Sesja:)

Rozmowy o wszystkim i o niczym. Tematyka dowolna: sztuka, kultura, rozrywka i co wam jeszcze przyjdzie do głowy, a co nie dotyczy głównej tematyki forum.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
manu666
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 213
Rejestracja: czw 21 wrz, 2006 16:22
Lokalizacja: Częstochowa

Sesja:)

Post autor: manu666 »

Jako ze zaczęła się sesja studencka, mam pytanie do Was. Czy różnego rodzaju tabletki "niby" wspomagajace nauke pomagaja?? wiecie, reklamuja teraz w telewizji, pelno tego jest, osobiscie nie probowalem.Warto takie cos wszamać? A i czy czasem jest to bezglutenowe?
Dlaczego widzimy tylko źdźbło w naszym oku, a nie dostrzegamy gór, pól i gaju oliwnego??

Obrazek
Awatar użytkownika
Karolcia6
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 304
Rejestracja: pt 16 maja, 2008 08:38
Lokalizacja: Skórcz

Post autor: Karolcia6 »

Jak sam temat mówi jest coś takiego jak Sesja. Jak jeszcze nie byłam na diecie to brałam, ale jakoś nie zauważyłam, żeby mi pomogło. I tak czy siak, trzeba włożyć tyle samo pracy w naukę :/ , a ja to ogólnie wolę omijać różnego rodzaju tabletki. Wolę kupić sobie coś dobrego do zjedzenia, czekoladę, orzeszki - o i to mi najbardziej pomaga ;) Do tego wygodne siedzisko, otwarte okno i dobra muzyka. (Ja już mam dwa egzaminy za sobą :P )
Obrazek
Awatar użytkownika
smerfetka
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 227
Rejestracja: ndz 02 lip, 2006 13:44
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: smerfetka »

ja jedynie kiedys bralam leki takie na nerwy bo sie stresowalam ale to nic nie pomagalo, sama sobie wmawialam ze juz zadne stresy. Tak samo te sesja tabletki dzialaja na zasadzie ze czlowiek sobie wmawia ze mu nauka szybciej idzie. Trzeba sie ostro uczyc i zadne tabletki cud nie pomoga :P a na stres czekoladaa :D A czy to bezglutenowe czy nie to nie wiem , ale ja jak biore tabletki to nie czytam skladnikow i to moj blad :P
Awatar użytkownika
iwaz
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 47
Rejestracja: pt 18 lut, 2005 08:21
Lokalizacja: Wieruszów

Post autor: iwaz »

z doświadczenia mogę polecić vita bauer lecithine oraz omega 3 i 6, oczywiście efekt widoczny jest chyba po miesiacu :053:
nie wszystko działa na zasadzie placebo, jak sugeruje smerfetka :)
nie chodzi o to zeby dniami i nocami zakuwac, ale o to, ze lepiej odżywiony mózg dużo lepiej funkcjonuje, hmm na zasadzie 2x przeczytane, zapamiętane, kojarzymy fakty, wysuwamy trafne wnioski :)
3xZ jak widac nadal jest stosowane... współczuję zakuwaczom <:>>
powodzenia na egazminach
Awatar użytkownika
smerfetka
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 227
Rejestracja: ndz 02 lip, 2006 13:44
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: smerfetka »

Mam nadzieje ze te wspolczuje zakuwaczom to nie jest jakas aluzja :P u mnie nawet za bardzo nie ma co zakuwac bo zadan sie nie da wkuć tylko zrozumiec
Awatar użytkownika
little-angel
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 130
Rejestracja: pn 26 gru, 2005 22:35
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: little-angel »

Ja dziś jestem po egzamie i powiem szczerze, że melisa na uspokojenie + troszkę czekolady [ale nie za dużo] plus solidna praca = sukces!

PRzede mną jeszcze 2 zaliczenia i egzamin. Sposób ten sam... :)
Welcome to Broken Hearted Airways. Thank you for crashing and burning with us today.
Awatar użytkownika
iwaz
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 47
Rejestracja: pt 18 lut, 2005 08:21
Lokalizacja: Wieruszów

Post autor: iwaz »

naprawdę współczuje tym którzy muszą zakuwać, wiem ile czasu i zycia tracą na wbicie do głowy wiedzy, zamiast zrozumienia jej, kimkolwiek oni by byli - współczuję :)
Awatar użytkownika
smerfetka
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 227
Rejestracja: ndz 02 lip, 2006 13:44
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: smerfetka »

ja musze jeszcze tylko jedna laborke zdac, bo z egzaminow udalo sie zdobyc zwolnienie :)

najwiekszy problem był tylko z programowaniem , ale się już udało ledwie na 3 :P tak więc powodzeniaa dalej w sesji ! :)
Awatar użytkownika
manu666
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 213
Rejestracja: czw 21 wrz, 2006 16:22
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: manu666 »

Każdy kierunek ma swoja specyfike, u mnie na historii raczej pamieciowki nie ma, tzn. staram sie nie wkuwac do glowy tego wszystkiego ,tylko zrozumiecm, wyjatkiem sa daty bez ktorych ani rusz:( Ja tez juz jestem po egzaminie, w zasadzie to po zerowce, pieknie zdalem:D a teraz jeszcze tylko 23 luty:/
Dlaczego widzimy tylko źdźbło w naszym oku, a nie dostrzegamy gór, pól i gaju oliwnego??

Obrazek
Awatar użytkownika
Karolcia6
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 304
Rejestracja: pt 16 maja, 2008 08:38
Lokalizacja: Skórcz

Post autor: Karolcia6 »

No na matmie powinno się niby zrozumieć, ale jak jest dowód twierdzenia na kilka stron do tego 10 lematów i dowodów lematów i później dowód dowodu to raczej trzeba się wykuć. Tym bardziej, że są jakieś dziwne podstawienia, a jak pytamy skąd wiadomo, że akurat to podstawienie wybrać i wykładowca mówi, że ktoś kiedyś wyliczył, że tak ma być, to tym bardziej trzeba nauczyć się na pamięć :/ Ja mam jeszcze jeden egzamin i najgorszy :zly:
Obrazek
ODPOWIEDZ