Szanowni Państwo!
Mam zaszczyt przedstawić Wam nowo powstały blog mojej kochanej dziewczyny o tematyce bezglutenowej. Jest on dostępny pod adresem:
http://www.bezglutekwkuchni.blogspot.com
Od roku jestem na diecie bezglutenowej. Diagnoza lekarza (celiakia) brzmiała dla mnie jak wyrok, nie mogłem się z nimi pogodzić. Po 19 latach jedzenia czego chcę, kiedy chcę i gdzie chcę dowiedziałem się, że do końca życia moje żywienie będzie bardzo ograniczone. Szczęście w nieszczęściu, trafiłem na cudowną dziewczynę, która robi wszystko by urozmaicić moją dietę i nie dać mi odczuć bądź co bądź pewnego wykluczenia.
Justyna jest wielką pasjonatką zdrowego gotowania, uwielbia wymyślać nowe przepisy i eksperymentować w kuchni. Gdy dowiedzieliśmy się co oznacza dla mnie dieta bezglutenowa od razu zabraliśmy się za korygowanie moich nawyków żywieniowych. Stopniowo, metodą prób i błędów doszliśmy do całkowitego wykluczenia glutenu z mojej diety. Mamy również przeświadczenie, że bezglutenowe żywienie nie jest problemem jedynie chorego, ale także całego najbliższego otoczenia.
Teraz chcemy się tą wiedzą podzielić z innymi. Na blogu Justyny będą się pojawiały przepisy proste, znane jak i te bardziej odkrywcze. Chcemy pokazać, że jedzenie bezglutenowe nie musi się ograniczać do paru wypróbowanych i w gruncie rzeczy niezbyt smacznych produktów. Chcemy również nawiązać współpracę z innymi chorymi, wymienić doświadczenia, stworzyć ogromną bazę przepisów!
Serdecznie zapraszamy!
Justyna i Łukasz.
P.S.
Specjalnie dla Was, już dzisiaj na blogu przepis na przepysznego i zdrowego kurczaka w bezglutenowej panierce, który pozwoli Wam zapomnieć o tęsknocie za KFC
www.bezglutekwkuchni.blogspot.com - Nasze życie bez glutenu
Moderator: Moderatorzy
- Tomkus
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 615
- Rejestracja: pn 08 gru, 2008 12:38
- Lokalizacja: Małopolska
gofry
Te gofry wyszły tak, jak mnie, gdy robiłem drugi raz, czyli takie opieczone. Zarumienione.
Ostatnio zmieniony wt 12 lip, 2011 21:12 przez Tomkus, łącznie zmieniany 1 raz.
O, nie chcieć, o i nie móc umrzeć chociaż nieco!
Wszystko wypite! Ty tam, nie śmiej się z mych żali!
Wszystko, wszystko wypite! zjedzone! - Cóż dalej?
/Paul Verlaine/
Wszystko wypite! Ty tam, nie śmiej się z mych żali!
Wszystko, wszystko wypite! zjedzone! - Cóż dalej?
/Paul Verlaine/