Przedszkola bezglutenowe
Moderator: Moderatorzy
- Małgorzata
- -#Moderator
- Posty: 1579
- Rejestracja: pn 03 sty, 2005 22:56
- Lokalizacja: Warszawa
W Poznaniu, nawet blisko Junikowskiej, na Kłuszyńskiej Niepubliczne Przedszkole im. Lucyny Krzemienieckiej (opłaty takie jak w publicznych) - moja bezglutenowa córeczka chodzi od września i póki co żadnej wpadki. Ze strony kuchni, pani wychowawczyni i pani dyrektor pełne zrozumienie, a najbardziej się bałam, że mnie potraktują jak przewrażliwiona matkę, a do dziecka podejdą na zasadzie "trochę nie zaszkodzi". Ale nic z tych rzeczy, panie nawet na wszelki wypadek nie dały dziecku kompotu, bo nie były pewne, czy może. Chlebek zanoszę, czasami dodaję jeszcze listę opracowaną w odniesieniu do jadłospisu na konkretny dzień, ale to już bardziej tak dla uspokojenia siebie, bo panie mają już wszystko obstukane nie gorzej niż ja.
Kartki z listą rzeczy dozwolonych, zabronionych i "BHP" przy przygotowaniu żywności wiszą w kuchni na ścianie, dwie peirwsze listy ma też na wszelki wypadek wychowawczyni. Zaniosłam tez bezglutenowe cukierki na wypadek jakiegoś częstowania przez dzieci (urodziny czy jakieś nagrody w konkursach) - warto o tym pamiętać.
Przedszkole definitywnie przyjazne bezglutkom.
Kartki z listą rzeczy dozwolonych, zabronionych i "BHP" przy przygotowaniu żywności wiszą w kuchni na ścianie, dwie peirwsze listy ma też na wszelki wypadek wychowawczyni. Zaniosłam tez bezglutenowe cukierki na wypadek jakiegoś częstowania przez dzieci (urodziny czy jakieś nagrody w konkursach) - warto o tym pamiętać.
Przedszkole definitywnie przyjazne bezglutkom.
Witam.
Czytam i czytam i też martwię się miejscem dla mojej córki.Mieszkamy w okolicach Targówka,Pragi i z moich informacji wynika,że niezbyt chętnie przyjmuja takie dzieciaki do przedszkoli.Pytałam pani dyrektor z jednego z przedszkoli na Pradze,czy przyjmie od wrzesnia moją córke-powiedziała,że ...."...No...tak,ale,wie pani...hyyyy...moga byc wpadki".Czyli sami wiecie jak jest.Zapytała,czy jezeli moja córka zje coś glutenowego,to czy np.nastąpi zatrzymanie akcji serca hehehe-fajna wiedza,co?:DPowiedziałam,że absolutnie NIE.Powiedziałam,że gluten przeszkadza jej w przyrostach wagi i wzrostu-w takim razie wyraziła chęć przyjęcia dziecka.Ale sama nie wiem...
Dziewczyny-dajcie znać,jeżeli wiecie,ze sa takie przedszkola po tej stronie Wisły.Może być Grochów,Bielany,Targówek,Praga północ i południe.Będę wozić;)
Czytam i czytam i też martwię się miejscem dla mojej córki.Mieszkamy w okolicach Targówka,Pragi i z moich informacji wynika,że niezbyt chętnie przyjmuja takie dzieciaki do przedszkoli.Pytałam pani dyrektor z jednego z przedszkoli na Pradze,czy przyjmie od wrzesnia moją córke-powiedziała,że ...."...No...tak,ale,wie pani...hyyyy...moga byc wpadki".Czyli sami wiecie jak jest.Zapytała,czy jezeli moja córka zje coś glutenowego,to czy np.nastąpi zatrzymanie akcji serca hehehe-fajna wiedza,co?:DPowiedziałam,że absolutnie NIE.Powiedziałam,że gluten przeszkadza jej w przyrostach wagi i wzrostu-w takim razie wyraziła chęć przyjęcia dziecka.Ale sama nie wiem...
Dziewczyny-dajcie znać,jeżeli wiecie,ze sa takie przedszkola po tej stronie Wisły.Może być Grochów,Bielany,Targówek,Praga północ i południe.Będę wozić;)
witam
Mieszkam w Poznaiu i w mojej okolicy żadne przedszkole nie chciało przyjąć mojego syna ze względu na dietę. Znalazłam przedszkole w centrum miasta na ul:Spornej tj,75 przedszkole WŁÓCZYKIJA . Kuchnia w pełni przygotowana , stały kontakt z panią dietetyczką , a co najważniejsze nie muszę zanosić żadnego chleba , ciastek itp.
Mieszkam w Poznaiu i w mojej okolicy żadne przedszkole nie chciało przyjąć mojego syna ze względu na dietę. Znalazłam przedszkole w centrum miasta na ul:Spornej tj,75 przedszkole WŁÓCZYKIJA . Kuchnia w pełni przygotowana , stały kontakt z panią dietetyczką , a co najważniejsze nie muszę zanosić żadnego chleba , ciastek itp.
Co prawda nie jestem "dziewczyną" ale sprawdziłem ten post - osoba która go napisał umieściła na tym forum dokładnie 1 post właśnie ten że zastanawia sie nad otwarciem takiego przedszkola - i od razu w tym samym poscie napisała że to może nie wypalić bo nie znajdzie odpowiedniej liczby dzieci itd ...
poza tym to miałoby być o ile bedzie - przedszkole dla 12 dzieci więc troszkę małe - ja wolałbym posłać dziecko do dużego przedszkola bo wydaje mi się że tam może mieć wiecej zajęć i możliwości
wysłałem do niej maila ale nie liczyłbym na wiele
poza tym to miałoby być o ile bedzie - przedszkole dla 12 dzieci więc troszkę małe - ja wolałbym posłać dziecko do dużego przedszkola bo wydaje mi się że tam może mieć wiecej zajęć i możliwości
wysłałem do niej maila ale nie liczyłbym na wiele
Ostatnio zmieniony wt 30 gru, 2008 13:30 przez wawid, łącznie zmieniany 2 razy.
Witam ja natomiast mieszkam w Zgierzu i powiem szczerze ze tez sie martwiłam z przyjeciem mojego syna do przedszkola ale udało sie porozmawiałam z pania dyrektor i ustaliłysmy ze ja przynosze całe wyzywienie a w przedszkolu dostaje tylko herbatke .Wczesniej w innych przedszkolach tez pytałam i nie było zadnego problemu ,kwestia była tylko dogadania sie.Wiec warto pytac bo nigdy nie wiemy na jakich ludzi trafimy .Powodzenia.
to jest tak ;dostaje jadłospis na cały tydzien zeby synek mogl mniej wiecej jesc to co dzieci z poczatku tez mnie to martiło ale sie przyzwyczilam i jakos idzie ,po prostu do torby termicznej daje mu w pojemniczkach sniadanie i podwieczorek a do termosu obiad noi owoc a kucharki tylko podgrzewaja jak trzeba.Oczywiscie nie płace za wyzywienie dziecka .
Musicie być mega zorganizowani.Ja to ostatnio nawet plecaka starszej córce zapomniałam zabrac z domu i wracałysmy sie z windy heheheeh.A w plecaku-kapcie(bo wyprane,poświateczne;)),no i strój gimnastyczny.
A co dopiero takie całe wyżywienie!
No ale jak nie ma rady,to nie ma.Ja pewnie,jak będę zmuszona od wrzesnia tak robić,to młoda z termosem bedzie chodziła do przedszkola.Ale przyznam,że mnie to przeraża:/
A co dopiero takie całe wyżywienie!
No ale jak nie ma rady,to nie ma.Ja pewnie,jak będę zmuszona od wrzesnia tak robić,to młoda z termosem bedzie chodziła do przedszkola.Ale przyznam,że mnie to przeraża:/