gastroskopia

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
lucka
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 81
Rejestracja: pt 27 sie, 2004 17:29
Lokalizacja: Andrychów

gastroskopia

Post autor: lucka »

Słuchajcie, czy gastroskopia na diecie bezglutenowej ma jakiś sens? Ja jestem na diecie ponad dwa lata. ( Niestety miałam tylko dodatnie przeciwciała i mnóstwo objawów , nie miałam biopsji) Teraz czuję się już o wiele lepiej, ale chciałam sie przebadać i dziś trafiłam do nowego gastrologa. Lekarz zlecił mi gastroskopię, tylko nie wiem po co, skoro jestem na ścisłej diecie. Pan doktor nie był skory do wysłuchania moich argumentów i teraz nie wiem co robić. Iść na to badanie ,czy nie. Szczerze mówiąc łykanie rurki to chyba wątpliwa przyjemność, a przy okazji można jeszcze podobno złapać "coś ciekawego" przy okazji takich badań. Wydaje mi się ,że ktoś na tym forum pisał,że po diagnostyce tzn. gastro i kolonoskopii miał bardzo podwyższone jakieś parametry ( coś związanego z wątrobą bodajże, jakaś zółtaczka ??????)
Ostatnio zmieniony pn 12 lut, 2007 21:40 przez lucka, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Pobierz Deklarację Członkowską i przyłącz się do nas!
Awatar użytkownika
Natko_
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 298
Rejestracja: wt 12 gru, 2006 22:07
Lokalizacja: Wodzisław

Post autor: Natko_ »

Czy ma sens, to nie wiem, ale powiem Ci, że ja np mam zakaz przechodzenia na dietę do momentu ostatecznej diagnozy, bo dieta zamazuje wyniki takich badań. Więc wg mnie raczej niepotrzebny stres i watpliwa przyjemność - może inny lekarz Cię wysłucha dokłądniej?...
Nati mama Madzi '03, Maćka '05 i Mileny '13
Celiakia '07
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

lucka pisze:Słuchajcie, czy gastroskopia na diecie bezglutenowej ma jakiś sens?
sens może i ma, ale NIE w kierunku celiakii chyba :) dwa lata na diecie mogło całkowicie wyleczyć Twoje jelita i zatrzeć jakiekolwiek ślady działalności glutenu. Badanie krwi na diecie także jest bez sensu. Zapytaj Pana Doktora, co chce zobaczyć podczas gastroskopii. Jedyne co uda mu się sprawdzić to to, czy prowadzisz dobrze dietę i czy dała ona pozytywne skutki (np. odbudowę kosmków - jeżeli kiedykolwiek zostały zniszczone). Gastroskopię w celiakii przeprowadza się albo _przed_ przejściem na dietę lub w czasie prowokacyjnego podawania glutenu, które też z resztą musi trochę potrwać.
Ostatnio zmieniony pn 12 lut, 2007 23:26 przez Rafal_tata, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Ola*
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 441
Rejestracja: śr 15 lut, 2006 10:41
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Ola* »

Jedyny sens jakiego mogłabym się doszukiwać w tych badaniach to chęć potwierdzenia w tej chwili dobrego stanu Twoich kosmków, po to aby następnie zrobić prowokację i kolejne badanie (gastroskopię), które w mogłoby już ostatecznie potwierdzić lub wykluczyć celiakię.
Choć moim zdaniem pierwszym krokiem w tym przypadku powinno być zbadanie przeciwciał - skoro je miałaś wcześniej. A dopiero potem ewentualna decyzja co dalej...
Ale oczywiście zastrzegam, że mogę się nie znać, nie jestem lekarzem... :/
Ostatnio zmieniony pn 12 lut, 2007 23:40 przez Ola*, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
silverka
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 111
Rejestracja: czw 13 kwie, 2006 22:52
Lokalizacja: Szaflary

Post autor: silverka »

Ja również uważam, że Twój pan doktor chyba ma za mało zajęć w życiu. Myślę, że po 2 latach diety nie ma sensu się katować skoro czujesz się dobrze.
Moje zdanie: ja bym nie poszła.
Na diecie od 19.01.2006. Prowokacja od 1.02.2007.
Awatar użytkownika
lucka
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 81
Rejestracja: pt 27 sie, 2004 17:29
Lokalizacja: Andrychów

Post autor: lucka »

Z tego co się zorientowałam to w mniejszych ośrodkach, czyli na tzw. prowincji gastrolodzy jeśli już wiedzą co to wogóle jest celiakia , to maja bardzo dziwne podejście do sprawy. 20letni syn znajomej od dziecka ma celiakię i co roku systematycznie ma robioną gastroskopię w celu zbadania czy kosmki juz sie odbudowały?????!!!!!!!! <hmm>
I co roku ta sama diagnoza,że kosmki jeszcze się nie zregenerowały. Jaki stąd wniosek wysnuć? nie wiem, może ,to wina źle prowadzonej diety, a może kosmki nie są już w stanie się zregenerować do poziomu "normalnego "Aha, tak na marginesie to ten chłopak leczy się podobno w Bielsku-Białej. No i co Wy na to Forumowicze, czy coroczne katowanie się gastroskopem ma jakiś sens?
Ja szczerze powiedziawszy będąc na diecie na gastro się chyba nie zdecyduję, zresztą muszę zasięgnąć opinii prawdziwych fachowców w tej sprawie, i to takich którzy mają podmiotowe , a nie przedmiotowe podejście do pacjenta. Może ktoś mi takowych poleci. Jestem z małopolskiego, a na Śląsk też mam blisko. Będę wdzięczna za każde info.
Ostatnio zmieniony wt 13 lut, 2007 08:50 przez lucka, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Pobierz Deklarację Członkowską i przyłącz się do nas!
Gosiuuunia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 363
Rejestracja: pn 17 lip, 2006 00:31
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Gosiuuunia »

Ja miałam gastroskopie w celu zdiagnozowania i nie byłam na diecie nawet jednego dnia. No i wyszło że mam prawie gładkie jelita <jupi>
Ale jeśli jest się na diecie, tym bardziej dwa lata... to kompletnie nie ma sensu...

Nie uważam żeby to miało sens. Niech przejdzie na rygorystyczną bezglutenową diete... i powiedzmy po roku zrobi sobie gastroskopie. Kosmki odrastają, chyba po pół roku (na forum gdzieś czytałam). Dobrze wiadomo, że jak ma się "gładkie jelita" to ma się biegunki. No bo przeciez nic się nie wchłania. A gładkie jelita są spowodowane jedzeniem glutenowych pokarmów.

Więc uważam że, ten chłoopak troszke oszukuje, co do tej diety...
Awatar użytkownika
kabran
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1838
Rejestracja: sob 22 paź, 2005 09:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: kabran »

Oj, oj, pomieszanie z poplątaniem.
Po pierwsze - trudno jest polemizować ze stanowiskiem lekarza, bo nie znamy uzasadbienia jego decyzji co do gastroskopii. Może uznał ją za niezbędną z przyczyn innych niż celiakia, może podejrzewa np. owrzodzenie żołądka... Przecież celiakia nie chroni w cudowny sposób przed innymi chorobami, prawda? Mnie nie podoba się jednak całkowity brak komunikacji między lekarzem i pacjentem. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której lekarz wysyła mnie na inwazyjne w końcu badanie i nie chce tego uzasadnić. To zakrawa na skandal. Skoro jest ku temu powód, proszę bardzo, ale muszę wiedzieć dlaczego. I to jest dla mnie wystarczający powód, aby zmienić lekarza.
Gosiuuunia pisze:Dobrze wiadomo, że jak ma się "gładkie jelita" to ma się biegunki. No bo przeciez nic się nie wchłania.
Oj, mylisz pojęcia. Za wchłanianie wody odpowiada jelito grube, konkretnie jego końcowy odcinek, a nie jelito cienkie. W w grubym wg mojej wiedzy celiakia się nie zalęga... Natomiast kosmki niszczone przez gluten znajdują się w jelicie cienkim, stąd brak wchłaniania substancji odżywczych z pożywienia. Ale nie wody. A biegunki? Nie koniecznie przy celiakii są biegunki (kolejny mit), ale to raczej efekt przyspieszonej perystaltyki. EOT
The quickest way to an enemy's heart is through his ribcage.
Nie, nie jestem lekarzem... I mam Crohna.
Obrazek
Awatar użytkownika
lucka
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 81
Rejestracja: pt 27 sie, 2004 17:29
Lokalizacja: Andrychów

Post autor: lucka »

kabran pisze:Po pierwsze - trudno jest polemizować ze stanowiskiem lekarza, bo nie znamy uzasadbienia jego decyzji co do gastroskopii
Lekarz powiedział mi, że chce zobaczyć jak wygląda jelito, czy kosmki są albo czy jelito jest gładkie. Z uwagi na to, że nie miałam nigdy gastroskopii stwierdził, że pierwsze badanie, które mam wykonać to właśnie gastro. Ani nie zaprzeczał ,ani nie negował czy diagnoza o nazwie celiakia w moim przypadku jest prawdziwa. Właściwie to uznał mnie za celiaczkę, bo doradzał mi kupno fachowej literatury. Tak na marginesie mówiłam mu, że jestem na diecie od 2,5 roku ,a moje dziecko od 5 lat i nieskromnie trochę się znam. No ale to już inna para kaloszy.
Obrazek
Pobierz Deklarację Członkowską i przyłącz się do nas!
Awatar użytkownika
kabran
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1838
Rejestracja: sob 22 paź, 2005 09:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: kabran »

lucka pisze:jestem na diecie od 2,5 roku
I właśnie o to chodzi. To mi się od początku nie zgadzało.
lucka pisze:Lekarz powiedział mi, że chce zobaczyć jak wygląda jelito, czy kosmki są albo czy jelito jest gładkie. Z
He, he... czego on się po takim czasie spodziewa? :okulary2: Poza tym nie zobaczy kosmków bez biopsji. Pamiętaj, że jeśli ta gastroskopia ma mieć sens, to konieczna jest biopsja. Samo oglądanie "oczami" to za mało. A jak kwestia przeciwciał? Jakoś tak mało zaufania miałabym do takiego lekarza...
lucka pisze:uznał mnie za celiaczkę, bo doradzał mi kupno fachowej literatury.
No, komuś na pewno taka literatura by się przydała... Ale chyba nie Tobie... :)
The quickest way to an enemy's heart is through his ribcage.
Nie, nie jestem lekarzem... I mam Crohna.
Obrazek
Gosiuuunia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 363
Rejestracja: pn 17 lip, 2006 00:31
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Gosiuuunia »

ejj... to teraz ja mam problem :| miałam tylko gastroskopie. I na podstawie wyników miałam postawioną diagnoze :| innych badań nie robiłam...
Awatar użytkownika
lucka
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 81
Rejestracja: pt 27 sie, 2004 17:29
Lokalizacja: Andrychów

Post autor: lucka »

To znaczy,że miałaś gastroskopię i biopsję domyślam się. Najbardziej wiarygodna jest ponoć biopsja. Są osoby, których organizm przeciwciał nie wytwarza, a jednak kosmki mają zniszczone. W takiej sytuacji o prawidłowość diagnozy byłabym raczej spokojna. :)
Obrazek
Pobierz Deklarację Członkowską i przyłącz się do nas!
Gosiuuunia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 363
Rejestracja: pn 17 lip, 2006 00:31
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Gosiuuunia »

biopsji nie miałam. Miałam gastroskopie i pobierany wycinek. No ale nie ważne. Na diecie czuje się lepiej i nie zamierzam z niej rezygnować :)
Awatar użytkownika
asiar
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 394
Rejestracja: ndz 22 sty, 2006 11:08
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: asiar »

Biopsja polega właśnie na pobraniu wycinka.
Awatar użytkownika
Ola*
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 441
Rejestracja: śr 15 lut, 2006 10:41
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Ola* »

Gosiuuunia pisze:biopsji nie miałam. Miałam gastroskopie i pobierany wycinek
asiar pisze:Biopsja polega właśnie na pobraniu wycinka.
asiar dobrze mówi - pobranie wycinka = biopsja :)
Ostatnio zmieniony wt 13 lut, 2007 22:10 przez Ola*, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ