
A na deser creme brulee.....pyszności.

Moderator: Moderatorzy
Wczoraj jedliśmy obiad w The Mint: 2 dorosłych "glutenowych" i bezglutenowy 9-latek. Dzień wcześniej zarezerwowaliśmy stolik z wyraźną informacją, że będzie zapotrzebowanie na obiad bezglutenowy. Pani kelnerka na wszystkie moje pytania odpowiedziała w sposób potwierdzający, że wie o czym mówi:) Synek zjadł wreszcie danie w restauracji (ostatnio zdarzyło nam się to we Florencji w cenie trzykrotnie wyższej), wszystko fajnie... przytulnie... normalnie... w naszym Białymstoku jeszcze to się nie zdarza...Magdalaena pisze:Była niedawno w Mincie - jedzonko smaczne, ale okazało się, że trzeba wcześniej poprosić o przygotowanie konkretnego dania w wersji bezglutenowej. Bo jak po prostu zamówiłam sałatkę, to miała w sobie takie elementy wiórków z naleśnika dla ozdoby :-(
Problem został rozwiązany, dostałam nową sałatkę, ale na przyszłość wiem, że muszę ich uprzedzić.
oj to kiepskoJeli pisze:Monisiaczka,
" Pod Baranem " menu jest i po polsku , jakość pierogów spada wraz z kartkami kalendarza a cena to już 17 zł, albo zmienili recepturę i kucharza ...
Rozumiem, że nie macie na to wpływu. Piszę, żeby poinformować innych użytkowników forum o jakości dań podawanych w restauracji.A co do smaku bezglutenowej pizzy w Oliwce - na to już nie mamy wpływu