Na stronie dziennik.pl znalazłem ten oto artykuł i zastanawiam się czy to nie jest przypadkiem celiakia(to tajemnicze uczulenie):)
http://www.dziennik.pl/Default.aspx?Tab ... leId=51548
Oczywiście wiem, że schorzeń układu pokarmowego jest mnóstwo..ale to zapewne przez moją "celiakową manię prześladowczą":)
czy to może być celiakia?
Moderator: Moderatorzy
czy to może być celiakia?
Ostatnio zmieniony pt 06 lip, 2007 12:10 przez miszczPZ, łącznie zmieniany 1 raz.
wszędzie w domu, ale dobrze najlepiej!
Ale mętny ten artykuł 
tajemnicze dolegliwości, delikatna dieta, bla bla bla, jedzenie tylko od mamy - być może właśnie o to chodziło, żeby napisać dużo, jednocześnie nie ujawniając nic?
ALE: gdyby się okazało, że dziewczyna rzeczywiście ma celiakię, to dla nas chyba byłaby to ogromna szansa... Kto ma dojście do pani Rosati?

tajemnicze dolegliwości, delikatna dieta, bla bla bla, jedzenie tylko od mamy - być może właśnie o to chodziło, żeby napisać dużo, jednocześnie nie ujawniając nic?
ALE: gdyby się okazało, że dziewczyna rzeczywiście ma celiakię, to dla nas chyba byłaby to ogromna szansa... Kto ma dojście do pani Rosati?

Ostatnio zmieniony pt 06 lip, 2007 15:24 przez Sheep, łącznie zmieniany 1 raz.
- Magdalaena
- -#Moderator
- Posty: 1366
- Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
- Lokalizacja: Warszawa
szczególnie ten fragment mnie dobił
Nie wiem czy Weronika Rosati ma celiakię czy jakąś alergię, ale za prezentowanie powyższej postawy mam ochotę osobiście nawymyślać pani Rosati. Przecież takie artykuły czytają osoby naiwne, nastoletnie, niewykształcone itp. czyli raczej takie, które mogą nie mieć odpowiedniej motywacji do przestrzegania diety. I w tej sytuacji matka alergiczki mówi beztrosko, że Oczywiście nie da się w pełni przestrzegać diety."Córka może jeść tylko rzeczy bardzo delikatne. Domowe jedzenie, przygotowane przeze mnie. Gdy jest w USA, gotuje sobie sama, ale na pewno nie je potraw z barów, restauracji czy cateringu na planie filmowym, nie pozwala jej na to ścisła dieta. Oczywiście czasem pozwoli sobie na coś <zakazanego>, gdy nie może sobie odmówić, ale potem to odchorowuje" - dodaje Teresa Rosati. "Nie chciałabym wchodzić w medyczne szczegóły, nie są to dolegliwości gastryczne, córka po prostu puchnie".
- GosiaM
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 866
- Rejestracja: pn 24 maja, 2004 22:49
- Lokalizacja: Wrocław
może można napisać do tej gazety z prośbą o przekazanie listu pani Rosati... ?Sheep pisze:Kto ma dojście do pani Rosati?
- Moja córcia już 15! lat na diecie...
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
- Magdalaena
- -#Moderator
- Posty: 1366
- Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
- Lokalizacja: Warszawa
Na oficjalnej stronie http://www.weronikarosati.pl jest podany adres e-mail weronikarosati@yahoo.com