieli??czy jest jakakolwiek szansa bym dostal sie wojska??
Dlaczego widzimy tylko źdźbło w naszym oku, a nie dostrzegamy gór, pól i gaju oliwnego??
Dostalem kategorie D - czyli niezdolny do sluzby wojskowej. Ale ja pomimo diety jestem zdolny do sluzby wojskowej, no ale jak to bywa w Polsce, nie mam szans na jakiekolwiek przyjecie do wojska i zapewnienie mi specjalnej diety
Dlaczego widzimy tylko źdźbło w naszym oku, a nie dostrzegamy gór, pól i gaju oliwnego??
Już niedługo nasza armia będzie zawodowa, a nie poborowa. Być może wtedy znajdą się fundusze. Tyle, że wtedy jest to wybór zawodu, a nie przejście przez zasadniczą służbę wojskową.
Stwierdzilem jednak ze chyba nie warto ryzykowac zycia dla wojska:/ bo diety i tak mi nie zapewnia, no chyba ze jak poprzednik mowil, armia zawodowa mi ta diete zagwarantuje:)
Dlaczego widzimy tylko źdźbło w naszym oku, a nie dostrzegamy gór, pól i gaju oliwnego??
ja tak planuję się zaprzeć i za wszelkie skarby świata iść w przyszłym roku na egzaminy do Wrocka... A nóż- widelec... jak narazie ćwiczę intensywnie.. mam nadzieję że nie będzie to bez sensu...