do mam dzieci z celiakia- zakupy
Moderator: Moderatorzy
do mam dzieci z celiakia- zakupy
Mam do Was drogie mamy (i nie tylko) wielka prosbe. Mam prawie 5-letniego synka i nie tak dawno pisalam tu na forum. Mam problem bo na swieta wybieram sie z malym do rodzicow do Polski i zupelnie nie znam rynku produktow bez glutenu. Boje sie, ze albo bede musiala zabrac jedna walizke jedzenia, albo urlop spedze w sklepach czytajac ulotki. Tak naprawde to przejrzalam juz wiele watkow, w ktorych piszecie o konkretnych produktach w konkretnych sklepach, ale chcialabym wiedziec co tak na pewno zjadliwego i w miare naturalnego (wystrzegamy sie chemii), co same kupujecie i lubicie na codzien, warto kupic wchodzac np. do lidla czy biedronki czy tesco, itp. Np jakie jogurty pewne i nie kwasne mozna kupic i gdzie, jakie paroweczki, szynke, ser zolty. Maly pije tez mleko bez laktozy, ale mama znalazla podobno w lidlu nie jest zle. Moze jakies konkretne ciasteczka (bez chemii) czy inne polskie slodycze. bylabym Wam wdzieczna. moglabym zrobic liste mamie i poprosic o zakup. Dziekuje z gory
Re: do mam dzieci z celiakia- zakupy
To zależy do jakiego miasta jedziesz, jakie masz tam sklepy.
W wątku Lidlu i Biedronki na pewno masz wszystko wymienione łącznie z opiniami konsumentów W Rossmannie tez masz różne produkty (pasztet, kostki rosołowe, batony..).
w wiekszych marketach są działy z żywnością bezglutenową, zazwyczaj obok żywności EKO
W wątku Lidlu i Biedronki na pewno masz wszystko wymienione łącznie z opiniami konsumentów W Rossmannie tez masz różne produkty (pasztet, kostki rosołowe, batony..).
w wiekszych marketach są działy z żywnością bezglutenową, zazwyczaj obok żywności EKO
Re: do mam dzieci z celiakia- zakupy
w lidlu sa dostepne wedliny dulano. tylko trzeba czytac bo nie wszystkie ale duza czesc, w biedronce makarony sa juz, jest o nich artykul na glownej. paroweczki mozna kupic w carrefur. takie fajne male, dzieciaki je lubia. co do jogurtow.. to jeszcze nie odkrylam i narazie nie jemy jogurtow wogole:)
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 364
- Rejestracja: pn 12 sie, 2013 11:49
- Lokalizacja: Żywiec
Re: do mam dzieci z celiakia- zakupy
Zawsze mozna zakupić przez internet, a zakupy przesłać na adres rodziców (ciasteczka, maka, bułka tarta, makaron, drożdżówki francuskie). Czekolady goplany dostepne są prawie w każdym sklepie, chleb i ciasto można upiec samodzielnie
Re: do mam dzieci z celiakia- zakupy
Witam,
od 3 miesiecy jesteśmy na diecie bg, tzn. córka jest idzie nam świetnie, ale nasuwają mi się 3 pytanka, nie wiedziałam, gdzie je "wrzucić" więc spróbuję tu:
1. Jeden z dużych producentów wędlin w naszym regionie ma w sprzedaży wędliny bezglutenowe, ma na to "papiery" z CZD gdzie były przebadane. Wszystko super, pani radośnie obwieściła mi tą nowinę, że ma dla mnie wędlinki, ale uważam, że nie są dla nas...Jest to pyszna szyneczka i kiełbasa swojska, próbowałam sama, ale sprzedawane są na wagę, leżą w lodówce ze wszystkimi innymi wędlinami, nie ma osobnego miejsca na nie, nie są również paczkowane, czy może je córka jeść? Nie podam bez Waszej opinii.
2. Podobna sprawa jest z mąką. U nas na targu sprzedają różnego rodzaju mąki, zboża, kasze itd, stoi to w dużych worach...I jest mąka kukurydziana i gryczana i wiele innych bezglutenowych. Pytałam, czy zawsze dana mąka jest w tym samym worku, mówią, że tak. No ale nabiera się je różnymi łyżkami, więc teoretycznie mąka bezglutenowa staje się glutenowa, tak? Dobrze rozumiem? Pan zaproponwał, że może otrzepać łyżkę z mąki...? A gdybym miała swoją łopatkę, odgarnęła z wierzchu? Było by to czyste czy lepiej sobie to odpuścić?
3. A teraz chodzi mi o jedzenie w barach. Stołujemy się w domu, gotuję córce codziennie. Ale czasem coś wyskoczy, coś się przedłuży itd. Czy np. można zjeść w barze np. pomidorową z ryżem i uznać że jest ona bg czy zastanawiać się, czy nie ma czasem jakiś dodatków? To samo dotyczy np. rosołu żeby zamówić z ryżem? Córka nie zje gotowanego mięsa więc zostają mi zupy, ewentualnie same ziemniaki hehe.
Poradźcie coś mądrego.
od 3 miesiecy jesteśmy na diecie bg, tzn. córka jest idzie nam świetnie, ale nasuwają mi się 3 pytanka, nie wiedziałam, gdzie je "wrzucić" więc spróbuję tu:
1. Jeden z dużych producentów wędlin w naszym regionie ma w sprzedaży wędliny bezglutenowe, ma na to "papiery" z CZD gdzie były przebadane. Wszystko super, pani radośnie obwieściła mi tą nowinę, że ma dla mnie wędlinki, ale uważam, że nie są dla nas...Jest to pyszna szyneczka i kiełbasa swojska, próbowałam sama, ale sprzedawane są na wagę, leżą w lodówce ze wszystkimi innymi wędlinami, nie ma osobnego miejsca na nie, nie są również paczkowane, czy może je córka jeść? Nie podam bez Waszej opinii.
2. Podobna sprawa jest z mąką. U nas na targu sprzedają różnego rodzaju mąki, zboża, kasze itd, stoi to w dużych worach...I jest mąka kukurydziana i gryczana i wiele innych bezglutenowych. Pytałam, czy zawsze dana mąka jest w tym samym worku, mówią, że tak. No ale nabiera się je różnymi łyżkami, więc teoretycznie mąka bezglutenowa staje się glutenowa, tak? Dobrze rozumiem? Pan zaproponwał, że może otrzepać łyżkę z mąki...? A gdybym miała swoją łopatkę, odgarnęła z wierzchu? Było by to czyste czy lepiej sobie to odpuścić?
3. A teraz chodzi mi o jedzenie w barach. Stołujemy się w domu, gotuję córce codziennie. Ale czasem coś wyskoczy, coś się przedłuży itd. Czy np. można zjeść w barze np. pomidorową z ryżem i uznać że jest ona bg czy zastanawiać się, czy nie ma czasem jakiś dodatków? To samo dotyczy np. rosołu żeby zamówić z ryżem? Córka nie zje gotowanego mięsa więc zostają mi zupy, ewentualnie same ziemniaki hehe.
Poradźcie coś mądrego.
Re: do mam dzieci z celiakia- zakupy
1. jeśli nie są zapakowane, a leżą razem z glutenowymi to odpadają. o kwestii krojenia, deski nie wspomnę.
2. dobrze rozumiesz, takich mąk nie tykamy. pan raz otrzepie- przy Tobie, po czym do następnej Twojej wizyty i prośby nie będzie tego robił, prawda? odgarnięcie z wierzchu i inne zabawy- odpuszczamy.
3. to wszystko zależy od miejsca. ZAWSZE WYPYTUJESZ O KAŻDY SZCZEGÓŁ, z czego zupa, czy była kostka (zapewne będzie ), jakie przyprawy (duże ryzyko, że mieszanka), jakiej firmy surowiec. w każdym barze mogą ugotować/upiec w folii i podać oddzielnie zioła/sól do smaku. tak jak piszesz, można wziąć ziemniaki, poprosić o ich oddzielne usmażenie, są też surówki, sałatki, jajka, coś się zawsze znajdzie, ciężko mi tak z głowy podać, ale w menu na pewno będzie opcja do zmodyfikowania na nasze potrzeby. bardzo dużo zależy od chęci personelu.
2. dobrze rozumiesz, takich mąk nie tykamy. pan raz otrzepie- przy Tobie, po czym do następnej Twojej wizyty i prośby nie będzie tego robił, prawda? odgarnięcie z wierzchu i inne zabawy- odpuszczamy.
3. to wszystko zależy od miejsca. ZAWSZE WYPYTUJESZ O KAŻDY SZCZEGÓŁ, z czego zupa, czy była kostka (zapewne będzie ), jakie przyprawy (duże ryzyko, że mieszanka), jakiej firmy surowiec. w każdym barze mogą ugotować/upiec w folii i podać oddzielnie zioła/sól do smaku. tak jak piszesz, można wziąć ziemniaki, poprosić o ich oddzielne usmażenie, są też surówki, sałatki, jajka, coś się zawsze znajdzie, ciężko mi tak z głowy podać, ale w menu na pewno będzie opcja do zmodyfikowania na nasze potrzeby. bardzo dużo zależy od chęci personelu.