Witajcie serdecznie!
Wiecie może, jak wygląda sytuacja bezglutenowców w w/w kraju?
I czy można bez problemu przewieźć pieczywo (zapakowane hermetycznie) w bagażu rejestrowanym?
pozdrawiam!
Izrael
Moderator: Moderatorzy
Nie wiem co to jest bagaz rejestrowany, ale ja przewoze chleb bg w bagazu podrecznym i tym nadawanym. Czasem nawet dosc sporo. Wozilam tak chleb i inne art. bezglutenowe do Emiratow Arabskich i Tajlandii. Teraz woze do Norwegii. Nigdy nie mialam zadnych problemow. A jak wozilam make bg do Tajlandii to mialam ze soba zaswiadczenie od lekarza, bo mialam w walizce 10 kg maki. Chociaz nigdy celnik nie zapytal dlaczego mam tyle maki.
Mysle, ze w Izraelu maja jedzenie bg. Mialam kiedys z Australii koszerne ciastka bezglutenowe.
Pamietaj, ze mozna zamowic jedzenie bg w samolocie ( KLM, FINN AIR, SAS- te linie na pewno maja takie jedzenie). Jedzenie trzeba zamowic juz przy zakupie biletu.
Wilczasty, milej podrozy!
Mysle, ze w Izraelu maja jedzenie bg. Mialam kiedys z Australii koszerne ciastka bezglutenowe.
Pamietaj, ze mozna zamowic jedzenie bg w samolocie ( KLM, FINN AIR, SAS- te linie na pewno maja takie jedzenie). Jedzenie trzeba zamowic juz przy zakupie biletu.
Wilczasty, milej podrozy!
Cześć,
Chciałbym odświeżyć ten wątek.
Ostatnio (tanie loty) Izrael staje się coraz bardziej popularny. Czy ktoś z Was wie, czy w praktyce można tam wwieźć ze sobą chleb bg i jakieś swoje produkty. Z informacji na różnych stronach wynika, że "Restrykcyjne przepisy fitosanitarne nie pozwalają wwozić żywności, roślin i chemikaliów".
Chciałbym odświeżyć ten wątek.
Ostatnio (tanie loty) Izrael staje się coraz bardziej popularny. Czy ktoś z Was wie, czy w praktyce można tam wwieźć ze sobą chleb bg i jakieś swoje produkty. Z informacji na różnych stronach wynika, że "Restrykcyjne przepisy fitosanitarne nie pozwalają wwozić żywności, roślin i chemikaliów".
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Oni są bardzo specyficzni, tak delikatnie bym powiedziała. Mojej koleżanki nie wpuścili do Izraela (miała wykupioną wycieczkę - docelowo chyba była w Egipcie) tak po prostu, bo im się nie spodobała, a może nazwisko miała nie takie, bo tylko spojrzeli na paszport i odmowa. A cała reszta wycieczki bez problemu. Tak więc lepiej uważać, tym bardziej, że jest zakaz. Jednemu się może udać, a drugiemu już niekoniecznie
Ostatnio zmieniony sob 30 lis, 2013 02:02 przez Anula80, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forumowicz
- Posty: 110
- Rejestracja: śr 18 sty, 2012 14:46
- Lokalizacja: Pionki
Grecja
Przyznam, że troszkę mnie wystraszyliście tym przewozem chleba za granicę. Wybieram się do Grecji i nawet nie pomyślałabym że są takie restrykcyjne przepisy
Re: Izrael
Cześć,
Ostatnio byłem w Izraelu.
Sprawa wygląda tak, że tam prawie wszyscy wiedzą o co chodzi i bez problemu można sobie poradzić.
W izraelskich restauracjach / barach sałatkowych gdzie byłem można było poprosić o bezglutenowe pieczywo.
Generalnie tam się je dużo sałatek (robionych ze świeżych produktów i prawdziwych ziół) / owoców i ludzie znają problem (zapewne to zasługa częstych kontaktów / wycieczek młodych Żydów z USA) więc nawet w zwykłych hotelach (hostelach) można pogadać z kucharzami i dowiedzieć co jest bez glutenu.
Z praktycznych informacji dobrze jest sobie wydrukować kartę z informacją o diecie (np http://www.celiactravel.com/cards/hebrew/) i pytać.
Niestety informacje w sklepach na produktach są po hebrajsku i np w zwykłym markecie nie można samemu z etykietki przeczytać, więc trzeba się pytać (ale ludzie są uczynni ). Oczywiście w każdym większym sklepie są działy ze zdrową żywnością gdzie są chleby bg.
Jedynym problemem są tutaj ceny żywności (zazwyczaj 1,5 lub 2 razy tyle co w Polsce).
Co do wwożenia chleba, to ja na oficjalnej http://www.goisrael.com/Tourism_Eng/Tou ... stoms.aspx znalazłem, że max można wziąć 3 kg jedzenia.
W praktyce zapytałem o to na lotnisku Okęcie (byłem poddawany drobiazgowej kontroli, jako samotny mężczyzna podróżujący z dużym plecakiem ) i miałem chwilę, żeby o tym pogadać. Usłyszałem, że oni o limitach nie słyszeli i jedzenie można przewozić w bagażu rejsowym bez problemu.
Izraelska kontrola na lotnisku ma obsesję na punkcie bezpieczeństwa i po to kontrolują ludzi -- chleb bezglutenowy ich nie interesuje .
Pozdr
Ostatnio byłem w Izraelu.
Sprawa wygląda tak, że tam prawie wszyscy wiedzą o co chodzi i bez problemu można sobie poradzić.
W izraelskich restauracjach / barach sałatkowych gdzie byłem można było poprosić o bezglutenowe pieczywo.
Generalnie tam się je dużo sałatek (robionych ze świeżych produktów i prawdziwych ziół) / owoców i ludzie znają problem (zapewne to zasługa częstych kontaktów / wycieczek młodych Żydów z USA) więc nawet w zwykłych hotelach (hostelach) można pogadać z kucharzami i dowiedzieć co jest bez glutenu.
Z praktycznych informacji dobrze jest sobie wydrukować kartę z informacją o diecie (np http://www.celiactravel.com/cards/hebrew/) i pytać.
Niestety informacje w sklepach na produktach są po hebrajsku i np w zwykłym markecie nie można samemu z etykietki przeczytać, więc trzeba się pytać (ale ludzie są uczynni ). Oczywiście w każdym większym sklepie są działy ze zdrową żywnością gdzie są chleby bg.
Jedynym problemem są tutaj ceny żywności (zazwyczaj 1,5 lub 2 razy tyle co w Polsce).
Co do wwożenia chleba, to ja na oficjalnej http://www.goisrael.com/Tourism_Eng/Tou ... stoms.aspx znalazłem, że max można wziąć 3 kg jedzenia.
W praktyce zapytałem o to na lotnisku Okęcie (byłem poddawany drobiazgowej kontroli, jako samotny mężczyzna podróżujący z dużym plecakiem ) i miałem chwilę, żeby o tym pogadać. Usłyszałem, że oni o limitach nie słyszeli i jedzenie można przewozić w bagażu rejsowym bez problemu.
Izraelska kontrola na lotnisku ma obsesję na punkcie bezpieczeństwa i po to kontrolują ludzi -- chleb bezglutenowy ich nie interesuje .
Pozdr