Jade w tym roku do Chorwacji a dokladniej: Korcula;Lumbarda.
To moje pierwsze zagraniczne wakacje na dietce bg,macie jakies doswiadczenia z tym miejscem (np.restauracje,sklepy itp.)???
Chorwacja
Moderator: Moderatorzy
- Grażyna
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 340
- Rejestracja: ndz 13 lut, 2005 22:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Już cztery razy byliśmy w Chorwacji, a na samej Korczuli - dwa razy. Niestety, nie natknęłam się nigdy na sklep z żywnością bezglutenową (w supermarketach, też nie). Jak poszukasz, to znajdziesz ryżowe krążki (ale nie wszędzie). My zawsze zabieraliśmy makarony, chleby i mąkę bg. Na co dzień, sami gotujemy, ale zdarzyło nam się jeść parę razy w restauracji. Tak jak wszędzie zamawialiśmy: mięso, ryby lub owoce morza z grilla, risotta, frytki, sałatki. Oni dużo grillują, więc jest co jeść. Sałatki doprawiają prawie zawsze oliwą i octem, ale zdarza się że posypią grzankami. Polecam sałatkę z ośmiornicy
. Pycha.
Na smażone trzeba uważać, bo czasem jest w panierce czasem nie - a trudno się dogadać.
Zupy rybne często to najczęściej taki rosół rybny z kawałkami ryby - bez zagęszczacza w postaci makaronu - ale jednak trzeba się dopytać.
Praktycznie w każdej "budce" z lodami, mają pudełeczka (oprócz glutenowych wafelków). Ale moja bezglutenowa córka, natrafiła kiedyś na połamane wafelki w swojej porcji lodów w pudełeczku...

Na smażone trzeba uważać, bo czasem jest w panierce czasem nie - a trudno się dogadać.
Zupy rybne często to najczęściej taki rosół rybny z kawałkami ryby - bez zagęszczacza w postaci makaronu - ale jednak trzeba się dopytać.
Praktycznie w każdej "budce" z lodami, mają pudełeczka (oprócz glutenowych wafelków). Ale moja bezglutenowa córka, natrafiła kiedyś na połamane wafelki w swojej porcji lodów w pudełeczku...