Trudny początek z dietą i kłopot z diagnozą...
Moderator: Moderatorzy
titrant, No to Ci zazdroszczę siły... Bo mnie właśnie ta monotonia dobija... Z żarłoka robi się ze mnie anorektyk...
Możliwe że po smażonym tłuszczu jest mi gorzej ale i po zupach źle się ze mną działo - robiłem je na smalcu ale... Już już... Wyjaśniam czemu! Zabrzmi to śmiesznie ale... Ja ogólnie mam jakieś takie coś że z mięsem nie za bardzo kombinuję. Boje się że jak przekombinuję to się struję. Wcześniej w ogóle sam sobie nie przyrządzałem nic mięsnego aż do momentu diety.
Chociaż nie wiem czy to wina zup. Może to po prostu zbieg okoliczności? Na pewno smażony tłuszcz jest gorszy. Nad tym smażeniem rzeczywiście muszę się zastanowić.
Co do herbaty... Mógłbym i zioła pić... Ja ubóstwiam herbatę, szczególnie z mlekiem i cukrem.
Dziś na przykład naparza mnie brzuch i w sumie nie wiem czemu. Chociaż... to może po wczorajszej kolacji? Ten mój sos strasznie tłusty jest - ale był na oleju rzepakowym. Albo z głodu... Za mało ostatnio jadam...
Możliwe że po smażonym tłuszczu jest mi gorzej ale i po zupach źle się ze mną działo - robiłem je na smalcu ale... Już już... Wyjaśniam czemu! Zabrzmi to śmiesznie ale... Ja ogólnie mam jakieś takie coś że z mięsem nie za bardzo kombinuję. Boje się że jak przekombinuję to się struję. Wcześniej w ogóle sam sobie nie przyrządzałem nic mięsnego aż do momentu diety.
Chociaż nie wiem czy to wina zup. Może to po prostu zbieg okoliczności? Na pewno smażony tłuszcz jest gorszy. Nad tym smażeniem rzeczywiście muszę się zastanowić.
Co do herbaty... Mógłbym i zioła pić... Ja ubóstwiam herbatę, szczególnie z mlekiem i cukrem.
Dziś na przykład naparza mnie brzuch i w sumie nie wiem czemu. Chociaż... to może po wczorajszej kolacji? Ten mój sos strasznie tłusty jest - ale był na oleju rzepakowym. Albo z głodu... Za mało ostatnio jadam...
Właśnie tak się zastanawiam czy mleko też nie jest winne. Mi kiedyś pani doktór mówiła że reakcja po mleku nie musi być natychmiastowa a z tego co czytałem to przy uszkodzonym jelicie nietolerancja laktozy to normal. Jestem teraz właśnie na takiej mocniejszej diecie bez herbaty i bez smażonego. W sumie czuję się dobrze ale chyba znowu mi przez te ciurkanie herbaty nadkwaśność wróciła. Ale tak to jest jak się wypija 3-3.5 litra herbaty z mlekiem i cukrem dziennie...Basiar pisze:Bole brzucha możesz mieć też po mleku

A jak myślicie, pieczone mięso (pieczeń bez dodatkowego tłuszczu) jest ciężka czy nie?
Dzięki za odpowiedzi ^^
- Tomkus
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 615
- Rejestracja: pn 08 gru, 2008 12:38
- Lokalizacja: Małopolska
Staraj się unikać nadmiaru tłuszczu, nadmiaru słodkiego... Trzeba ci się rozstać na dłuższy czas ze smażonym/podsmażanym żarciem; to dotyczy również produktów uznane za ciężkostrawne.
Z pewnością będzie to lepsza droga niż dania smażone.A jak myślicie, pieczone mięso (pieczeń bez dodatkowego tłuszczu) jest ciężka czy nie?
O, nie chcieć, o i nie móc umrzeć chociaż nieco!
Wszystko wypite! Ty tam, nie śmiej się z mych żali!
Wszystko, wszystko wypite! zjedzone! - Cóż dalej?
/Paul Verlaine/
Wszystko wypite! Ty tam, nie śmiej się z mych żali!
Wszystko, wszystko wypite! zjedzone! - Cóż dalej?
/Paul Verlaine/
- Tomkus
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 615
- Rejestracja: pn 08 gru, 2008 12:38
- Lokalizacja: Małopolska
No tak, myślałem o wyrobach cukierniczych. A owoce możesz sobie podjadać.michałt pisze:Ze słodkim to chyba nie tyczy się też owoców?
O, nie chcieć, o i nie móc umrzeć chociaż nieco!
Wszystko wypite! Ty tam, nie śmiej się z mych żali!
Wszystko, wszystko wypite! zjedzone! - Cóż dalej?
/Paul Verlaine/
Wszystko wypite! Ty tam, nie śmiej się z mych żali!
Wszystko, wszystko wypite! zjedzone! - Cóż dalej?
/Paul Verlaine/