Czym jest gluten??
Moderator: Moderatorzy
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 363
- Rejestracja: pn 17 lip, 2006 00:31
- Lokalizacja: Łódź
Dziedziczenie celiakii niekoniecznie musi być w linii prostej od rodziców. Ja i mąż oraz nasz starszy syn jesteśmy zdrowi. Jedynie najmłodszy synek ma celiakię. Nikt w naszych rodzinach nie chce się przyznać do tego wadliwego genu. hehe. Ale po głębszej weryfikacji okazało się, że wujek męża umarł na raka jelita. Więc może i u Ciebie tak jest Gosiuuuniu. Czasami choroba ta ujawnia się na różne sposoby.
Na diecie od 15.03.2011
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 363
- Rejestracja: pn 17 lip, 2006 00:31
- Lokalizacja: Łódź
- anakon
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 609
- Rejestracja: czw 08 sty, 2004 12:27
- Lokalizacja: Warszawa
Po pierwsze artykul pisal ktos, kto dawno temu w Polsce nie byl....i pojecia nie ma o literaturze medycznej w Polsce. Po wtore z tym ujawnianiem sie choroby po ciazy, operacji itp mozna to rozumiec jak sadze, tylko w ten sposob, ze chorba byla, a jedynie zbyt malo bylo objawow, by ja wykryc. Duze zmiany w organizmie, ciezkie choroby, operacje daja mozliwosc ujawnienia sie objawow choroby, ktrora i tak byla. Nie mozna tego traktowac jako przyczyny celiakii. Na dzien dzisiejszy medycyna nie zna chyba odpowiedzi jednoznacznej o pochodzeniu celiakii, moze kiedys okaze sie, ze mozna sie "nabawic" celiakii w pozniejszym wieku, ale poki co raczej jest to wykrywanie choroby w pozniejszym niz zwykle wieku.
Jeszcze o stresie. Stres jest niezbedny do zycia, bo tylko stres pozwala na aktywacje organizmu do poziomu, w ktorym dziala on satysfakcjonujaco. Stres to nie jest jednoznacznie negatywne pojecie. Jest jeszcze cos takiego jak eustres-tzw stres dodatni, pozadany i pozytywny dla organizmu, a bez pewnego poziomu pobudzenia nic bysmy nie osiagneli. Z punktu widzenia psychologicznego przestrzegam przed mowieniem o stresie wylacznie jako o czyms negatywnym.
Jeszcze o stresie. Stres jest niezbedny do zycia, bo tylko stres pozwala na aktywacje organizmu do poziomu, w ktorym dziala on satysfakcjonujaco. Stres to nie jest jednoznacznie negatywne pojecie. Jest jeszcze cos takiego jak eustres-tzw stres dodatni, pozadany i pozytywny dla organizmu, a bez pewnego poziomu pobudzenia nic bysmy nie osiagneli. Z punktu widzenia psychologicznego przestrzegam przed mowieniem o stresie wylacznie jako o czyms negatywnym.
-
- Nowicjusz
- Posty: 35
- Rejestracja: pt 19 gru, 2008 23:15
- Lokalizacja: Wrocław
Wątek stary ale pytanie nadal aktualne i nigdzie nie znalazłem odpowiedzi.
Chciałbym się dowiedzieć czegoś właśnie o glutenie, a raczej o jego wpływie na organizm ludzki, do czego jest używany???
Przeważnie piszą tylko, że jest to białko roślinne występujące w zbożach i może szkodzić człowiekowi, a mi chodzi o informacje np. do budowy jakich narządów jest używany u zdrowego człowieka, czy jest gdzieś gromadzony czy wydalany, co powoduje jego brak lub niedobór itd czyli takie informacje nie związane tylko z naszą chorobą.
Czy ktoś może mi polecić jakiś artykuł albo książkę???
Chciałbym się dowiedzieć czegoś właśnie o glutenie, a raczej o jego wpływie na organizm ludzki, do czego jest używany???
Przeważnie piszą tylko, że jest to białko roślinne występujące w zbożach i może szkodzić człowiekowi, a mi chodzi o informacje np. do budowy jakich narządów jest używany u zdrowego człowieka, czy jest gdzieś gromadzony czy wydalany, co powoduje jego brak lub niedobór itd czyli takie informacje nie związane tylko z naszą chorobą.
Czy ktoś może mi polecić jakiś artykuł albo książkę???
Gluten, tak jak każde białko, nie tylko roślinne, w procesie trawienia jest rozkładany na aminokwasy. Sam z siebie nie służy do niczego.przemysław pisze:Chciałbym się dowiedzieć czegoś właśnie o glutenie, a raczej o jego wpływie na organizm ludzki, do czego jest używany???
Nie jest gromadzony, nie jest wydalany, nic z tych rzeczy. W normalnym organizmie, w którym nie wywołuje żadnej reakcji immunologicznej, nie jest wykorzystywany jako całość. Żadne w zasadzie białko nie jest używane jako całość. Ma zbyt dużą cząsteczkę, aby przeniknąć do krwiobiegu. Niedobory glutenu nam nie grożą.przemysław pisze:czy jest gdzieś gromadzony czy wydalany, co powoduje jego brak lub niedobór itd
-
- Nowicjusz
- Posty: 35
- Rejestracja: pt 19 gru, 2008 23:15
- Lokalizacja: Wrocław
a czy w przypadku naszej choroby, przed przejściem na dietę, był rozkładany na aminokwasy czy wydalany w całości czy jakoś nieudolnie neutralizowany albo zamienial się na jakieś uszkodzone aminokwasy???kabran pisze:Gluten, tak jak każde białko, nie tylko roślinne, w procesie trawienia jest rozkładany na aminokwasy. Sam z siebie nie służy do niczego.
W sumie po zastanowieniu narodziło by się jeszzce pewnie dużo takich pytań więc kabran, może wiesz gdzie mozna się dokształcić (ale nie tylko ze znajomości choroby ale też o samych glutenie)???
Myślę, że przez analogię do alergii (którą celiakia nie jest) - gluten najpierw wywołuje odpowiedź immunologiczną, a potem jest rozkładany przez enzymy trawienne. Raczej nie sądzę, aby był wydalany w postaci niestrawionej. Białko to białko... Nie zmienia si e w uszkodzone aminokwasy, bo jest cząsteczką pełnowartościową. Trawienie - jeśli kosmki są jeszcze nie uszkodzone - też jest normalne. Przy celiakii problem jest nie z trawieniem glutenu, ale z tym, co on robi w jelitach zanim zostanie strawiony. Po dłuższym czasie, gdy kosmki zanikają, spada przyswajanie wszystkiego - i aminokwasów, i cukrów, i in. Tyle moich teorii...
Ogólnie, to na wykładach z biochemii, fizjologii człowieka itp., ale jeśli chodzi Ci o publikacje/linki nt. przemian biochemicznych glutenu w przewodzie pokarmowym, to niestety niczym takim nie dysponuję. Wychodzę z założenia, że wiedza o przemianach biochemicznych jest raczej uniwersalna...przemysław pisze:gdzie mozna się dokształcić
-
- Nowicjusz
- Posty: 35
- Rejestracja: pt 19 gru, 2008 23:15
- Lokalizacja: Wrocław
Dzięki za odpowiedź, troche mi się rozjaśnia ... ale nie do końca
Ja niestety nie posiadam żadnej wiedzy w tym zakresie ale będę szukał, popytam znajomych z medycznej i biotechnologii, może coś doradzą.
Chce Ci dać punkcika za pomoc, ale nie wiem jak??:/
Ja niestety nie posiadam żadnej wiedzy w tym zakresie ale będę szukał, popytam znajomych z medycznej i biotechnologii, może coś doradzą.
Chce Ci dać punkcika za pomoc, ale nie wiem jak??:/
Ostatnio zmieniony czw 22 sty, 2009 23:05 przez przemysław, łącznie zmieniany 1 raz.
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
Może to zrobić tylko autor wątku.przemysław pisze:Chce Ci dać punkcika za pomoc, ale nie wiem jak??:/
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia