Walka o pieniadze
Moderator: Moderatorzy
Walka o pieniadze
Proponuje inicjatywę walki, by wszystkim chorym na celiakie udało się otrzymać pieniądze od państwa na tak kosztowne leczenie. Proponuje byśmy ustalili dokładny dzień i godzinę w której wszyscy z różnych stron Polski wyślemy pocztą tradycyjna list do wybranego urzędu/ów i/lub osoby/ób z ustalona przez nas informacją/apelem/postulatem o przyznanie środków na leczenie celiakii. By raz na zawsze ta kwestia została rozwiązana, bo choć dla niektórych wydaje się to niewiarygodne to są ludzie którzy wiedząc o chorobie, z braku pieniędzy żywią się glutenowym jedzeniem.
Jest to wykonalne tylko chęci.... co Wy na to? (zasieje to jeszcze w innych miejscach)
Jest to wykonalne tylko chęci.... co Wy na to? (zasieje to jeszcze w innych miejscach)
A ja sie od wczoraj zastanawiam nad tą formą protestu (?) i chyba nie wydaje mi się rozsądny. Raczej niepoważny. Jeśli chcemy coś osiągnąć, spróbujmy może metod bardziej dyplomatycznych.
Zresztą coś Wam pokażę:
http://crohn.home.pl/forum/viewtopic.php?t=818
Oni też walczą o swoje prawa, co z tego wyniknie, czas pokaże. Zgadzam się, że musimy się zorganizować. Ale wysyłanie mnóstwa listów stanie się dla danej instytucji tylko i wyłącznie dolegliwe, co spowoduje automatycznie niechęć do naszej sprawy. A przecież nie o to nam chodzi? Może też zacznijmy zbierać podpisy, rozdawać ulotki (zwłaszcza w przychodniach, aptekach, sklepach z żywnością bg), może Fundacja pomyśli o jakichś plakatach, które zawierałyby podstawowe informacje o chorobie i diecie. To, że musimy się zorganizować i coś zacząć robić, nie ulega wątpliwości. Ale forma chyba wymaga jeszcze dopracowania.
Zresztą coś Wam pokażę:
http://crohn.home.pl/forum/viewtopic.php?t=818
Oni też walczą o swoje prawa, co z tego wyniknie, czas pokaże. Zgadzam się, że musimy się zorganizować. Ale wysyłanie mnóstwa listów stanie się dla danej instytucji tylko i wyłącznie dolegliwe, co spowoduje automatycznie niechęć do naszej sprawy. A przecież nie o to nam chodzi? Może też zacznijmy zbierać podpisy, rozdawać ulotki (zwłaszcza w przychodniach, aptekach, sklepach z żywnością bg), może Fundacja pomyśli o jakichś plakatach, które zawierałyby podstawowe informacje o chorobie i diecie. To, że musimy się zorganizować i coś zacząć robić, nie ulega wątpliwości. Ale forma chyba wymaga jeszcze dopracowania.
Bardzo podoba mi się pomysł ze zbieraniem podpisów pod petycją!
Rozumiem, że drukowanie ulotek i plakatów wymaga nakładów finansowych - i tu może pojawić się problem :? przynajmniej w początkowym czasie działania fundacji.
Rozumiem, że drukowanie ulotek i plakatów wymaga nakładów finansowych - i tu może pojawić się problem :? przynajmniej w początkowym czasie działania fundacji.
Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
Na diecie od stycznia 2006
Na diecie od stycznia 2006
- MariuszO
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 236
- Rejestracja: ndz 04 sty, 2004 17:55
- Lokalizacja: obywatel świata
Kabran: pięknie wynalazłaś tego linka. Uważam, że pomysł doskonały i najbardziej sensowny ze wszystkich. Jestem za.
Dajcie petycję a bedę spamował, gdzie się da
Dajcie petycję a bedę spamował, gdzie się da
Ostatnio zmieniony czw 06 kwie, 2006 16:14 przez MariuszO, łącznie zmieniany 1 raz.
- Małgorzata
- -#Moderator
- Posty: 1579
- Rejestracja: pn 03 sty, 2005 22:56
- Lokalizacja: Warszawa
Ja również gorąco popieram petycję. Jednak jeśli chcemy ją przekazać 21 Kwietnia na Międzynarodowym Dniu Celiakii (a to chyba najlepsza okazja), to bardzo mało czasu zostało. Proponuję już zacząć! Skonsultować się z doradcą, napisać i jak najszybciej umieścić na forum. A my pobierzemy i do roboty się weźmiemy!!
Nastko - czas mamy do 21 maja
Ale ja tez się dopominam o petycję - mam nadzieję że dzisiejsze spotkanie w Oliwce przyniesie owoce. Im szybciej będzie tym więcej podpisów zdążymy zebrać!
Ale ja tez się dopominam o petycję - mam nadzieję że dzisiejsze spotkanie w Oliwce przyniesie owoce. Im szybciej będzie tym więcej podpisów zdążymy zebrać!
Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
Na diecie od stycznia 2006
Na diecie od stycznia 2006
Słuchajcie, żeby ta akcja wyglądała poważnie, nie można się spieszyć! Crohnowcy (o których petycji pisałam) zbierają podpisy od października zeszłego roku i mają ich ponad 15 tysięcy. To nie jest taka prosta sprawa. Jeśli chcemy wyglądać poważnie, to potrzebna jest rozwaga i ciężka praca, a nie działanie "na hurra". Okazji do wręczania petycji będzie jeszcze mnóstwo. Na razie zasygnalizujmy problem i fakt, że w ogóle istniejemy. Na efektowne akcje przyjdzie czas!
Ja jednak dalej uważam, że Dzień Celiakii można wykorzystać najwyżej do nagłośnienia problemu i można (a nawet należy) zbierać w tym dniu podpisy. To nawet będzie medialnie nieźle wyglądać. Ale żebyśmy niewiem co robili, to przez ten (ponad) miesiąc, który do Dnia Zero pozostał, nie nazbieramy dużo. Bądźmy realistami. I ciekawa jestem, ile osób przeczytało choć pobieżnie wątek z linka, który podałam?
Ja przycztałam i polecam wszystkim zagłębienie się w lekturę. Zasięg akcji, zaangażowanie ludzi, efekty w porównaniu do ilości osób, które zbierały podpisy - wszystko to naprawdę robi wrażenie. Widać, że dobrze to wszystko przemyśleli i że warto się zastanowić nad tematem zanim rzucimy się na głęboką wodę.kabran pisze:I ciekawa jestem, ile osób przeczytało choć pobieżnie wątek z linka, który podałam?
A na sam koniec - jak widać wcale nie tak łatwo umówić się z ministrem :?
Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
Na diecie od stycznia 2006
Na diecie od stycznia 2006
- vixi
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 831
- Rejestracja: wt 05 paź, 2004 16:59
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
ta zgadzam się trzeba w końcu coś ruszyć-zrobić cokolwiek by było lepiej a petycja jest dobra i najważniejsze żeby wywalczyć zakończenie paradoksu jaki jest w Polsce a mianowicie to, że w jednym mieście przez interpretację przepisów celiaczek dostanie środki na dietę kosztowną że hoho a w drugim miescie w świetle tych samych niby przepisów celiaczkowi nie należy sie nic...a powtórze jak już wcześniej pisałam w innym poście, że dieta jest dla nas lekarstwem - jedynym lekarstwem i powinno ono podlegać refundacji i zwrotom kosztów leczenia jak w innych schorzeniach przewlekłych i basta.
- Anna Frączek
- Forumowicz
- Posty: 104
- Rejestracja: sob 01 kwie, 2006 22:25
- Lokalizacja: Kielce
No, Kabran, wielkie dzięki za tego linka Zbyt mało siedzę na necie,żeby szperać za takimi stronami, a z chorobą jelit walczę już prawie 10 lat, więc sporo skorzystam z takiego forum. Swoją drogą, taka petycja dla celiaków to dobra rzecz, może uda się coś wywalczyć. Jestem za i w razie czego - zbieram podpisy
Pobierz Deklarację Członkowską i przyłącz się do nas!
ja tez juz dawno temu zaczelam o tym myslec. stosowanie diety jest bardzo drogie jesli chcemy wyeliminowac dokladnie wszystkie produkty zawierajace gluten a pozostac tylko przy tych bezglutenowych. robilam ostatnio zakupy w sklepie i zaszalalam-kupilam sobie trzy paczki ciastek:-) oczywiscie zeby w swieta moc sobie je pochrupac, a marzy mi sie - zeby nie tylko w swieta moc zjesc cos tak dla innych normalnego jak zwykle ciastko, nie mowiac juz o innych produktach typu spaghettie na przyklad :-D
popieram i z checia sie przylacze jesli bedzie potrzeba pomocy
pozdrawiam
popieram i z checia sie przylacze jesli bedzie potrzeba pomocy
pozdrawiam