Zastanawiam się czy jedzenie które oferują szpitale dla pacjentów z celiakią są rzeczywiście bezpieczne. Czy nasze specjalne żywienie traktowane jest poważnie czy jako fanaberia.
Najbardziej interesują mnie odpowiedzi dotyczące oddziałów ginekologiczno-położniczych ale chętnie dowiem się o wszystkich.
Teraz jeszcze ten koronawirus więc na ciepły posiłek z domu raczej marne szanse bo odwiedzin brak.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko
