Żurek
Moderator: Moderatorzy
Żurek poświąteczny
Zakwaszam najchętniej serwatką, jeśli robię własny twarożek), albo maślanką. Resztki mięsne (pieczeni, wędlin, kiełbas) są świetną podstawą do żurków poświątecznych. Trzeba je pogotowac w wodzie, do takiego "smaku" dodać przyprawy - ze dwa ząbki czosnku, listek i ziele, sól, majeranek, pieprz. Dorzucić trochę włoszczyzny, ziemniaki pokrojone w kostkę i gotować do miękkości ziemniaków. Dolać serwatkę lub maślankę i pogotować jeszcze kilka minut. Zagęścić łyżką mąki gryczanej rozbełtanej w pół kubeczka zimnej wody. Ta mąka jest wytrawna i pachnie jak zakwas z razowego chleba. Można dodać łyżkę chrzanu, ale dzieci często nie lubią. Posypać natką, można kapnąć jogurtu lub śmietany na talerze. Pyszności.
Wklejam cały przepis:
ŻUREK
Żurek to po krupniku kolejna ‘biała” zupa, którą lubię i jednocześnie tradycyjne danie wielkanocne… Pewnie, podobnie jak ja, inni myśleli, że i tę zupę mamy sobie „wybić z głowy”. Jednak okazuje się, że można ją zrobić i jest równie pyszna jak ta na zakwasie, na białym barszczu.
ŻUREK
Składniki: 1 filiżanka wywaru jarzynowego lub rosołu, 15 dag kiełbasy bezglutenowej /ja użyłam kiełbasę „Ze wsi” z firmy Nowakowskiego /, 1 cebula, 1 łyżka oliwy z oliwek, ½ małego selera, 1 pietruszka średniej wielkości, 3 ziemniaki, 3 jajka ugotowane na twardo, 1,5 litra wody, sól, pieprz czarny, 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej, 1 łyżka majonezu, 2 listki laurowe, 1 łyżka wody z kiszonych ogórków, 1 łyżeczka majeranku.
Wykonanie: do garnka wlać wywar i wodę + kiełbasa obrana ze skórki /w gotowaniu twardnieje/, dla każdego kawałek przekrojony wzdłuż wtedy nie pęka podczas gotowania, albo pokrojoną w większe słupki lub plasterki + starty na tarce jarzynowej korzeń pietruszki i selera + ziemniaki pokrojone w kostkę + sól + cebulę pokrojoną w kostkę i zeszkloną na oliwie + listki laurowe – gotować aż warzywa będą miękkie – pod koniec gotowania wsypać majeranek – zagęścić podprawką zrobioną z wody, wody z kiszonych ogórków i mąki ziemniaczanej – zagotować – wyłączyć – odlać chochelkę zupy do kubeczka + majonez – rozbełtać – wlać do garnka z zupą – zamieszać.
Podawać: na talerzu z ćwiartkami jajka. W wersji wielkanocnej do gorącego żurku dodaję 1 łyżeczkę chrzanu i innej wędliny bezglutenowej.
Uwaga: jak wspomniałam na wstępie, jest to biała zupa więc nie dajemy do zupy marchewki, pomidorów, natki pietruszki. Tylko wtedy uzyskamy prawie staropolską potrawę.
Ufff, jak się cieszę, że kolejny kulinarny problem został rozwiązany, i to z tak dobrym skutkiem...
Żurek to po krupniku kolejna ‘biała” zupa, którą lubię i jednocześnie tradycyjne danie wielkanocne… Pewnie, podobnie jak ja, inni myśleli, że i tę zupę mamy sobie „wybić z głowy”. Jednak okazuje się, że można ją zrobić i jest równie pyszna jak ta na zakwasie, na białym barszczu.
ŻUREK
Składniki: 1 filiżanka wywaru jarzynowego lub rosołu, 15 dag kiełbasy bezglutenowej /ja użyłam kiełbasę „Ze wsi” z firmy Nowakowskiego /, 1 cebula, 1 łyżka oliwy z oliwek, ½ małego selera, 1 pietruszka średniej wielkości, 3 ziemniaki, 3 jajka ugotowane na twardo, 1,5 litra wody, sól, pieprz czarny, 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej, 1 łyżka majonezu, 2 listki laurowe, 1 łyżka wody z kiszonych ogórków, 1 łyżeczka majeranku.
Wykonanie: do garnka wlać wywar i wodę + kiełbasa obrana ze skórki /w gotowaniu twardnieje/, dla każdego kawałek przekrojony wzdłuż wtedy nie pęka podczas gotowania, albo pokrojoną w większe słupki lub plasterki + starty na tarce jarzynowej korzeń pietruszki i selera + ziemniaki pokrojone w kostkę + sól + cebulę pokrojoną w kostkę i zeszkloną na oliwie + listki laurowe – gotować aż warzywa będą miękkie – pod koniec gotowania wsypać majeranek – zagęścić podprawką zrobioną z wody, wody z kiszonych ogórków i mąki ziemniaczanej – zagotować – wyłączyć – odlać chochelkę zupy do kubeczka + majonez – rozbełtać – wlać do garnka z zupą – zamieszać.
Podawać: na talerzu z ćwiartkami jajka. W wersji wielkanocnej do gorącego żurku dodaję 1 łyżeczkę chrzanu i innej wędliny bezglutenowej.
Uwaga: jak wspomniałam na wstępie, jest to biała zupa więc nie dajemy do zupy marchewki, pomidorów, natki pietruszki. Tylko wtedy uzyskamy prawie staropolską potrawę.
Ufff, jak się cieszę, że kolejny kulinarny problem został rozwiązany, i to z tak dobrym skutkiem...
-
- Nowicjusz
- Posty: 21
- Rejestracja: czw 18 paź, 2012 20:29
- Lokalizacja: Wrocław
Kilka dni temu zrobiłam żurek bazując na pomyśle MaćkaKrzysztofa. Co prawda odrobinę
inaczej i z domowym chlebem, ale pomysł z rozgotowaniem kromek jest genialny.
Gdyby jeszcze ktoś się wahał, szczerze polecam i zapraszam. Zajadam się nią trzeci dzień z rzędu
http://bezokruszka.pl/zurek-bezglutenowy/
inaczej i z domowym chlebem, ale pomysł z rozgotowaniem kromek jest genialny.
Gdyby jeszcze ktoś się wahał, szczerze polecam i zapraszam. Zajadam się nią trzeci dzień z rzędu

http://bezokruszka.pl/zurek-bezglutenowy/
Ostatnio zmieniony śr 20 mar, 2013 18:35 przez Bez Okruszka, łącznie zmieniany 1 raz.
www.bezokruszka.pl – blog dla osób na diecie bezglutenowej
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 432
- Rejestracja: pt 25 lut, 2011 11:30
- Lokalizacja: Żory
Re: Żurek
Żurek Maćka i Krzyśka jest doskonały. Dzisiaj jednak go nieco zmodyfikowałam. POLECAM zaprawić go maślanką. Do podanych proporcji, na sam koniec wlałam ok dwie i pół szklanki maślanki mrągowskiej z dodatkiem jednej płaskiej łyżeczki mąki ziemniaczanej. Żurek jest dość gęsty i kwaskowaty. Nie trzeba go już zakwaszać cytryną. Jest wyborny
miałam ucztę, warto spróbować

- uniaczek
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 507
- Rejestracja: sob 19 sty, 2013 17:25
- Lokalizacja: Gniezno
Re: Żurek
Zapisuję pomysł z maślanką, na pewno spróbuję. U nas na maślance robi się też zupę tzw. polewkę, która powstaje na bazie maślanki + śmietana ukwaszona + masełko + boczek z ziemniaczkami = pyszna kwaśna zupka
Pomysł MaćkaKrzysztofa potwierdzam genialny pozwolił nam nadal jeść ukochany żurek, który robiłam kiedyś na zakwasie z mąki żytniej. Z żalem wylałam i sądziłam,że nigdy już nie będziemy się cieszyć żurkiem.
Ja w żurku nie mam marchewki, selera, pietruszki i pora. U mnie tylko ziemniaki, cebula, czosnek, liść laurowy, majeranek i tymianek, no i oczywiście boczek wędzony. Jajko lub biała kiełbasa mogą być.....
Pomysł MaćkaKrzysztofa potwierdzam genialny pozwolił nam nadal jeść ukochany żurek, który robiłam kiedyś na zakwasie z mąki żytniej. Z żalem wylałam i sądziłam,że nigdy już nie będziemy się cieszyć żurkiem.
Ja w żurku nie mam marchewki, selera, pietruszki i pora. U mnie tylko ziemniaki, cebula, czosnek, liść laurowy, majeranek i tymianek, no i oczywiście boczek wędzony. Jajko lub biała kiełbasa mogą być.....
- uniaczek
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 507
- Rejestracja: sob 19 sty, 2013 17:25
- Lokalizacja: Gniezno
Re: Żurek
Skorzystałam z przepisu na żurek na zakwasie na stronie ZERO GLUTENU i polecam Wam http://zeroglutenu.com.pl/przepisy/dani ... ploobiady/
Pierwszy nastaw bez chleba się nie udał , drugi z chlebem zakwasił się wspaniale. Wyjątkowo smakował i pięknie wyglądał - bardzo apetycznie. Doprawiam majerankiem, tymiankiem, czosnkiem. Dodaję cebulę zasmażaną z surowym wędzonym boczkiem. W domu ochy i achy - wyglądał jak zapomniany żurek glutenowy
Pierwszy nastaw bez chleba się nie udał , drugi z chlebem zakwasił się wspaniale. Wyjątkowo smakował i pięknie wyglądał - bardzo apetycznie. Doprawiam majerankiem, tymiankiem, czosnkiem. Dodaję cebulę zasmażaną z surowym wędzonym boczkiem. W domu ochy i achy - wyglądał jak zapomniany żurek glutenowy
