Dzięki za zasypanie dobrymi radami - chyba to wydrukuje po prostu
Laptop - nieeee, przynajmniej odpocznę od netu, taki "odwyk" tez czasem dobrze robi

Mam juz zapas kolorówek, bo myślałam, o książce, ale jak mnie będą co chwilę odrywać od lektury, to nie bedzie fajnie

Kapcie, dres, piżama a'la dres (niecierpię koszul nocnych wrrr), kapcie, szlafrok (2 godz temu kupiłam właśnie

), papier t i ręczniki papierowe. sztućce, kubek, talerzyk - mam.
Nutridrinki, woda mała x kilka i słoiczki dla niemowląt - to na liście zakupów właśnie.
Zabieg na węzłach chłonnych - wyciąć mi chcą trochę, tych, które się powiększyły (na szyi i koło ucha) i nie reagują na leczenie. Sprawa nietypowa, bo nie umieją znaleźć przyczyny - no ogólnie to ja zdrowa jak ryba jestem, a jak na kawałki pokroić to sypię się już strasznie

No i trochę różnych badań - od podstawowych przez rezonans i jakies laryngologiczno-neurologiczne, sama nie wiem jakie jeszcze.
Dzięki jeszcze raz za wszystko
