Chciałbym pogadać , poradzić się...

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8127
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Re: Chciałbym pogadać , poradzić się...

Post autor: Leeloo »

to mama może faktycznie chce Was wszystkich w rodzinie zbadać :P

densytometria- chyba najfajniejsze badanie jakie miałam, bo nie boli, jest krótkie, nie obnaża człowieka, nie rypie po uszach, nie jest szkodliwe itede.

Badanie trwa do kilku minut, jest zupełnie bezbolesne, nie trzeba się przygotowywać, nie trzeba się też rozbierać, ale w polu badania nie mogą znaleźć się żadne metalowe części takie jak: suwaki, klamry od pasków, guziki, ćwieki etc. warto ubrać się wygodnie, bo pewnie badanie będzie na biodra/kręgosłup, więc będziesz musiał leżeć w takiej pozycji:
http://mamzdrowie.pl/img/artykul/1998/o ... 90x500.jpg

ramię densytometru przesuwa się nad Tobą i wydaje śmieszne, ale nie irytujące dźwięki. wynik jest od razu.

teraz myślę sobie jaki głupi byłem , jak bardzo się myliłem
hmm...myślę, że sporo chorych, zwłaszcza przewlekle, ludzi przechodzi takie dumanie. niestety. :/

ok, czyli te odchyły się powtarzają?
na co i kiedy miałeś antybioty? one tymczasowo chrzanią wątrobę.

niebieskie oczy to już rzadkość, dbaj o nie :okulary:
arti
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 97
Rejestracja: pn 14 kwie, 2014 19:20

Re: Chciałbym pogadać , poradzić się...

Post autor: arti »

Nie ma to jak koleżanka z forum wytłumaczy <całus>

Wiesz czo , jakieś tam drobne odchyłki w morfologii krwi zawsze były , lecz nie pamiętam dokładnie jakie.
Z antybiotykami taka dosyć długa moja historia , ale to się działo w wieku kilkulatka i nastolatka. Kiedyś łapałem wszystkie choroby zakazne , potem w wieku 16-tu lat
wysypały mi się alergie , i trwające/nawracające przez parę lat bezbakteryjne/bezgorączkowe zapalenia płuc , gardła , etc. Podawali mi bezskutecznie antybioty , potem te ciężkiego kalibru bo już na większość byłem oporny. Wyciągnąłem z tego wnioski i powiedziałem sobie że już do końca życia nie wezmę żadnej tabletki , nawet jak miałem grypę , leżałem pod kocem i powiedziałem że jak mój układ odpornościowy ma siłę na to aby mnie tak mocno niszczyć , to albo zacznie współpracować , albo kitnę...ale żadnych tabletek. W końcu porobiło się że już któryś tam rok nie miałem grypy ani przeziębienia.
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8127
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Re: Chciałbym pogadać , poradzić się...

Post autor: Leeloo »

proszę :pig:

wooow, to się naszpikowałeś za młodu. niewiarygodne, że mimo wszystko jakoś się z tego podniosłeś i odpornościówka dała i daje radę. nic tylko pogratulować! masz jakieś patenty na walkę z mikrobami?
arti
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 97
Rejestracja: pn 14 kwie, 2014 19:20

Re: Chciałbym pogadać , poradzić się...

Post autor: arti »

No sam się dziwie jak ja to wszystko wytrzymałem , zawsze się jakoś wylizuję , mam nadzieje że i teraz po tej nie leczonej celiakii dam radę się do końca poskładać.
Moją odporność przypieczętował pewien wypadek , heh , muszę Ci opowiedzieć bo to niecodzienne zdarzenie było , budzące respekt do matki natury :D

Parę lat temu na koniec listopada wybrałem się z sąsiadem na ryby nad jezioro. Zabraliśmy moją łódeczkę na której niegdyś sam pływałem , no i o świcie wodowanie , a że kolega całe życie ciężary ćwiczył to ciężki jak kloc i zanurzenie spore było. Opływając brzeg stwierdziłem że trzeba na środek jeziora popłynąć , no i nagle zerwał się spory wiatr , zrobiła się duża fala która podbiła dziób łodzi że tyłem wlała się woda. Dalszego obiegu sprawy naprawdę się nie spodziewałem , jak się wlała woda to łódka od razu straciła stateczność i wywróciła się do góry dnem. My bez kamizelek ratunkowych , ubrani na cebulę znaleźliśmy się w wodzie , na środku jeziora , która miała temperaturę otoczenia , czyli parę stopni. Wtedy zaczęła się jazda bez trzymanki , walka z hipotermią. Dopłyneliśmy do brzegu , przebijając się przez czcinowisko pamiętam że znalazłem się na gnieździe , chyba łabędzim bo z półtorej metra średnicy miało , jednoznacznie padło że musimy cały czas być w ruchu. Ubrania nasiąknięte wodą były tak ciężkie że aby wyjść na brzeg to chyba z pięć minut trwało , dosłownie jak by pół tony ważyły! Po wyjściu z wody chciało by się biec , ale tu znów ciężar mokrych ciuchów spowalniał do marszu , i tak co dziesięć metrów wylewając wodę z gumaczy pokonaliśmy półtora kilometra do okoła jeziora do auta.
Powiadają , co cię nie zabije to cię wypaczy. Teraz mogę się kąpać nad wodą cały rok :053:


Co do mikrobów , nigdy z nimi nie walczyłem. Nietolerancje pokarmowe im sprzyjają , ja np. wyrzuciłem jeszcze z jadłospisu nabiał i jajka , ograniczyłem cukier. Teraz się okazuję że mogę jeść surowe , wędzone , smażone , tłuste w opór , wcześniej ibs mnie mocno męczyło. Na pewno są naturalne substancję które pomagają przywracać florę do równowagi.
arti
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 97
Rejestracja: pn 14 kwie, 2014 19:20

Re: Chciałbym pogadać , poradzić się...

Post autor: arti »

Wynik badania D3 26.8 , a minimalna norma to 30 ng/mL.
Na forum pisano aby zażywać do niej inne substytuty takie jak K2 ?
Doktor zapisała mi Vigantol 2x po kropelce na dzień. Zastanawiam się czy nie powinienem brać jeszcze jakieś suple ?
Co myślicie na ten temat?
basiag
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 379
Rejestracja: śr 22 sty, 2014 18:59
Lokalizacja: Polkowice

Re: Chciałbym pogadać , poradzić się...

Post autor: basiag »

To i tak jesteś lepszy bo ja mam wynik 16, no ja np. Mam takie zalecenie naturalna witamina D3 + K2 firmy finclub.
.... żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi bo nie jesteś sam... Jak na deszczu łza cały ten świat nie znaczy nic a nic... Chwila, która trwa może być najlepszą z Twoich chwil...
arti
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 97
Rejestracja: pn 14 kwie, 2014 19:20

Re: Chciałbym pogadać , poradzić się...

Post autor: arti »

basiag no faktycznie malutko masz. Jakiej firmy bierzesz witaminę D3? Powiem Ci że jak zacząłem brać Vigantol to pełny jestem energii , stawy przestają boleć i dziwnym zbiegiem okoliczności zaczynam tolerować nabiał :)
Zastanawiam się czy jeszcze nie przebadać jakiejś skrytej witaminki.

Ile czasu jesteś na diecie?
basiag
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 379
Rejestracja: śr 22 sty, 2014 18:59
Lokalizacja: Polkowice

Re: Chciałbym pogadać , poradzić się...

Post autor: basiag »

arti pisze:basiag no faktycznie malutko masz. Jakiej firmy bierzesz witaminę D3? Powiem Ci że jak zacząłem brać Vigantol to pełny jestem energii , stawy przestają boleć i dziwnym zbiegiem okoliczności zaczynam tolerować nabiał :)
Zastanawiam się czy jeszcze nie przebadać jakiejś skrytej witaminki.

Ile czasu jesteś na diecie?
Ja jestem na diecie bezglutenowej 8 lat, teraz biore wit. D z firmy finclub, to jest naturalna, wczesniej mialam z olimpa ,dobrze sie czulam, a ta z finclubu to efekt narazie nie wiem bo dopiero 2 dzien jem 4000 dziennie, licze ze postawi mnie na nogi hehe, niedawno dopiero zrobilam badanie wiec jestem na swiezo, pozatym jeszcze inne suplementy mam przepisane, mimo tych 8 lat dopiero teraz wybralam sie do pani dietetyk ,ktora zasugerowala mi zrobic test na nietolerancje pokarmowe, gdyz ciagle nadal cos jest nie tak z moim zdrowiem echhh po prostu zycie ale nie narzekam, trzymam pion :D a Ty ile na diecie?
.... żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi bo nie jesteś sam... Jak na deszczu łza cały ten świat nie znaczy nic a nic... Chwila, która trwa może być najlepszą z Twoich chwil...
arti
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 97
Rejestracja: pn 14 kwie, 2014 19:20

Re: Chciałbym pogadać , poradzić się...

Post autor: arti »

Osiem latek to sporo czasu , ja dopiero gdzieś z półtora roczku.
Wiesz co , wydawać by się mogło że dużo dolegliwości powstaje od niedoborów mikro i makro składników , ale kluczem jest szczelna dieta.
Brałem udział w ankiecie na temat diety bg. , pewna miła studentka zdradzając mi wyniki powiedziała że jako jedyny z bardzo , bardzo nielicznych wypadłem dobrze , tzn. bez zastrzeżeń.
Postaraj się maksymalnie uszczelnić dietę ( nawet bez skrobi pszennej ) , może spróbuj wyrzucić na dłuższy czas nabiał i jajka.
Zrobiłaś już testy na nietolerancje? Z tego co zauważyłem u dziewczyn jeszcze tarczyca często niedomaga.
Przeczytaj sobie "Smak Zdrowia" Patricka Holforda , pomimo że nie opisuje celiakii jest temat nietolerancji i wiele innych ciekawych zagadnień , no i wszystko się dzieje tak jak opisuje.
basiag
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 379
Rejestracja: śr 22 sty, 2014 18:59
Lokalizacja: Polkowice

Re: Chciałbym pogadać , poradzić się...

Post autor: basiag »

Tarczyca badana wyszla ok, chociaz dietetyczka zalecila zrobic jeszcze anty-tpo, wiec do zrobienia jak i nietolerancje jeszcze przedemna, staram sie trzymac szczelnie diete, mimo to wlasnie sa czasem takie dni ze czuje sie jak zwloki ale pobadamy to zobaczymy, pozdrawiam ;)
.... żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi bo nie jesteś sam... Jak na deszczu łza cały ten świat nie znaczy nic a nic... Chwila, która trwa może być najlepszą z Twoich chwil...
arti
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 97
Rejestracja: pn 14 kwie, 2014 19:20

Re: Chciałbym pogadać , poradzić się...

Post autor: arti »

W domciu wszyscy na diecie bg ?
Daj znać jak wyszły nietolerancje , na tarczycę zrób sobie cały pakiet.
Będę trzymał kciuki za jak najszybsze wyjaśnienie przyczyn dolegliwości i Twoje dobre samopoczucie :)
basiag
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 379
Rejestracja: śr 22 sty, 2014 18:59
Lokalizacja: Polkowice

Re: Chciałbym pogadać , poradzić się...

Post autor: basiag »

Ja tylko jestem na diecie, maz i corka nie, jedynie chleb glutenowy jedza a reszte posilkow to co ja. Z tarczycy robilam tsh, ft3,ft4 no i zostalo to anty-tpo. Doktor stwierdzil ze wyniki w normie, nie trzeba nic wiecej dopiero dietetyk podsunela mi zeby zrobic jeszcze to anty. Teraz jestem na kuracji przeciw pasozytom, narazie czuje sie dobrze, najgorzej jest jesienia i zima, mam jeszcze problem z zatokami ale ten temat juz z grubsza ogarniety i jest lepiej ale co wpakowalam do siebie roznych suplementow to moje ,najwazniejsze ze podzialaly, Dziekuje za mile slowa ,pozdrawiam ;)
.... żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi bo nie jesteś sam... Jak na deszczu łza cały ten świat nie znaczy nic a nic... Chwila, która trwa może być najlepszą z Twoich chwil...
arti
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 97
Rejestracja: pn 14 kwie, 2014 19:20

Re: Chciałbym pogadać , poradzić się...

Post autor: arti »

basiag chleb glutenowy przy krojeniu odpryskuje , okruchy lecą wszędzie i potrafią się przyczepić do rękawa wędrując w ten sposób. Osobiście nie wyobrażam sobie dzielenia miejsca w kuchni gdzie używany jest gluten! Nie którzy powiedzą że to paranoja , w moim przypadku ratuje mi zdrowie.
gronkowiec
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 167
Rejestracja: pn 06 mar, 2006 21:20
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Chciałbym pogadać , poradzić się...

Post autor: gronkowiec »

arti pisze: Osobiście nie wyobrażam sobie dzielenia miejsca w kuchni gdzie używany jest gluten! Nie którzy powiedzą że to paranoja , w moim przypadku ratuje mi zdrowie.
Dokładnie. Tym bardziej, że zdrowe osoby mogą dogodzić sobie poza domem do woli.
basiag
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 379
Rejestracja: śr 22 sty, 2014 18:59
Lokalizacja: Polkowice

Re: Chciałbym pogadać , poradzić się...

Post autor: basiag »

arti pisze:basiag chleb glutenowy przy krojeniu odpryskuje , okruchy lecą wszędzie i potrafią się przyczepić do rękawa wędrując w ten sposób. Osobiście nie wyobrażam sobie dzielenia miejsca w kuchni gdzie używany jest gluten! Nie którzy powiedzą że to paranoja , w moim przypadku ratuje mi zdrowie.
Kupuje juz gotowy pokrojony chleb glutenowy ale najpierw robie sobie kolacje na innym blacie, a pozostalej dwojce pozniej i na innym blacie, tez innym sztuccami, oczywiscie mam swiadomosc ze niestety takiej sterylnosci nie ma bo bysmy wszyscy i wszystko musieli jesc bezglutenowe, jednak kolacje musza zjesc "normalna" nie moge im tego zabronic. Staram sie jak moge zeby nawet te okruszki nie wedrowaly, ale nie uchronie tego tak do konca.
.... żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi bo nie jesteś sam... Jak na deszczu łza cały ten świat nie znaczy nic a nic... Chwila, która trwa może być najlepszą z Twoich chwil...
ODPOWIEDZ