Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?

[pleomorfa]

Ja mam termosik, po 8-9h od podgrzania i wpakowania do termosu jedzonko było ciepłe

[violla]

Zostaje przyzwyczaić się do takich sytuacji i mieć w torebce jedzenie awaryjne i to takie, które sie nie popsuje. Chociażby orzechy, pestki, migdały- nie dość, że super zdrowe, to sycące. Batony z samych ziaren i amarantusa, kabanosy..tyle opcji, wystarczy chcieć.

A takie batony są na rynku, nie maja cukru?
Orzechy mam w torebce i kiedyś podgryzałam, ale zniknęły tak szybko, że się aż zdziwiłam , a głodna byłam dalej . Wymyśliłam dziś aby mieć w szafce ryżowe + paszteciki profi i tylko dokupić jakiegoś pomidora, ogórka. Tylko to też nie do najedzenia się- niestety. Tyle, że się podjem delikatnie na chwilę.
Chyba mam przyzwyczajony żołądek, do jedzenia chleba, skoro tylko nim się najadam (nie liczę obiadów). Moja koleżanka kupi sałatkę grecka i twierdzi, że się nią najada, a ja bym nie czuła nawet delikatnej sytości. Przeleciałoby przez mój żołądek, jak przez sito... muszę mieć chleb .
Muszę to jakoś zmienić... .

A mi przypasował pomysł termosu. Też nie mam mikrofali (popsuła się i szef już nie zakupił nowej ). Od stycznia do kwietnia często mam w pracy nadgodziny. Gdy będą zaplanowane, a zostanie mi zupy w domu, to może przeleję do termosu .

[Anula80]

Pewnie Termos dobra sprawa

[Leeloo]

to noś więcej takich rzeczy, przecież nie są ciężkie- paczka migdałów, paczka/czy nawet puszka orzechów, paczka pestek..
możesz sobie upiec swoje ciasteczka i trzymać w pracy. albo zrobić je na wytrawne z przyprawami i mieć do pasztetu, sałatek itd.
takie batony zrobisz w kilka minut w domu, podawałam przepisy na forum - z amarantusa, pestek itd.
na rynku można on-line dostać bardzo smaczne batoniki nakd, raw bite itp.
a Polacy zaczęli produkować takie cuda:
http://marchewkowepole.pl/pl/p/Baton-LE ... ukrowy/208

termosiki i duże kubki termiczne są najlepsze. u mnie: jednym ryż/kasza z warzywkami, w drugim zupka.

[violla]

Dzieki Leeloo.
A te batoniki moga długo leżeć,tak jak ciastka?

[pleomorfa]

Patrząc na skład Viollu to trochę poleżą
Przynajmniej powinny

[violla]

Miałam na myśli te samorobne- ile mogą poleżeć bo te raw bite i nakr-odpadają. Np. batoniki gryczane, które piekę- nie mogą długo leżeć, w końcu to jest wypiek, taki jak ciasto. Ciasteczka kruche, owszem- poleżą, ale nie mam po co ich brać.... nie najem sie nimi . Chyba, z zrobię wersje ciastek na słono/ krakersów do pasztecików.

[pleomorfa]

Dobry pomysł

[Justyna1982]

To ja jeszcze dorzucę swoje 3 gorsze. Owszem termos to podstawa u nas są nawet dwa w domu na zupki i konkrety. Ale to bardziej się sprawdzi, jak wiadomo, że trzeba będzie przysiedzieć lub na budowie kiedy coś ciepłego by się zjadło. Przy awaryjnych sytuacjach w biurku zawsze można mieć bułeczki z schaera bon matiny (dobre nawet i bez masła), jakiś pasztecik też dobre bo nie trzeba w lodówce trzymać. Mieszanki typu studencka. Dla tych co się chemii nie boją lub uważają, ze od czasu do czasu nie zaszkodzi to są też bg "gorące kubki".

[wicherek1989]

Zamierzam zgłosić taką alergię i zobaczymy co da się z tymi ciepłymi posiłkami zrobić

[michal_mg]

A ja mam pytanie co do Waszych termosów do żarcia. Czy mowa o szklanych, czy metalowych? - nie wszystkie dobrze trzymają ciepło.

[pleomorfa]

I Wicherku jak poszlo ze zgłaszaniem?

Michale ja mam termosik ze stali nierdzewnej. Mam jeszcze 4 tego samego rodzaju tyle, że do napojów.
O taki: http://www.sklep-presto.pl/product-pol- ... Esbit.html
Jak włożyłam odgrzane risotto do termosu o 5:30 rano, tak jakoś o 15 jadłam jeszcze ciepłe (nie było gorące).

[wicherek1989]

Zgłoszę jak będę na miejscu z podpisaną umową, bo jakoś tak pomyślałam że się rozmyślą jak wyczują kłopoty

[Leeloo]

z kubków termicznych polecam firmę Contigo. wytrzymałe i bezpieczne. można w nich oczywiście przemycać jedzenie.

[michal_mg]

Kubki już nie są dla mnie takie ważne, bo ja nie pijam wrzątku, ani gorącego - mam zbyt delikatne podniebienie.
Pleomorfa, a da się jeść łyżką z tego cudeńka? - chodzi mi o odpowiednią średnicę, bo bardzo mi się spodobał ten termosik. Teraz jadam w pojemniku 1,2l plastikowym, a w tych temperaturach nie jest nawet letnie...