Kto mial "niby zespol jelita nadwrazliwego"??

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Ela
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 48
Rejestracja: sob 11 mar, 2006 19:45
Lokalizacja: Żagań

Post autor: Ela »

Żeczywiście :D a u mnie było na odwrót lekarz zalecił dietę bez badań a to też niezbyt dobrze i teraz wszystko powolutku nadrabiam mam nadzieję że coś wykażą badania i będę miała potwierdzoną w 100% celiakię . Cieszę się że wszystko się wyjaśni. Ja też mam wizytę u alergologa i gastrologa ale jakoś niemogę się cieszyć , ze mnie strachajło : ). Narazie mam wypis z zespołem jelita drażliwego i dietą ubogoresztkową.
Życzę powodzenia
Ostatnio zmieniony pn 04 cze, 2007 21:11 przez Ela, łącznie zmieniany 1 raz.
"Miłość: rzeczywistość w krainie fantazji"
Charles Maurice
Awatar użytkownika
kabran
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1838
Rejestracja: sob 22 paź, 2005 09:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: kabran »

Ela pisze:miałam z wycinkami
No i co wykazały te wycinki? Wszystko o.k.?
Ela pisze:Teraz mam skierowanie na zdjęcie RTG przewodu pokarmowego i jelita cieńkiego
Pasaż? Gastroskopia ma sens jedynie wtedy, gdy nie jesteś na diecie. W przeciwnym razie można sobie spokojnie darować.
BTW mnie się cały czas wydaje, że jedna choroba wcale nie wyklucza drugiej. Tzn. mając np. celiakię, można mieć jednocześnie np. IBS. Czyż nie? :okulary2:
The quickest way to an enemy's heart is through his ribcage.
Nie, nie jestem lekarzem... I mam Crohna.
Obrazek
Awatar użytkownika
Ela
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 48
Rejestracja: sob 11 mar, 2006 19:45
Lokalizacja: Żagań

Post autor: Ela »

wycinki nic nie wykazały wszystko dobrze tylko mam zaznaczone że podczas badania zaobserwowano wzmożoną aktywność jelit. Lekaż powiedział że na tle nerwowym. A RTG robię z powodu podejrzenia wrzodów żołądka i żeby sprawdzić czy niema czegoś w jelicie cieńkim. Narazie lekarze leczą mnie na zespól jelita i profilaktycznie na wrzody rozpoznane na podstawie objawów bo mam silne bóle nadbrzusza po lewej stronie i to coraz silniejsze aż tuż pod żebrami i nieprzechodzi czasami boli po bokach brzucha lub opasuje ;(
"Miłość: rzeczywistość w krainie fantazji"
Charles Maurice
ewar
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: pn 28 maja, 2007 10:36
Lokalizacja: Mława

Post autor: ewar »

W dzieciństwie miałam stwierdzoną celiakię i byłam na diecie bezglutenowej. Potem przez baaardzo długo wszystko było w porządku, a teraz zaczęły się problemy z żołądkiem i nie tylko. Okropne bóle brzucha, biegunki. Zrobiłam gastroskopię, która wykazała uszkodzenia śluzówki żołądka. Brałam leki w tym duspatalin retard, ale to słabo na mnie działa. Teraz mój lekarz kieruje mnie na kolonoskopię, której się okropnie boję, a nie chce słuchać, że to może być powrót celiakii. W moim mieście celiakia nie jest znana. umówiłam się na wizytę do gastrologa i mam nadzieję, że on mi pomoże. bo wydaje mi się, że to celiakia. Wolałabym być na diecie i nie cierpieć, bo teraz czuję się okropnie.
Awatar użytkownika
kabran
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1838
Rejestracja: sob 22 paź, 2005 09:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: kabran »

ewar pisze:W dzieciństwie miałam stwierdzoną celiakię i byłam na diecie bezglutenowej.
Skoro miałaś celiakię to ją masz i już. Z tego się nie wyrasta.
ewar pisze:Teraz mój lekarz kieruje mnie na kolonoskopię
No, pewnie szuka czegoś innego, nie jest to najgorszy pomysł. Ale kolonoskopią celiakii nie wykryje, nie ten kawałek jelita.
ewar pisze:a nie chce słuchać, że to może być powrót celiakii.
Zmień lekarza i to natychmiast. Szkoda Twojego zdrowia na takiego konowała. :028: Nie ma czegoś takiego jak nawrót celiakii. Jest nawrót objawów, w momencie gdy rezygnuje się z diety. Ale celiakię się ma. To towarzysz na całe życie. I każdy lekarz, który twierdzi inaczej jest po prostu niedouczony. Aż ręce opadają... :|
Po raz setny napiszę to samo (ciekawe, kiedy mi się znudzi ;) ):
- dopóki nie jesteś na diecie zrób markery z krwi, dają one pewien wgląd w sytuację.
- nawet jeśli markery wyjdą o.k. to i tak musisz zrobić gastroskopię z wycinkiem. Dopiero wynik biopsji jest wiarygodny. A przy dodatnich przeciwciałach masz nawet 200% pewność. Bywają jednak osoby z wrodzonym niedoborem przeciwciał, dlatego wiarygodna jest tylko biopsja.
BTW kolonoskopii nie należy się bać, najgorsze jest samo przygotowanie do badania. Ja to miałam 4 razy i żyję. :P Jeśli się boisz, stanowczo polecam pełną narkozę, to się należy bez łaski i bez żadnego gadania. Jeśli trzeba, połóż się na kilka dni do szpitala, czasem jest taki wymóg, aby dostać narkozę. Ale to wymóg wewnętrzny szpitala, osób robiących kolonkę z narkozą ambulatoryjnie (i państwowo) jest na pęczki. Walcz o narkozę.Warto. Szczegóły na PW.
The quickest way to an enemy's heart is through his ribcage.
Nie, nie jestem lekarzem... I mam Crohna.
Obrazek
-ania-
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 428
Rejestracja: pt 12 maja, 2006 21:25
Lokalizacja: ostrołęka

Post autor: -ania- »

ewar, posłuchaj mądrych rad kabran. Nikt nic mądrzejszego w Twojej sytuacji na tą chwilęn nie wymyśli.
ewar pisze:Brałam leki w tym duspatalin retard, ale to słabo na mnie działa.
Hm, pierwszy "gastrolog" (niestety tak się zwał, choć ja o nim inaczej niż - przepraszam - konował :diabelek: nie powiem), do którego poszłam, gdy biegunki nie pozwalały mi już żyć - uszczęścliwił mnie całą siatką leków ( w tym także duspatalinem), które NIC nie pomogły!!! Bo nie mogły, skoro mam celiakię. Więc jeśli Ty też ją masz, to tylko dieta Ci pomoże!
ewar pisze:W moim mieście celiakia nie jest znana.
Nie znaczy, że nie występuje :P ;)
Obrazek
Pobierz Deklarację Członkowską i przyłącz się do nas!
Awatar użytkownika
Trillion
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 88
Rejestracja: śr 30 lis, 2005 14:37
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Trillion »

Ela pisze:Ale gastroskopii nienawidzę :029: duszę się i ostatnio niedałam sobie zrobić , niewiem jak to przetrzymać.
Jezyk przekrecic na bok, niczego nie probowac przelykac, myslec o czyms innym; gleboko i regularnie oddychac. Naucz sie oddychac gleboko i powoli, a zobaczysz - zanim sie obejrzysz bedzie po wszystkim!
Gastrolog tez musi byc sprawny, ale oddychac za ciebie nie bedzie :)
Wez pod uwage, ze dla nas najwazniejsza jest wlasnie biopsja jelita cienkiego - bez tego bedziesz sie miotac w niepewnosci. Musisz to zrobic

PS: przed diagnoza mialam powazne problemy z krzepliwoscia krwi (zeby pominac cala reszte). Teraz - nie mam zadnych
Celiakia od maleńkości; ponownie zdiagnozowana 2005 (Marsh III)
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

Trillion pisze:Gastrolog tez musi byc sprawny, ale oddychac za ciebie nie bedzie :)
NOSEM! najważniejsze jest złapanie równego oddechu nosem! Jak to Ci się uda, to cała gastroskopia nie jest taka okropna. Ja miałem badanie pewnej zimy, w czasie lekkiego kataru, to był dopiero hardcore, ale i na to lekarze są przygotowani. Przecież nikt nie pęka ze śmiechu podczas gastroskopii...
Sylwia
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 64
Rejestracja: pn 14 cze, 2004 14:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Sylwia »

Zgłaszam się do wątku. 4 lata wmawiano mi ZJD - miałam robione tylko USG i badania krwi, na których ciągle wychodził niedobór żelaza i anemia ale jakos to lekarek nie zaalarmowało. Wreszcie wylądowałam w szpitalu chuda jak szkieletor z niekończącą się biegunką. Diagnoza była w 3 dni ale już podczas pierwszej rozmowy z ordynatorem lekarz sugerowł że to celiakia.
Ostatnio zmieniony pt 24 sie, 2007 15:10 przez Sylwia, łącznie zmieniany 1 raz.
Dana30
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 16
Rejestracja: pt 24 sie, 2007 19:16
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: Dana30 »

Od 4 lat "choruję" na ZJN, w cudzysłowie bo mam po prostu dosyć. Zaczęło się od ostrych biegunek, skrętów kiszek itd, poszlam do lekarza i po paru wizytach z wielką łaską wypisał mi skierowanie do gastrologa. Tutaj czekałam parę miesięcy na wizytę, oczywiście mając non stop biegunki. Jak dotarłam do gastrologa ten kazał mi zmienić dietę i powiedział, że to stres. Przez rok czasu jadłam nieprzyprawione papki i dalej siedziałam na kibelku martwiąc sie coraz bardziej. KOlejna wizyta i lekarz zaproponował, żebym sie przyzwyczaiła, bo jestem za młoda na chorowanie. Czułam sie normalnie jak jakas wariatka, która usiłuje okłamać lekarza i wmówić sobie chorobę. Wspomniałam również, że mam siostrzenicę z celiakią, oczywiscie lekarz sie zaśmiał i powiedzial, ze to choroba małych dzieci. No i dałam sobie spokój, co dwa - 3 dni mam biegunkę, czasami jest tydzien przerwy, a pozniej codziennie. W zasadzie nie ma żadnej reguły. Wtedy nie było mnie stać, żeby iść prywatnie. W tej chwili poszukuje jakiegoś dobrego lekarza z Olsztyna, który skierował by mnie na jakieś badania.
Demon
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 90
Rejestracja: śr 29 lip, 2009 23:31
Lokalizacja: Łodż

Post autor: Demon »

Biegunki,zaparcia i bóle brzucha z prawej strony promieniujące na plecy to u mnie standard. Pewnie dlatego podejrzewali ZJN oraz Crohna. Po gastro i kolonoskopii mówią, że prawdopodobnie to Celiakia. Hmm...
Awatar użytkownika
kawia
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 78
Rejestracja: sob 11 kwie, 2009 18:25
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: kawia »

Też miałam podejrzenie ZJN, jako wskazanie do kolonoskopii i gastroskopii. Nic nie wyszło oczywiście. Dieta bg bardzo pomogła na jelita, ale nie jest tak znowu świetnie, chyba i trzustka niehalo, leczę się antydepresantem z nerwicy żóładka, bo biegunki ustały, ale zostaly mdłości.
ODPOWIEDZ