Moja mama kupiła w księgarni książkę o celiakii i znalazłem w niej dziwny fragment:
"w przypadku dzieci zastosowanie diety bezglutenowej powoduje szybkie ustąpienie objawów klinicznych i nie dochodzi u nich do zaburzeń wzrostu oraz procesu dojrzewania.
W znacznej części przypadków objawy kliniczne zanikają i choroba cofa się w wieku dorosłym. Można wtedy odstąpić już od diety bezglutenowej, praktycznie bez istotnych skutków. U niektórych chorych w trzeciej i czwartej dekadzie życia dochodzi do nawrotów klinicznych celiakii."
To jest fragment rozdziału "Rokowania" z książki "Celiakia, porady lekarzy i dietetyków" - M. Jarosz, J. Dzieniszewski, Warszawa 2005.
Zadziwił mnie trochę ten fragment o "cofaniu się choroby", ponieważ wcześniej w książce wspomniano, że "jedyne leczenie tej choroby polega na stosowaniu przez całe życie diety bezglutenowej". Obydwaj autorzy to prof. dr hab. medycyny, a książka jest polecana przez Instytut żywności i żywienia. Może po prostu źle zrozumiałem sens tego zdania, ale wydaje mi się to trochę dziwne.
Zastanawiający fragment z książki o celiakii
Moderator: Moderatorzy
Zastanawiający fragment z książki o celiakii
wszędzie w domu, ale dobrze najlepiej!
Też mam tę książkę, pamiętam ten fragment, który mnie mocno zbulwersował.
Może to miał być taki "skrót myślowy" niefortunny...
A może nie mieli dowodów na to (brak badań), że jednak to że objawy zniknęły, to nie znaczy, że nie ma choroby
Generalnie nawrót objawów może być i później, np. koło 50, 60.
Nie wiem, co z tym fantem zrobić
Może to miał być taki "skrót myślowy" niefortunny...
A może nie mieli dowodów na to (brak badań), że jednak to że objawy zniknęły, to nie znaczy, że nie ma choroby

Generalnie nawrót objawów może być i później, np. koło 50, 60.
Nie wiem, co z tym fantem zrobić

U mnie właśnie celikię zdiagnozowano dopiero w wieku dojrzałym,czy miałam ją w wieku dziecięcym nikt mi nie odpowie.Ostatnio jednak nasi lekarze są uczulani na to,że celiakia występuje u dorosłych- poruszane było również na Konferencji w Bydgoszczy.Domyślam się, że jest to wynik badań i obserwacji. Niestety ta książka jest z roku 2005-sama ją też posiadam-a medycyna idzie do przodu. Teraz rozglądam się w księgarnich za "nowszymi" książkami. 

- Małgorzata
- -#Moderator
- Posty: 1579
- Rejestracja: pn 03 sty, 2005 22:56
- Lokalizacja: Warszawa
Moim zdaniem jest to "oczywista nieprawda".
A tak na serio - myślę, że to jeszcze pozostałość starej szkoły wśród gastrologów. Nie ma się co sugerować tym zdaniem, bo jest nieprawdziwe - celiakia się nie cofa, nie zanika nigdy. To, że objawy zanikają nie oznacza, że można zaprzestać diety, bo choroba niszczy dalej organizm, być może w mniej widoczny sposób, ale jednak niszczy i po latach "wraca" w dwójnasób.
Jeśli nam się uda postaramy się dotrzeć do autorów, żeby w ew. kolejnym wydaniu zmienili to zdanie.
A tak na serio - myślę, że to jeszcze pozostałość starej szkoły wśród gastrologów. Nie ma się co sugerować tym zdaniem, bo jest nieprawdziwe - celiakia się nie cofa, nie zanika nigdy. To, że objawy zanikają nie oznacza, że można zaprzestać diety, bo choroba niszczy dalej organizm, być może w mniej widoczny sposób, ale jednak niszczy i po latach "wraca" w dwójnasób.
Jeśli nam się uda postaramy się dotrzeć do autorów, żeby w ew. kolejnym wydaniu zmienili to zdanie.