Gdańsk
Moderator: Moderatorzy
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Gdańsk
Super jakby byli w Menu bez Glutenu Chętnie się do nich wybiorę
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
- kamikagdansk
- Nowicjusz
- Posty: 3
- Rejestracja: wt 15 kwie, 2014 09:56
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Gdańsk
Zebrałam w jednym miejscu informacje o trójmiejskich restauracjach, w których można zjeść bezglutenowo http://goglutenfree.pl/lokale-z-menu-be ... okolicach/
Gdyńskie Trio nadal jest jedynym trójmiejskim lokalem z certyfikatem...
Gdyńskie Trio nadal jest jedynym trójmiejskim lokalem z certyfikatem...
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Gdańsk
Super, dzięki. Myślałam, że zapomniałaś
W ogóle to świetnie, że w Trójmieście jest jakaś akcja i w końcu coś się dzieje w tym temacie
W ogóle to świetnie, że w Trójmieście jest jakaś akcja i w końcu coś się dzieje w tym temacie
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Gdańsk
W Gdańsku przy ul. Długiej mieści się Green Way, gdzie "rzekomo" oferują również potrawy bezglutenowe - z tyłu na ścianie wisi żółta karteczka z wyszczególnionymi potrawami. Radzę uważać, bo pracownicy nie mają pojęcia o diecie bezglutenowej
Chciałam tam dziś zjeść zupę. Z żółtej karteczki wiedziałam, że chłodnik jest bg, ale że dziś trochę zimno, więc wolałam coś ciepłego. Zapytałam, czy oprócz chłodnika jakaś zupa jest jeszcze bg. Usłyszałam, że wszystkie, czyli również z soczewicy (jest codziennie) i jarzynowa (zupa dnia). Odstałam chyba 10 minut w kolejce i jak przyszła moja kolej, zapytałam, czy zupa z soczewicy jest na pewno bezglutenowa. Usłyszałam, że tak, a ponieważ nie widniała na żółtej kartce, zapytałam, dlaczego jej w takim razie tam nie ma. Tym bardziej, że ta zupa jest w stałej ofercie, więc myślałam, że może coś zmienili w składzie albo zapomnieli ją na żółtą kartkę wciągnąć. Nie miałam zamiaru robić zadymy, po prostu chciałam się upewnić. Wtedy usłyszałam pytanie, czy chodzi mi o to, że nie zawiera mąki. W tym momencie wszystko mi opadło: ręce, szczęka, itd. Jak powiedziałam, że nie tylko, bo gluten może być też np. w przyprawach, to usłyszałam, że powinnam o to zapytać. W każdym razie doszło do nieprzyjemnej wymiany zdań, bo pracownica nie zamierzała się przyznać, że nic nie wie o diecie bezglutenowej, tylko uparcie szła w zaparte.
Dużo wcześniej rozmawiałam z osobą w typie kierownika, może nawet właściciela, która twierdziła, że sama jest na diecie bg i że zamierza wprowadzić kilka pozycji. Albo sama jest "trochę" na diecie, albo nie zadbała o to, żeby chociaż w minimalnym stopniu przeszkolić pracowników. W każdym razie ja wyszłam stamtąd nie kupując niczego i jeszcze na odchodne powiedziałam, że szkodzą osobom, które są chore.
Kolejne miejsce z mojej listy do odstrzału
Chciałam tam dziś zjeść zupę. Z żółtej karteczki wiedziałam, że chłodnik jest bg, ale że dziś trochę zimno, więc wolałam coś ciepłego. Zapytałam, czy oprócz chłodnika jakaś zupa jest jeszcze bg. Usłyszałam, że wszystkie, czyli również z soczewicy (jest codziennie) i jarzynowa (zupa dnia). Odstałam chyba 10 minut w kolejce i jak przyszła moja kolej, zapytałam, czy zupa z soczewicy jest na pewno bezglutenowa. Usłyszałam, że tak, a ponieważ nie widniała na żółtej kartce, zapytałam, dlaczego jej w takim razie tam nie ma. Tym bardziej, że ta zupa jest w stałej ofercie, więc myślałam, że może coś zmienili w składzie albo zapomnieli ją na żółtą kartkę wciągnąć. Nie miałam zamiaru robić zadymy, po prostu chciałam się upewnić. Wtedy usłyszałam pytanie, czy chodzi mi o to, że nie zawiera mąki. W tym momencie wszystko mi opadło: ręce, szczęka, itd. Jak powiedziałam, że nie tylko, bo gluten może być też np. w przyprawach, to usłyszałam, że powinnam o to zapytać. W każdym razie doszło do nieprzyjemnej wymiany zdań, bo pracownica nie zamierzała się przyznać, że nic nie wie o diecie bezglutenowej, tylko uparcie szła w zaparte.
Dużo wcześniej rozmawiałam z osobą w typie kierownika, może nawet właściciela, która twierdziła, że sama jest na diecie bg i że zamierza wprowadzić kilka pozycji. Albo sama jest "trochę" na diecie, albo nie zadbała o to, żeby chociaż w minimalnym stopniu przeszkolić pracowników. W każdym razie ja wyszłam stamtąd nie kupując niczego i jeszcze na odchodne powiedziałam, że szkodzą osobom, które są chore.
Kolejne miejsce z mojej listy do odstrzału
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Re: Gdańsk
matko i córko..nie tylko szkodzenie chorym, ale świadome działanie na ich niekorzyść- uważam, że kłamstwo i nie przyznawanie się do błędu/niewiedzy tym właśnie jest. mają mejla do kierownika na stronie? cokolwiek? ja bym napisała do właściciela
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Gdańsk
O tyle jest z tym kłopot, że nie ma podanego kontaktu do osoby, która faktycznie sprawuje władzę w tym konkretnym Green Way'u przy ul. Długiej. Mimo że łączy je wspólna nazwa, to właściciel decyduje o menu i może mieć ofertę trochę inną niż w innych punktach. I może tak jak tu wprowadzić potrawy bezglutenowe, które z bezglutenowością mogą mieć tyle wspólnego, co kotlet schabowy z wegetariańskim
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Gdańsk
Widzisz, jaka ja nierozgarnięta A ten kontakt na pierwszej stronie się pojawia Maila wyślę w takim razie
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Re: Gdańsk
moje wrażenia z pobytu w 3 mieście
TRIO w Gdyni - zajebiste !!!
Jedzenie super, ceny do przyjęcia, kucharz, kelner zorientowani, karta opisana, kelner opisywał nam szkolenia i kontrole które urządza im Stowarzyszenie . Chociaż tylko ja jestem na diecie zamówiliśmy wszystkie dania w wersji BG abym mogła popróbować - naprawdę nam smakowało, żałuję tylko że w Gdyni byliśmy tylko 1 dzień.
Odwiedziłam również Sheratona w Sopocie - gdzieś znalazłam że można coś u nich zamówić BG
Generalnie z lekką tremą weszliśmy tam prosto z plaży, upiaszczeni ze wszystkimi plażowymi bambetlami . Kierownik sali za bardzo nie wiedział o co pytam , za to młodziutki kelner wiedział wszystko o diecie i postępowaniu w niej - polecił potrawy z grilla, ponieważ grill jest u nich stanowiskiem bezglutenowym ( tak mnie zapewniał) kucharz ponoć też przeszkolony w tym temacie. W każdy, razie zjedliśmy ryby z grilla, ziemniaki w mundurkach i świeże warzywa - ja bez sosu co prawda. Smacznie i w miarę cenowo - za 2 porcje zapłaciliśmy 60 zł. Do tego dostaliśmy - MM - koszyk z różnym pieczywem, sosy różne do niego, ja zaś n a osobnym talerzu również 3 kromki pieczywa swojego - co prawda jakiś z gotowców, ale miękki, smakował mi za samo to że był .
Skusiłam się również n a jedzenie przy plaży - taka większa jadłodajnia serwowała głównie ziemniaki - gotowane w mundurkach z dodatkami - wzięłam z kurczakiem - był to środek kurczaka z rożna, bez skórki oraz warzywa - surowy mix bez sosów.
Czy to było na pewno w 100% bg, nie wiem, w każdym razie bezpośrednio mi nie zaszkodziło, jadłam tam 2 razy.
Miałam ze sobą jeszcze swoje jedzenie, kurczaka pieczonego i kotlety w pojemnikach do mikrofali, miałam plan poprosić o odgrzanie gdybym przymierała głodem, ew dokupić czyste dodatki. Ale z tej opcji nie dane mi było skorzystać bo było gorąco i jedzenia nie wynosiłam w ogóle z kwatery,
W każdym razie przez te kilka dni nie chodziłam głodna, inne rzeczy miałam ze sobą i nic na miejscu nie kupowałam.
Trio polecam, jedzonko naprawdę pyszne !
TRIO w Gdyni - zajebiste !!!
Jedzenie super, ceny do przyjęcia, kucharz, kelner zorientowani, karta opisana, kelner opisywał nam szkolenia i kontrole które urządza im Stowarzyszenie . Chociaż tylko ja jestem na diecie zamówiliśmy wszystkie dania w wersji BG abym mogła popróbować - naprawdę nam smakowało, żałuję tylko że w Gdyni byliśmy tylko 1 dzień.
Odwiedziłam również Sheratona w Sopocie - gdzieś znalazłam że można coś u nich zamówić BG
Generalnie z lekką tremą weszliśmy tam prosto z plaży, upiaszczeni ze wszystkimi plażowymi bambetlami . Kierownik sali za bardzo nie wiedział o co pytam , za to młodziutki kelner wiedział wszystko o diecie i postępowaniu w niej - polecił potrawy z grilla, ponieważ grill jest u nich stanowiskiem bezglutenowym ( tak mnie zapewniał) kucharz ponoć też przeszkolony w tym temacie. W każdy, razie zjedliśmy ryby z grilla, ziemniaki w mundurkach i świeże warzywa - ja bez sosu co prawda. Smacznie i w miarę cenowo - za 2 porcje zapłaciliśmy 60 zł. Do tego dostaliśmy - MM - koszyk z różnym pieczywem, sosy różne do niego, ja zaś n a osobnym talerzu również 3 kromki pieczywa swojego - co prawda jakiś z gotowców, ale miękki, smakował mi za samo to że był .
Skusiłam się również n a jedzenie przy plaży - taka większa jadłodajnia serwowała głównie ziemniaki - gotowane w mundurkach z dodatkami - wzięłam z kurczakiem - był to środek kurczaka z rożna, bez skórki oraz warzywa - surowy mix bez sosów.
Czy to było na pewno w 100% bg, nie wiem, w każdym razie bezpośrednio mi nie zaszkodziło, jadłam tam 2 razy.
Miałam ze sobą jeszcze swoje jedzenie, kurczaka pieczonego i kotlety w pojemnikach do mikrofali, miałam plan poprosić o odgrzanie gdybym przymierała głodem, ew dokupić czyste dodatki. Ale z tej opcji nie dane mi było skorzystać bo było gorąco i jedzenia nie wynosiłam w ogóle z kwatery,
W każdym razie przez te kilka dni nie chodziłam głodna, inne rzeczy miałam ze sobą i nic na miejscu nie kupowałam.
Trio polecam, jedzonko naprawdę pyszne !
-
- Nowicjusz
- Posty: 16
- Rejestracja: sob 03 maja, 2014 13:38
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Gdańsk
W Sheratonie jest przesympatycznie. W Trio w gdyni jeszcze nie byłam, szkoda że większość ich potraw zawiera laktozę.Magda79 pisze:moje wrażenia z pobytu w 3 mieście
TRIO w Gdyni - zajebiste !!!
Jedzenie super, ceny do przyjęcia, kucharz, kelner zorientowani, karta opisana, kelner opisywał nam szkolenia i kontrole które urządza im Stowarzyszenie . Chociaż tylko ja jestem na diecie zamówiliśmy wszystkie dania w wersji BG abym mogła popróbować - naprawdę nam smakowało, żałuję tylko że w Gdyni byliśmy tylko 1 dzień.
Odwiedziłam również Sheratona w Sopocie - gdzieś znalazłam że można coś u nich zamówić BG
Nietoleracja glutenu, na diecie od 4 lat. Na forum od 4 lat - poprzedni nick - Vata.
Re: Gdańsk
Byłam w Trio w Gdyni z córką na diecie bezglutenowej. Chwaliła jedzonko. Gdańskiem jestem bardzo rozczarowana, takie piękne miasto a brak w centrum restauracji serwującej potrawy bezglutenowe.
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Gdańsk
Niestety muszę się z Tobą zgodzić
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Gdańsk
Na Długiej jest stoisko Wytwórnia lodów naturalnych. Zwróciłam uwagę, że mają bezglutenowe wafelki, osobno pakowane.
Niestety, nie wiem jak jest z bezglutenowością lodów, bo na ich FB można znaleźć informację o smakach: kinder bueno, sernik, oreo.
Młoda dziewczyna, która tam pracuje mówiła, że lody też są bezglutenowe i codziennie mają inne smaki.
Widziałam, że wszystko nakładała ta samą łopatką. Stawiam, że glutenowe smaki też
Szkoda, chciałam synka zabrać na lody w wafelku, nie zaryzykuję.
Moim zdaniem, wydaje im się, że wystarczy mieć bezglutenowe wafelki
Później napiszę do nich i dam znać
Niestety, nie wiem jak jest z bezglutenowością lodów, bo na ich FB można znaleźć informację o smakach: kinder bueno, sernik, oreo.
Młoda dziewczyna, która tam pracuje mówiła, że lody też są bezglutenowe i codziennie mają inne smaki.
Widziałam, że wszystko nakładała ta samą łopatką. Stawiam, że glutenowe smaki też
Szkoda, chciałam synka zabrać na lody w wafelku, nie zaryzykuję.
Moim zdaniem, wydaje im się, że wystarczy mieć bezglutenowe wafelki
Później napiszę do nich i dam znać
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Gdańsk
Zadałam im kilka pytań na FB. Na razie dostałam taką odpowiedź:
"Witam - bezglutenowe mamy tylko wafelki jutro odpowiemy na resztę pytań Dziekujemy za wszystkie pytania i na wszystkie odpowiemy"
"Witam - bezglutenowe mamy tylko wafelki jutro odpowiemy na resztę pytań Dziekujemy za wszystkie pytania i na wszystkie odpowiemy"
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Gdańsk
Znalazłam dziś na Trójmieście. Ciekawe jak z zanieczyszczeniami, itd. itp.:
http://rozrywka.trojmiasto.pl/Nowe-loka ... 92197.html
http://rozrywka.trojmiasto.pl/Nowe-loka ... 92197.html
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.