Chciałam zapytać jak to jest z produktami/miejscami bezglutenowymi w Karpaczu? planuję zarezerwować nocleg w hotelu Vivaldi (oferują posiłki bezglutenowe). Może był ktoś z Was tam?
Jak ktośby szukał to odpowiem : ) W karpaczu jadłam akurat w tym drugim hotelu - Greno. Wybór raczej mały ale nie narzekam : ). Można wejść do restauracji normalnie z ulicy. Obsługa miła, jak czegoś nie wiedzą - pytają w kuchni. Wróciłam tam kilka razy. Do Vivaldi pewnie niedługo się wybiorę : ).
Villa Karpacz: odnoszę wrażenie, że wraz z przeniesieniem certyfikatu z Willi Koala, przeszły wszystkie przepisy wraz z kucharką. Obiad złożony z dwóch dań, dobre zupy. Do obiadu zawsze szklanka kompotu i zawsze porcjowane utłuczone ziemniaki. Mięso i sosy, tłuste, raczej nie należą do lekkostrawnych. Kurczak twardy, słabo dopieczony, bardzo marketowy. Inne porcje mięsa podobnie.
Brak możliwości wyboru surówki, zawsze jest tylko jedna. W ramach deseru pieczone na miejscu ciasto.
Śniadania bezglutenowe z góry wyłożone na stoliku, pieczywo takie jak do znalezienia w markecie - nie ma tu nic z Putki czy Dr Żurka. Wędliny również marketowe. Brak regionalnych serów czy wyrabianych wędlin. Do śniadania zawsze parówka/serdelek.
Ze słodkich rzeczy jogurt lub Monte plus naleśniki/racuchy. Naleśniki jak na glutenfree bardzo dobre.