huilisti pisze:A np. w cieście wg mnie ZUPEŁNIE nie ma różnicy,
A to zależy. Bo są przecież ciasta naturalnie bezglutenowe - np. sernik z mąką ziemniaczaną (albo budyniem) czy inne tego typu. Wtedy jedyna różnica to proszek do pieczenia. Ja w tym roku wystąpiłam z tortem makowym do którego w ogóle nie dodaje się mąki tylko bułkę tartą (ja dałam starte biszkopty). Ponieważ nikt nie wiedział, jak smakowałoby w wersji glutenowej, to wszystkim bardzo smakowało i nikt nie doszukiwał się różnic. No, spróbowaliby grymasić...Magdalaena pisze:IMHO różnice jednak są.


A co do ciasta kruchego - ja polecam przepis na gofry thh-polki. Jako nieupieczone wygląda zupełnie inaczej, ale po upieczeniu na dużej blaszce - jako podstawa do szarlotki itp. nadaje się rewelacyjnie.
