zapobieganie celiakii? czy to nie genetyczna choroba?????

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Jurajska
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: śr 16 lis, 2011 15:19
Lokalizacja: dolnośląskie

zapobieganie celiakii? czy to nie genetyczna choroba?????

Post autor: Jurajska »

Witajcie! Kolejny raz czytam wypowiedź lekarza, w której pada stwierdzenie o ZAPOBIEGANIU CELIAKII. Czy, jeśli mamy już dzieciaczka na świecie, chorobie genetycznej można zapobiegać? Jakoś mnie się to wydaje dziwne... Zapobiegać czemuś, co już jest (być może nieujawnione po prostu). Zapobieganie celiakii ma się zadziać poprzez wczesne podawanie dzieciom glutenu, pod osłoną karmienia piersią (wczesna ekspozycja to zalecenie sponsorowane, o którym już wspomniałam na forum). Kolejny prof dr hab powtarza tę formułkę. Da się zapobiegać chorobie genetycznej???? Chyba przez eliminację, jak już, a nie przez ekspozycję...
Jurajska
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: śr 16 lis, 2011 15:19
Lokalizacja: dolnośląskie

Post autor: Jurajska »

kasia220979
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: czw 27 wrz, 2012 14:06
Lokalizacja: Otyń

Post autor: kasia220979 »

hm... z tym zapobieganiu choroba genetycznym to chyba o to chodzi że samo posiadanie genu nie wpływa na to czy zachorujemy na daną chorobę bo aby zachorować musi zaistnieć jeszcze kilka innych czynników by wyzwolić chorobę, więc działanie wskazane jest korzystne by uniknąć ryzyka wystąpienia czynnika wyzwalającego.... czy coś w tym rodzaju...
Awatar użytkownika
gosia888
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 171
Rejestracja: sob 11 mar, 2006 14:18
Lokalizacja: Siedlce

Post autor: gosia888 »

niestety link nie działa ma ktoś może inny link do tego artykułu? Bardzo mnie interesuje. Bo mam celiakię, starsze dziecko gluten dostało po roku karmiłam piersią 2,5 miesiąca. Młodsze ma 4 miesiące i jest karmione piersią a lekarka właśnie każe dawać gluten już w wieku 5/6 miesięcy. I sama nie wiem co robić :039:
Obrazek
Awatar użytkownika
gosia888
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 171
Rejestracja: sob 11 mar, 2006 14:18
Lokalizacja: Siedlce

Post autor: gosia888 »

Obrazek
wieczorynka
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 432
Rejestracja: pt 25 lut, 2011 11:30
Lokalizacja: Żory

Post autor: wieczorynka »

Kasia zgadzam się. Jeśli ktoś posiada gen odpowiedzialny za celiakię, to nie znaczy, że już ją ma. Można zapobiegać jedynie czynnikom które mogą ją wywołać np stres itd. Zapobiegać chorobie genetycznej raczej się nie da. Ja mam celiakię ale to nie znaczy że moje dziecko też ją będzie miało i powiem więcej - nawet nie mam po co robić mu badań genetycznych w tym kier. bo i tak na ich podstawie nikt nie postawi diagnozy, to za mało.
kasia220979
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: czw 27 wrz, 2012 14:06
Lokalizacja: Otyń

Post autor: kasia220979 »

Hm... a ja właśnie chciałabym zrobić badania genetyczne moim dzieciom jeśli nie wyjdą im podwyższone przeciwciała bo jeśli nie będą mieć genu DQ2 (chyba dobrze mówię) to wiem że nie są obciążeni w ogóle tą chorobą, a jak będą mieli to np co roku można im robić badanie na przeciwciała... mnie zdiagnozowano w wieku dorosłym gdy celiakia troszkę na panoszyła się w moim organizmie a z układu pokarmowego reakcji nie było więc mogę im tego uniknąć... więc moim zdaniem WARTO ROBIĆ BADANIA GENETYCZNE...
Awatar użytkownika
gosia888
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 171
Rejestracja: sob 11 mar, 2006 14:18
Lokalizacja: Siedlce

Post autor: gosia888 »

moim zdaniem też warto robić badania genetyczne. Jeśli nie wyjdzie gen to przecież daje 99% pewności że nie będzie miało celiakii. Jeśli wyjdzie to znak że trzeba baczniej uważać na dziecko.
Obrazek
Jurajska
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: śr 16 lis, 2011 15:19
Lokalizacja: dolnośląskie

Post autor: Jurajska »

Pediatria.mp.pl
Wywiady Nasze dzieci jedzą za często
27.08.2012

Chodziło mi dokładnie o ten fragment:
Zatrzymajmy się na chwilę przy karmieniu piersią. Jaki procent kobiet karmi piersią i jak długo?

Wprowadzenie glutenu w 5.-6. miesiącu życia zapobiega celiakii oraz alergii na gluten, ale wyłącznie jeśli dziecko nadal jest karmione piersią. Jeśli wprowadzimy gluten w odpowiednim terminie, ale niemowlę nie jest już karmione piersią, to ten mechanizm nie działa.

W 6. miesiącu życia karmionych piersią jest 41% niemowląt, a w 12. miesiącu co czwarte niemowlę. To niestety nie jest dużo. Problem polega na tym, że niemowlęta są karmione piersią głównie przez pierwsze 2-3 miesiące, a potem matki bardzo szybko odstawiają je od piersi. To ma pewne konsekwencje. W kalendarzu żywienia przewidujemy w 5.-6. miesiącu wprowadzenie glutenu. Wprowadzenie go w tym terminie zapobiega celiakii oraz alergii na gluten, ale wyłącznie jeśli dziecko nadal jest karmione piersią. Jeśli wprowadzimy gluten w odpowiednim terminie, ale niemowlę nie jest już karmione piersią, to ten mechanizm nie działa.


Ja np. nie dałam rady w ogóle wprowadzić glutenu, pod żadną osłoną, choć wprowadzałam w 10 mcu, bo po małych ilościach (łyżeczka manny) mieliśmy wysypki, które kolejnego dnia dnia przechodziły w atop (drapany do krwi) i w biegunkę. Ta z kolei przechodziła w krwawe wydalanie zupełnie nie strawionych produktów, nawet nie resztek, ale wszystkiego spożytego, wydalanego w całości. Musiałam potem 2-3 dni miksować wszystko na papki, by przywrócić normalne trawienie (plus suplementacja , ale najpierw Smecta na opanowanie 10 wypróżnień dziennie). Stąd np. nie udało mi się dziecku zrobić badań ttg, ema, bo faktycznie jest na diecie od urodzenia. Teraz zrobiliśmy genetykę.
W zw. z naszą sytuacją zastanawiam się nad tym stwierdzeniem o "uruchamianiu" celiakii, do której jest predyspozycja genetyczna. My ewidentnie COŚ mamy, nie wiemy czy celiakię czy cokolwiek. Czy podanie glutenu w 4-5 mcu różniłoby się u nas od podania go w 10 mcu? Śmiem wątpić. Rozumiałam celiakię jako coś z czym się człowiek rodzi, a czynnikiem wyzwalającym ją jest gluten.
A tu się okazuje, że albo niekoniecznie, albo źle rozumiałam. :-)
Nieistotne w zasadzie, i tak mam bezglutenowca, co za różnica dla mnie - żadna. :-)
Awatar użytkownika
gosia888
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 171
Rejestracja: sob 11 mar, 2006 14:18
Lokalizacja: Siedlce

Post autor: gosia888 »

Rozumiałam celiakię jako coś z czym się człowiek rodzi, a czynnikiem wyzwalającym ją jest gluten.
To napiszę na swoim przykładzie, celiakia mi się ujawniła po porodzie w wieku 23 lat. Wcześniej jadłam wszystko nie miałam żadnych objawów wszystko było w porządku. Po porodzie straszne biegunki, wymioty wszystko naraz. I wiecie co sobie pomyślałam jak przeszłam na dietę? że bardzo się cieszę że przez te 23 lata jadłam wszystko. Nie czułam się inna jak dzieciaki jechały do McDonalda, jak ktoś przynosił tort do szkoły, częstował ciastkami. Bardzo się cieszę za te 23 lata.
Dlatego jeśli dzięki czemuś można nawet tylko opóźnić wyzwalanie celiakii to ja chcę to zrobić dla moich dzieci.
Obrazek
wieczorynka
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 432
Rejestracja: pt 25 lut, 2011 11:30
Lokalizacja: Żory

Post autor: wieczorynka »

Ja jestem też za tym żeby te badania robić ale chciałam powiedzieć, że na podstawie wyniku samego badania genetycznego nie postawią diagnozy. Ja to badanie zrobiłam jako dodatek do całości. Byłam właśnie z synem u lekarza (lekarka jest w temacie celiakii) i wytłumacztła mi to tak:
gdy IgA Ttg przekroczy 10 razy normę to zrobimy biopsję
albo gdy IgA Ttg przekroczy 10 razy normę plus HLA DQ2, DQ8 wynik dodatni - nie trzba robić biopsji.
Czyli musi być coś plus coś.
Pewnie jak na terenie śląska te badania genetyczne będą darmowe (mam dzwonić w styczniu)to mu zrobię.
Narazie transglutaminaza tk IgA (TtG) jest ok więc poczekam
Gagata
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: śr 24 paź, 2012 23:44
Lokalizacja: katowice

Post autor: Gagata »

Ja celiakię dostałam w "spadku" po mojej mamie która zmarła w wieku 58 lat bo za późno ja wykryto, ale nikt 11 lat temu (wtedy zmarła mama)nie powiedział mi że ja mogę ją również mieć, a objawy miałam już wtedy biegunki,wzdęcia, bóle brzucha, samoistne poronienia 5 razy, spadek wagi, złe wyniki krwi itp. Dopiero teraz choroba dała jeszcze bardziej o sobie znać, czy więcej jadłam tym bardziej chudłam-doszlam do wagi 44 kg i wyglądałam jak bym uciekła z Oświęcimia przez ruszta ;) na szczęście nie dałam się zbyć lekarzom i wykryto albo raczej potwierdzono celiakię, teraz obserwuję moją córkę i zaczynam widzieć to samo co działo się ze mną, ale już w styczniu uziemię ja w szpitalu żeby zaprzeczyć lub potwierdzić chorobę. Z rozmowy z profesorem upewniłam się że to choroba genetyczna, a on to potwierdził i nawet sam zapytał czy mam dzieci bo jeśli tak to koniecznie trzeba przeprowadzić wszystkie badania i testy.
Awatar użytkownika
gosia888
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 171
Rejestracja: sob 11 mar, 2006 14:18
Lokalizacja: Siedlce

Post autor: gosia888 »

Gagata a na co zmarła Twoja mama? Mojej mamie wykryto celiakię przez przypadek w lipcu tego roku jak miała 50 lat. Objawy nie były duże wysokie ob przez całe życie, zaparcia, anemia częste choroby no i zmęczenie. Ale odkąd jest na diecie to zaparcia przeszły, ob spada, zmęczenie też.
A to że genetyczna to wiem. Moja siostra cioteczna zawsze miała problemy z jelitami, anemią, zaparciami no i teraz jest w ciąży zrobiła sobie testy genetyczne i wyszły jej te geny. Przeciwciała żadne nie wyszły, jeszcze biopsję musi zrobić ale to po porodzie dopiero.
Obrazek
Gagata
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: śr 24 paź, 2012 23:44
Lokalizacja: katowice

Post autor: Gagata »

Gosiu, moja mama zmarła na celiakię, objawy miała takie jak ja tzn:biegunki, osłabienie, bóle żołądka, bardzo wysokie ob, wrzodziejące jelito, wzdęcia i jeszcze inne. Całe życie leczono ją na wrzody reszty objawów nie brano pod uwagę, a celiakię wykryto po operacji (resekcji żołądka i części jelit)3 miesiące przed śmiercią. Na dalsze leczenie było już za późno - przeżuty na resztę organów, ważyła tylko 23 kg.Ale Ty i Twoja mama nie macie się czy martwić, ponieważ macie wykrytą chorobę i wiecie jak postępować, moja mama nie miała tyle szczęścia. Głowa do góry i życzę duuuużżżżżo zdrówka.
Awatar użytkownika
gosia888
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 171
Rejestracja: sob 11 mar, 2006 14:18
Lokalizacja: Siedlce

Post autor: gosia888 »

Gagata, to straszne że lekarze takiej prostej choroby nie potrafili wykryć ;( Przykro mi że Twoja mama padła ofiarą tępactwa ich. Widać miałam dużo szczęścia że tylko 4 miesiące się tak męczyłam.
Obrazek
ODPOWIEDZ