Czy pijecie piwo?

Jak sama nazwa wskazuje...

Moderator: Moderatorzy

Czy będąc na diecie pijesz piwo?

Nigdy - ściśle przestrzegam diety
21
50%
Czasem mi się zdarza
8
19%
Piję piwa typu lager
4
10%
Piję, ale tylko "bezglutenowe"
9
21%
 
Liczba głosów: 42

Awatar użytkownika
miszczPZ
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 175
Rejestracja: śr 07 sty, 2004 16:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: miszczPZ »

Może to i zabieg marketingowy, ale dla dowodu załączam zdjecia butelki.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
wszędzie w domu, ale dobrze najlepiej!
Awatar użytkownika
mr.kwiatek
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 142
Rejestracja: czw 18 sty, 2007 23:54
Lokalizacja: Opole/Wrocław

Post autor: mr.kwiatek »

prawie 400 odsłon tematu i tylko 20 głosów - trochę mało miarodajna ta ankieta :/
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Brakuje odpowiedzi: Nie piję, bo nienawidzę piwa.
Awatar użytkownika
mr.kwiatek
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 142
Rejestracja: czw 18 sty, 2007 23:54
Lokalizacja: Opole/Wrocław

Post autor: mr.kwiatek »

titrant pisze:Nie piję, bo nienawidzę piwa.
;) nie miało mieć znaczenia w tej ankiecie z jakich pobudek ktoś nie pije piwa tylko czy wogóle pije. Gdyby zebrała się wystarczająco duża grupa ludzi którzy np piją, albo piją sporadycznie można by było ich poprosić o opisanie swoich doświadczeń po spożyciu.

Zaraz znowu pojawią się głosy krytyki, że empirycznie na własnym ciele testować się nie da i że nie jest to miarodajne, ale ja po prostu jestem ciekaw ich objawów po spożyciu. Nikogo nie zmuszam do robienia z siebie królika doświadczalnego i testowania na sobie ale skoro ktoś już i tak pije bo ma słabą silną wolę (jak ja) to mógłby opisać czy odczuwa "po" jakieś "typowo glutenowe" skutki uboczne.
Ostatnio zmieniony wt 28 lip, 2009 11:40 przez mr.kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
Barichelo
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 40
Rejestracja: ndz 04 lis, 2007 13:51
Lokalizacja: Opole

Post autor: Barichelo »

piję,pije codziennie po pracy piwo bo wszyscy piją a ja nie chce być inny, po żywcu nic mi nie dolega ale np. po warce czy żubrze mam biegunki...
Awatar użytkownika
Sheep
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1431
Rejestracja: czw 15 gru, 2005 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sheep »

Barichelo pisze:piję,pije codziennie po pracy piwo bo wszyscy piją a ja nie chce być inny, po żywcu nic mi nie dolega ale np. po warce czy żubrze mam biegunki...
Kurczę, a czy pizzę i bułki zwykłe też jesz, nie chcąc być innym?
To nie jest potępianie czy cokolwiek takiego, po prostu pytam, w końcu to twoje jelita. Nie raz zdarzało mi się chodzić po pracy "na piwo" - wszyscy piją browar, ja piję np. martini, wino czy innego drinka - i co? I żyję, i szczerze mówiąc nie przeszkadza mi, że piję co innego. W końcu i tak jedni biorą heinekena, inni okocim i jedni się nabijają z drugich z tej przyczyny ("heineken to nie prawdziwe piwo", "okocim to siuśki", że zacytuję łagodniejsze przekrzykiwania kolegów). Ideą w końcu jest wyjście razem, a nie kolektywne picie tego samego.
Ostatnio zmieniony śr 29 lip, 2009 11:09 przez Sheep, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
zielonka
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 31
Rejestracja: pn 23 paź, 2006 21:40
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: zielonka »

dokladnie.. zgodze sie z marysia, to nie jest zaden problem! zdrowie ma sie tylko jedno i trzeba o nie dbac a nie kierowac sie pobudkami co inni pomysla... jesli to sa dobrzy znajomi ktorzy racjonalnie rozumuja to jak sie im wytlumaczy ze to szkodzi to nie beda robili z tego problemu i nikt sie nie powinien smiac.. przynajmniej moi znajomi sie z tego nie smieja bo to nie jest moja wina ze nie moge pic piwa. Jakby to byl moj wybor to zalozmy ze mogliby sie smiac, ale tak?... bez sensu
Ostatnio zmieniony śr 29 lip, 2009 12:40 przez zielonka, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek
Pobierz Deklarację Członkowską i przyłącz się do nas!
Awatar użytkownika
mr.kwiatek
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 142
Rejestracja: czw 18 sty, 2007 23:54
Lokalizacja: Opole/Wrocław

Post autor: mr.kwiatek »

zielonka pisze:jak sie im wytlumaczy ze to szkodzi to nie beda robili z tego problemu i nikt sie nie powinien smiac..
To nie jest problem, że oni się śmieją tylko taki, że ja chce robić to co inni - znaczy się żyć i zachowywać się maksymalnie normalnie - na tyle ile tylko mogę. Są pewne rytuały społeczne bez których jest się ciężko obejść albo od których się odzwyczaić - i tu na pierwszym miejscu jest piwko (no może ex aequo z fajeczką ;) ) Jeśli mogę to czemu to też mam robić inaczej?
Sheep pisze:Kurczę, a czy pizzę i bułki zwykłe też jesz, nie chcąc być innym?
<brawo> Co do bułek mam 100% pewności, że jak ją zjem to będę się źle czuł, a co do piwa to się powtórzę, że jest bardzo prawdopodobne, że jest bezpieczne i na dodatek je pije i nic mi (widocznego/odczuwalnego) nie jest.
Ostatnio zmieniony śr 29 lip, 2009 18:30 przez mr.kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
Barichelo
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 40
Rejestracja: ndz 04 lis, 2007 13:51
Lokalizacja: Opole

Post autor: Barichelo »

mr.kwiatek pisze:Co do bułek mam 100% pewności, że jak ją zjem to będę się źle czuł, a co do piwa to się powtórzę, że jest bardzo prawdopodobne, że jest bezpieczne i na dodatek je pije i nic mi (widocznego/odczuwalnego) nie jest.
I właśnie to chciałem napisać :p
Demon
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 90
Rejestracja: śr 29 lip, 2009 23:31
Lokalizacja: Łodż

Post autor: Demon »

Kiedyś piłam piwa, bo w pubie były najtańsze no i wszyscy znajomi je zamawiali. Teraz piwo bardzo mi szkodzi i zupełnie przestałam je lubić. Za to słodkie i pół-słodkie winko to owszem,owszem :D
Awatar użytkownika
mr.kwiatek
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 142
Rejestracja: czw 18 sty, 2007 23:54
Lokalizacja: Opole/Wrocław

Post autor: mr.kwiatek »

Demon pisze:Kiedyś piłam piwa, bo w pubie były najtańsze [...] Teraz piwo bardzo mi szkodzi
Kwestia jakie piwa piłaś? Są też piwa przeniczne ;) Poza tym piwa produkowane są wg różnych receptur i nie można powiedzieć, że każdy lager jest dobry. Kwestia użytego słodu, fermentacji leżakowania itd. Pamiętasz jakie to było piwo?
Demon
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 90
Rejestracja: śr 29 lip, 2009 23:31
Lokalizacja: Łodż

Post autor: Demon »

Och żebym to ja pamiętała..ile to imprez w LO było i ileż wtedy piwa "upłynęło" Hehe... :okulary:
ODPOWIEDZ