Hmm... "Celia w Krainie Ciała"? Taki mój luźny pomysł, jak człowiek siedzi 8 godzin przy pracy fizycznej, to dziwne rzeczy chodzą po głowie

Ale myślę, że z tego by można zrobić dłuższy cykl, który byłby poniekąd parafrazą "Alicji" - tzn. podróż odbywałaby się nie po Krainie Czarów a po ludzkim ciele, począwszy od Celii spadającej w dół przełyku, poprzez serce w roli Królowej Kier, każącej przemalowywać białe krwinki na czerwono i wyrostka robaczkowego w roli pana gąsienicy. Ale oczywiście głównym powtarzającym się wątkiem byłaby celiakia.
Drugi pomysł: jest w Chapsie zły naukowiec, który chce zniszczyć ludzkość i zawładnąć światem:
http://esensja.pl/komiks/paski/tekst.html?id=10595
http://esensja.pl/komiks/paski/tekst.html?id=10596
a niedawno pojawił się wątek superbohaterów. Możnaby zrobić taką historyjkę, że Dr. Z.Ł.O tworzy GluTEN, grupę dziesięciu superłotrów, dzięki którym zniszczy 5% ludzkości (jeśli dobrze pamiętam, tyle wynosi odsetek nas, celiaków). Byliby wśród nich bułka (jako przedstawiciel pieczywa), piwo (słód jęczmienny), kiełbasa (spulchniana mąką) i parę innych, np. coś ze skrobią pszeniczną? Gdyby ktoś miał jakieś pomysły - zawsze się przydadzą, co dwie (lub więcej) głów to nie jedna

Trochę mi głupio, że robię off-topic w wątku prasowym - więc jeśli administratorzy uznają, że off-topic przeszkadza, możnaby od pierwszego mojego postu wydzielić osobny temat i wrzucić na dyskusję? Jako projekt raczej długofalowy i skomplikowany, pewnie by zapchał wątek - a tak to będę mógł ze spokojniejszym sumieniem wrzucać kolejne pomysły i może np. jakieś wstępne grafiki. Oprócz tego pewnie przyda się opinia innych osób, czy metoda prezentacji poszczególnych historyjek nie wypada czasem nietaktownie dla przeciętnego czytelnika. My tutaj dość swobodnie dyskutujemy o dolegliwościach w dolnym odcinku przewodu pokarmowego - ale innych, którzy być może ich nie mają, nie chcemy odstraszyć, prawda?

I to chyba tyle na razie

Teraz idę wić sie w agonii - prawdopodobnie od skonsumowanego wczoraj plasterka żółtego sera
