śladowe ilości

Jak sama nazwa wskazuje...

Moderator: Moderatorzy

-ania-
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 428
Rejestracja: pt 12 maja, 2006 21:25
Lokalizacja: ostrołęka

śladowe ilości

Post autor: -ania- »

Za radą kabran (dziękuję :) ) zakładam nowy temat, który pierwotnie umieściłam w temacie Jutrzenka, Goplana. Przeklejam w całości, aby moderator mógł tam usunąć :P
Mam nadzieję, że wypowie się wiele osób. Zatem:
Pytanie bardziej ogólne, ale Jutrzenki też dotyczy. Ich np. rodzynki w czekoladzie :"mogą zawierać śladowe ilości glutenu" (albo pszenicy - dokładnie nie pamiętam). Mam z tym zawsze zamęt. Jak tylko przeszłam na dietę, to nie jadłam tak oznaczonych produktów. Potem, od niektórych forumowiczów dowiedziałam się, że jecie (część z Was) takie produkty. Tamte odpowiedzi dotyczyły czekolad i jeśli dobrze pamiętam, to było generalnie takie stanowisko - kostka takiej czekolady nie zaszkodzi. Jest zgoda, co do tego, że za "mogą zawierać....." kryje się asekuranctwo producentów. Tyle, że dla nas praktycznie dalej nic nie wiadomo. Jeszcze raz więc proszę o odpowiedź: czy jecie produkty które mogą zawierać śladowe ilosci? Np. te w/w rodzynki? Nie ukrywam,że szczególnie ucieszyłaby mnie odpowiedź osoby, która je takie rzeczy, a miała robione badania, które potwierdziły, że prowadzi dietę prawidłowo. Ja jeszcze takich badan nie miałam.
Obrazek
Pobierz Deklarację Członkowską i przyłącz się do nas!
Awatar użytkownika
smerfetka
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 227
Rejestracja: ndz 02 lip, 2006 13:44
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: smerfetka »

ja to zawsze jadłam produkty z śladowymi ilościami glutenu i badania wyszły ok :P
Awatar użytkownika
Magdalaena
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1366
Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Magdalaena »

Ja nie jadam takich produktów. Traktuję poważnie przepisy dotyczące informowania o alergenach na opakowaniu i jem spokojnie to co nie ma wskazanego glutenu itp. Ale te śladowe ilości dla mnie wcale nie muszą być śladowe. Wyobrażam sobie, że niby taka mąka pszenna nie jest składnikiem tego produktu, ale akurat mój kawałek mógł być np. pomieszany mieszadłem świeżo wyjętym z ciasta na wafelki ;-)

Ale chętnie usłyszę czyjąś bardziej profesjonalną opinię.

koteczek pisze:Nie ukrywam,że szczególnie ucieszyłaby mnie odpowiedź osoby, która je takie rzeczy, a miała robione badania, które potwierdziły, że prowadzi dietę prawidłowo.
Nie jestem pewna co do miarodajności takich badań, ale wypowiem się w osobnym temacie
Magdalaena
celiakia zdiagnozowana w sierpniu 2003 r.
Obrazek
Siłaczka200
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 32
Rejestracja: pt 27 kwie, 2007 12:02
Lokalizacja: POMORZE

Post autor: Siłaczka200 »

Moja córka jest na diecie b.g. od 8 miesięcy. Przestrzegam jej ściśle, świadomie nie daję i nie kupuję produktów, które zawierają śladowe ilości glutenu, chyba że zrobię coś takiego z nie wiedzy. A zawsze może się zdarzyć, że zje się coś co zawierało gluten, mimo że w składzie producent go nie podał :039: Dlatego myślę, że świadomie nie warto narażać się na dodatkowe, nawet śladowe działanie glutenu :!:
CO CIĘ NIE ZABIJE, TO CIĘ WZMOCNI!
Awatar użytkownika
GosiaM
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 866
Rejestracja: pn 24 maja, 2004 22:49
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: GosiaM »

Nie podaję córce nic co zawiera śladowe ilości glutenu, może to i asekuranctwo producenta, który tak pisze, ale mnie to nie przekonuje.
-ania-
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 428
Rejestracja: pt 12 maja, 2006 21:25
Lokalizacja: ostrołęka

Post autor: -ania- »

Mało wypowiedzi, proszę o więcej :) Baardzo. Tych, dla których jest oczywiste, że nie można jeść produktów w których może być śladowa ilość glutenu, także proszę o wypowiedź.
Obrazek
Pobierz Deklarację Członkowską i przyłącz się do nas!
Awatar użytkownika
asiar
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 394
Rejestracja: ndz 22 sty, 2006 11:08
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: asiar »

Nie podaję żadnych produktów z taką informacją na etykietce.
elola
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 214
Rejestracja: pn 24 paź, 2005 17:38
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: elola »

My także omijamy wszelkie ( także śladowe) ilości glutenu.
Awatar użytkownika
GUTEK
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 276
Rejestracja: ndz 24 wrz, 2006 17:12
Lokalizacja: SIERADZ

Post autor: GUTEK »

Ja też nie kupuje takiego produktu. Nigdy nie wiadomo na ile to jest tylko asekuranctwo producenta, a na ile prawdziwa informacja. Na wszelki wypadek jednak NIE.
Na diecie od 15.03.2011
bogusia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 243
Rejestracja: śr 20 paź, 2004 14:26
Lokalizacja: Katowice

Post autor: bogusia »

asiar pisze:Nie podaję żadnych produktów z taką informacją na etykietce.
elola pisze:omijamy wszelkie ( także śladowe) ilości glutenu.
GUTEK pisze:Nigdy nie wiadomo na ile to jest tylko asekuranctwo producenta, a na ile prawdziwa informacja. Na wszelki wypadek jednak NIE.
Nic dodać, nic ująć z mojej strony.
-ania-
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 428
Rejestracja: pt 12 maja, 2006 21:25
Lokalizacja: ostrołęka

Post autor: -ania- »

Dziękuję bardzo za wszystkie wypowiedzi. Znowu więc zweryfikuję sposób prowadzenia diety :)
Muszę jednak odnaleźć temat, w którym co niektórzy przyznawali się, że jedzą takie produkty. Chyba mi się nie przyśniło? ;)
Obrazek
Pobierz Deklarację Członkowską i przyłącz się do nas!
Awatar użytkownika
Sheep
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1431
Rejestracja: czw 15 gru, 2005 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sheep »

Taki temat na pewno był, a ja się przyznaję do jedzenia takich produktów.
W tamtym temacie była tez mowa o tym, że informacja: "produkt może zawierać śladowe ilości glutenu" jest skierowana raczej do osób z alergią, u których nawet najmniejsze ilości alergenu mogą spowodować gwałtowną reakcję, niebezpieczną dla organizmu.
Oczywiście, bezpieczniej i pewniej bym się czuła, jakby na opakowaniu czekolady było napisane, że nie zawiera glutenu ani ani, ale jeśli jest napis o śladowych ilościach, to ja to traktuję jako aekuranctwo producenta - zwłaszcza, jeśli skład produktu jest pozbawiony możliwości umieszczenia tam glutenu.
W przenosiny glutenu z linii produkcyjnej nie wierzę, zastanawia mnie jedynie to ewentualne (wspomniane chyba kiedyś przy produktach Wawelu) obsypywanie mąką foremek do figurek czy czekolad, ale wtedy nie kwalifikowałoby się to chyba jako "śladowe ilości"?? :galy:
Obrazek
Awatar użytkownika
Ola*
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 441
Rejestracja: śr 15 lut, 2006 10:41
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Ola* »

Raczej staram się unikać i nie kupować dla siebie.
Ale z drugiej strony jak ktoś mnie poczęstuje - na przykład idę na imprezę i na stole leżą czekoladki z "asekuranctwem" producenta, to się nimi objadam bez specjalnych wyrzutów sumienia :) :)
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

Ja też czasem kupuję produkty ze śladowymi ilościami, szczególnie czekoladę Milka. Śladowe, to śladowe - teoretycznie są to ilości bardzo znikome, IMHO poniżej 200ppm. Poza tym "mogą zawierać" oznacza, że prawdopodobieństwo złapania akurat takiej paczki, która zawiera gluten też jest znikoma. Jak na razie córcia rozwija się dobrze, nic nie wskazuje na podjadanie glutenu.
thh-polka
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 191
Rejestracja: czw 01 lut, 2007 08:46
Lokalizacja: Larvik, Norwegia

Post autor: thh-polka »

Tez pozwalam dziecku na jedzenie produktow ze sladowymi ilosciami glutenu.
Rozumuje przy tym tak samo jak Sheep. Gdybym wykluczyla te produkty to nie pozostalo by wiele do kupienia. Czuje, ze dziecko jest bezpieczniejsze przy tych sladowych ilosciach niz gdy by jadlo produkty z syropem glukozowym.
ODPOWIEDZ