
śni mi się nieraz...
Moderator: Moderatorzy
Re: śni mi się nieraz...
Leeloo, koniec sierpnia jest, wszędzie na bilbordach reklamy "powręt do szkoły", "najlepsze plecaki", "najtańsze książki tylko u nas". Siłą rzeczy na mózg się rzuca 

Re: śni mi się nieraz...
muszę przyznać rację, mózg się lasuje.
- uniaczek
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 507
- Rejestracja: sob 19 sty, 2013 17:25
- Lokalizacja: Gniezno
Re: śni mi się nieraz...
U mnie podobnie - szkoła mi już nie grozi - a umęczyłam się śniąc o zaległych egzaminach na studiach.....sesja się kończy a ja mam niezdane z poprzedniego roku, zero notatek.....Takie szkolne koszmary śnią mi się czasami po wielu latach od ukończenia edukacji i bez związku z przeżyciami
Re: śni mi się nieraz...
uniaczku, wg sennika jest to oznaka nieodpowiedzialności, niedojrzałości
g;)
no cóż. przeżyję.


no cóż. przeżyję.
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: śni mi się nieraz...
Sama nie wiem, dlaczego śni mi się ten glutenLeeloo pisze:Anula, rozwalasz mnie tymi glutenowymi koszmarami



Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Re: śni mi się nieraz...
pewnie od stresu, że właśnie ktoś Ci Sebę zatruje. Powiadam Ci Aniu, wyluzka
Ty robisz co możesz, na 200% i nie masz sobie nic do zarzucenia. I to wystarczy, śpij spokojnie :*

Ty robisz co możesz, na 200% i nie masz sobie nic do zarzucenia. I to wystarczy, śpij spokojnie :*
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: śni mi się nieraz...
No właśnie coś nie mogę zasnąć, masakra jakaś, oczy mam takie
jak 5 złotych

Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
- manukowicz
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: wt 05 sie, 2014 11:41
Re: śni mi się nieraz...
Ostatnio śmierć. Wiecie jak wygląda sen, w którym się umiera/ktoś Cię morduje? Nie ma nic. Pustka. Ciemność. Niebyt...
I coraz częściej jazda samochodem, gdzie nic nie działa, a kierownica jest albo zbyt wrażliwa, albo wcale się nie kręci.
I coraz częściej jazda samochodem, gdzie nic nie działa, a kierownica jest albo zbyt wrażliwa, albo wcale się nie kręci.

Re: śni mi się nieraz...
ostatnio wyśniłam konsumpcję dużego, lukrowanego pączucha 
nie wiem czy był BG, nieistotne, bo i tak nie mogę. ale fajnie było sobie "pojeść", taki mięciutki był

nie wiem czy był BG, nieistotne, bo i tak nie mogę. ale fajnie było sobie "pojeść", taki mięciutki był

Re: śni mi się nieraz...
Leeloo pisze:ostatnio wyśniłam konsumpcję dużego, lukrowanego pączucha
nie wiem czy był BG, nieistotne, bo i tak nie mogę. ale fajnie było sobie "pojeść", taki mięciutki był


Fetysz

Dzis dzwoni do mnie przyjaciolka i pyta sie, czy cos sie stalo


Kolezanka chciala sprawdzic, czy to nie proroczy sen

Re: śni mi się nieraz...
niech koleżanka zmieni leki może
masakra 


Re: śni mi się nieraz...
Moze dawke zwiekszyla 
Ale bylo to urocze

Ale bylo to urocze

-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: śni mi się nieraz...
A mi się śniło, że pofarbowałam włosy na czarno 

Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Re: śni mi się nieraz...
Krówki, dzisiaj...takie ciągutki 

Jeśli tracisz pieniądze, nic nie tracisz. Jeśli tracisz zdrowie, coś tracisz. Jeśli tracisz spokój, tracisz wszystko. - Bruce Lee
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: śni mi się nieraz...
Wczoraj mi się śniło, że nakarmiłam syna kaszanką z kaszy jęczmiennej
a dziś, że śliniłam znaczki i koperty 


Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.