Jaką dać odpowiedź ?
Moderator: Moderatorzy
Jaką dać odpowiedź ?
To zaskakujące... rozmawiałam z lekarzem przez telefon o tym jak na wszystko muszę zwracać uwagę w przestrzeganiu diety bg. Usłyszałam pytanie " czy również przestrzegam diety i uprawiam sex bezglutenowy" ? I cóż miałam odpowiedzieć ???
Żarty żartami, ale w luźnej rozmowie imprezowej padło do mnie pytanie, czy mój ślubny też trzyma dietę, bo jak nie to z pewnych elementów sexu chyba nici
Rechotałam równo ze wszystkimi (po drobnych %, sami dobrzy znajomi), ale jak sie nad tym głebiej zastanowić, to w sumie chyba nikt żadnych badań w tym kierunku nie robił hmmmm.....
Rechotałam równo ze wszystkimi (po drobnych %, sami dobrzy znajomi), ale jak sie nad tym głebiej zastanowić, to w sumie chyba nikt żadnych badań w tym kierunku nie robił hmmmm.....
Nati mama Madzi '03, Maćka '05 i Mileny '13
Celiakia '07
Celiakia '07
Wiecie co, śledzę ten wątek z zapartym tchem, po poziom absurdu w nim jest zaiste piękny
Moim zdaniem, facet zrobił sobie taki "świetny" dowcip. I tyle. Niektórzy lekarze tak mają. Niedawno zostałam skierowana na konsultację do ginekologa, który niemal od wejścia rzucił tekstem "No i co, no i co?" Ja na to inteligentnie: "Co co?" (bo w końcu facet trzyma w ręku skierowanie, na którym ma czarno na białym powód wizyty) On: "No proszę opowiadać!" Ja: "Ale co mam opowiadać?" On (z entuzjazmem): "No, jest pani w ciąży. No i jak to było? Proszę odpowiadać, tylko wszystko, od samego początku!" Na co ja: "Jestem przekonana, że pan doktor doskonale wie, jak się zachodzi w ciążę..." [to się chyba nazywa erotoman gawędziarz ] Po czym przez całą wizytę, zwłaszcza podczas badania, robił mi quiz na znajomość historii regionu Wyszłam z opadniętą z lekka szczęką, bo tak zakręconego przypadku dawno nie spotkałam. Z jednej strony rozumiem, ginekolog, parszywa w sumie praca, to sobie umila czas, jak może, ale z drugiej strony, zważywszy że był to szpital, w którym mam zamiar rodzić, to jak mi się trafi ponowne spotkanie podczas porodu, może być, hm, interesująco Już to widzę, pomiędzy skurczami pytania o to, co wiem o Piaśnicy i kto to był Sołdek
Moim zdaniem, facet zrobił sobie taki "świetny" dowcip. I tyle. Niektórzy lekarze tak mają. Niedawno zostałam skierowana na konsultację do ginekologa, który niemal od wejścia rzucił tekstem "No i co, no i co?" Ja na to inteligentnie: "Co co?" (bo w końcu facet trzyma w ręku skierowanie, na którym ma czarno na białym powód wizyty) On: "No proszę opowiadać!" Ja: "Ale co mam opowiadać?" On (z entuzjazmem): "No, jest pani w ciąży. No i jak to było? Proszę odpowiadać, tylko wszystko, od samego początku!" Na co ja: "Jestem przekonana, że pan doktor doskonale wie, jak się zachodzi w ciążę..." [to się chyba nazywa erotoman gawędziarz ] Po czym przez całą wizytę, zwłaszcza podczas badania, robił mi quiz na znajomość historii regionu Wyszłam z opadniętą z lekka szczęką, bo tak zakręconego przypadku dawno nie spotkałam. Z jednej strony rozumiem, ginekolog, parszywa w sumie praca, to sobie umila czas, jak może, ale z drugiej strony, zważywszy że był to szpital, w którym mam zamiar rodzić, to jak mi się trafi ponowne spotkanie podczas porodu, może być, hm, interesująco Już to widzę, pomiędzy skurczami pytania o to, co wiem o Piaśnicy i kto to był Sołdek
"Denerwować się - to karać własne ciało za głupotę innych"
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
Cecylia pisze:czy również przestrzegam diety i uprawiam sex bezglutenowy"
No, w sumie gluten to też białko Chyba się Panu Doktorowi skojarzyłoNatko_ pisze:czy mój ślubny też trzyma dietę, bo jak nie to z pewnych elementów sexu chyba nici
Jajcarz, że tak powiem
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
Z tego co się dowiedziałam osoba chora nie powinna całować się z partnerem któy np przed chwilą zjadł bułkę, albo pił piwo bo gluten zostanie przeniesiony przez ślinę.... Myślę jak by tu jeszcze można przenieść gluten podczas sexu, ale hm nic mi nie przychodzi do głowy, poza tym że faktycznie w takbeltach antykoncepcyjnych może byc gluten i w gumkach pewnie też.... Także nie do końca musiał to być żart ze strony lekarza..