Podbijam nasza pszczolkoLeeloo pisze:Derwid, dajesz
śni mi się nieraz...
Moderator: Moderatorzy
Re: śni mi się nieraz...
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: śni mi się nieraz...
Śniło mi się, że szwagierka urodziła i dała mi potrzymać maluszka
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Re: śni mi się nieraz...
Anula, widzę, że podświadomość nie odpuszcza
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: śni mi się nieraz...
Żebyś wiedziała. Jeszcze w tym śnie stwierdziłam, że odpuszczam swój plan i chcę już
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Re: śni mi się nieraz...
Leeloo pisze:Derwid, dajesz
Nic więcej nie daję, bo nie ma. Była i zniknęła (jak to zresztą często u kobiet bywa ). I szukaj teraz wiatru w polu...sandyy pisze:Podbijam nasza pszczolko
Może się jeszcze kiedyś pojawi.
Re: śni mi się nieraz...
jak kochasz, to poczekasz
- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Re: śni mi się nieraz...
Wymiana u Chińczyków, którzy chcieli żebym ugotowała im żurek...a ja nie umiałam
Jeśli tracisz pieniądze, nic nie tracisz. Jeśli tracisz zdrowie, coś tracisz. Jeśli tracisz spokój, tracisz wszystko. - Bruce Lee
Re: śni mi się nieraz...
Ty nasz masterszefie nie potrafilas?!
- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Re: śni mi się nieraz...
Powiem więcej, faktycznie nie umiem
Jeśli tracisz pieniądze, nic nie tracisz. Jeśli tracisz zdrowie, coś tracisz. Jeśli tracisz spokój, tracisz wszystko. - Bruce Lee
Re: śni mi się nieraz...
Czuje wyzwanie
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: śni mi się nieraz...
Ja robiłam 3 razy i szczerze powiem, że bezglutenowy wychodzi mi o wiele smaczniejszy niż kiedyś glutenowy
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Re: śni mi się nieraz...
A mi się śniło, że zjadłam pierniczka w czekoladzie. Był pyszny. I jak już przełknęłam ostatni kęsek uświadomiłam sobie, że przecież ja takich NIE MOGĘ!!!
Ale najgorsze jest to, że na drugi dzień zaczęły mnie swędzieć kolana a na tyłku wyskoczył mi wielki duringowy pęcherz... Czy sny też musimy mieć bezglutenowe?
Ale najgorsze jest to, że na drugi dzień zaczęły mnie swędzieć kolana a na tyłku wyskoczył mi wielki duringowy pęcherz... Czy sny też musimy mieć bezglutenowe?
Re: śni mi się nieraz...
Często gdzieś jadę. Rowerem, samochodem, autobusem. I nagle się rozbijam. Momentalnie się budzę, serce wali jak młot. Nie lubię tego uczucia.
Re: śni mi się nieraz...
Często we śnie gram w koszykówkę. Nie dość, ze biegać nie potrafię to jeszcze rzucać. Okropne uczucie.