Przybory kuchenne...

Jak sama nazwa wskazuje...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Grażyna
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 340
Rejestracja: ndz 13 lut, 2005 22:24
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Grażyna »

Nasza rodzina jest liczna - 5 osób, najmłodsza córka na diecie bg. na początku gdy była malutka, czyli 5 lat temu, prowadziłam dwie kuchnie. Ale sporo zdarzało mi się pomyłek np. pomyliłam łopatki służące do przewracania kotletów, czy pomyliłam łyżki służące do mieszania np. krupniku. Teraz nasza kuchnia w zasadzie jest bezglutenowa. Inny jest tylko chleb (dwa tostery) i makaron (dwa sitka, o różnym kształcie, żeby się nie myliły)). Nawet naleśniki najczęściej robię gryczane lub kukurydziane dla wszystkich ( w kuchni francuskiej, bardzo popularne są naleśniki gryczane), w domu robię tylko pierogi bezglutenowe, natomiast glutenowe zawsze kupuję; żeby się nie narobić i żeby mi mąka glutenowa nie fruwała po kuchni ;) .
Największy kłopot mamy z masłem, dżemem i produktami w opakowaniach. Mimo 5 lat powtarzania, zdarza się, że ktoś sięgnie glutenowym nożem do słoika; jeśli zobaczę, to pół biedy...
Evelinecka

Post autor: Evelinecka »

:D mi chlebek bg wogle nie smakuje... taki suchy...ale napewno sie przyzwyczaje :D Nawet wydrukowałam i oprawilam w ramkę... Na co powinni uważac moi domownicy i jak powinni mnie wspierać( Jesli chodzi o jedzonko :D ) wczoraj nawet moja młodsza siostra poprosiła mnie abym jej dała kilka kawałków mojego chleba bo jej ciezko uwierzyć ze moze miec inny smak :D a sie zdziwiła :galy: no ale mam nadzieje ze wszyscy w domku będziemy współpracować...i nie będzie powtarzania przez moje babcie ze troszke nie zaszkodzi :< no ale droga droga ta nasza dietka....
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

znowu OT, ale widzę, że Evelinecka początkująca jest :)
Evelinecko, większość Forumowiczów (jeżeli nie wszyscy) stosuje "naparzanie" chlebka BG :) Czyli wkładamy go do specjalnego naczynia do gotowania na parze i po minutce chlebek jest odpowiednio nawilgnięty. Poczytaj jeszcze koniecznie:
topics15/problem-chleba-vt2194.htm
topics15/rozmrazanie-i-odswiezanie-vt494.htm
Awatar użytkownika
GosiaM
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 866
Rejestracja: pn 24 maja, 2004 22:49
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: GosiaM »

U mnie kuchnia jest bezglutenowa. Z glutenowych rzeczy jest chleb, makaron i czasem jakieś słodycze, ale leżą wysoko poza zasięgiem córki. Tostery mam dwa, durszlaki również. Deski mam drewniane, ale jest podział na bg i glutowe :) Masła mam dwa, a w lodówce osobna półka do bg, która jest nawet podpisana przez moją córkę :) . Miałam też osobną patelnię do bg, ale odkąd smażymy bezglutenowo podziału na patelnie już nie ma. Nutelli i dżemu mąż nie jada, więc nie muszę słoiczków pilnować :)
Ostatnio zmieniony wt 15 sty, 2008 12:23 przez GosiaM, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ