Wędlinka własnej roboty.

Wszystko co z mięsem i rybami związane - Przepisy.

Moderator: Moderatorzy

Anqula
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 75
Rejestracja: pt 07 lis, 2008 10:55
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Warszawa

Post autor: Anqula »

Rafal_tata pisze:Indykpol podaje dobre oznaczenia na opakowaniach, czyli teoretycznie w składnikach glutenu może nie być, ale zakład nie spełnia warunków dla produktów bezglutenowych, tzn. nie wykonują badań, a linie się krzyżują. Może dojść do zanieczyszczenia.
Aha, dziękuje za informacje. W takim razie wolę kupować parówki z Zawsze Dobre.
dieta od 14 października 2008r.
Awatar użytkownika
GosiaM
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 866
Rejestracja: pn 24 maja, 2004 22:49
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: GosiaM »

Sheep pisze:Wychodzę z założenia, że jeśli mięsko jest suche, zwarte i kosztuje więcej niż 40 zł za kg, to jest ok.
Kabanosy od lugoli zafarbowały mi się już kiedyś na czarno, to ja nawet w 40 zł za kg nie wierzę ;)
Nawet szynka "naturalna od górali", też mi się czarna zrobiła...
Ostatnio zmieniony pn 15 gru, 2008 01:05 przez GosiaM, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

GosiaM pisze:
Sheep pisze:Wychodzę z założenia, że jeśli mięsko jest suche, zwarte i kosztuje więcej niż 40 zł za kg, to jest ok.
Kabanosy od lugoli zafarbowały mi się już kiedyś na czarno, to ja nawet w 40 zł za kg nie wierzę ;)
Nawet szynka "naturalna od górali", też mi się czarna zrobiła...
No wiesz... ten test jest bardziej optyczny niż chemiczny ;) Jeśli zabarwiła się cała powierzchnia próbki to niedobrze, ale jeśli tylko kropki, to raczej przyprawy....
Awatar użytkownika
GosiaM
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 866
Rejestracja: pn 24 maja, 2004 22:49
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: GosiaM »

Rafal_tata pisze:Jeśli zabarwiła się cała powierzchnia próbki to niedobrze, ale jeśli tylko kropki, to raczej przyprawy....
To nie były przyprawy, bo przyprawy to kropki i to takie dość dobrze widoczne... Tam musiała być napakowana jakaś skrobia... :|
soniek4
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: ndz 25 sty, 2009 22:45
Lokalizacja: wasilków

Post autor: soniek4 »

moim zdaniem wszystkie sklepowe produkty zawierające spulchniacze i zagęszczacze (składniki E...) są nie do spożycia. nawet w hermetycznie zapakowanych można wyczytać że skład mięsa to jest 70-80 %, reszta to w/w dodatki, wypełniacze, emulgatory.

Wychodzimy z żoną z założenia, że prawdziwe i nie zawierające glutenu są wyroby swojej roboty, odpowiednio zapeklowany kawałek mięsa i pieczony, wędzony czy gotowany. Po takich wędlinach żona nie odczuwa żadnych dolegliwości.
pozdrawiam serdecznie.

Odnośnie przypraw, to dowolnie do peklowania
Ostatnio zmieniony wt 27 sty, 2009 00:23 przez soniek4, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
widzialem_jeza_cien
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 70
Rejestracja: śr 09 lip, 2008 20:35
Lokalizacja: Polska

Post autor: widzialem_jeza_cien »

potwierdzam .... najlepiej kupić mięsko i samemu zrobić sobie wędlinkę ... pychotka do kwadratu ... i najlepiej zawsze przy robieniu wędlinki zmieniać proporcje dodatków .... :)

//edit: wyciąłem część postu- prosimy nie powielać informacji. Dziękuję :)
Ostatnio zmieniony śr 28 sty, 2009 10:22 przez widzialem_jeza_cien, łącznie zmieniany 1 raz.
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.
Awatar użytkownika
uniaczek
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 507
Rejestracja: sob 19 sty, 2013 17:25
Lokalizacja: Gniezno

Post autor: uniaczek »

Salcia chcę zrobić wg. Twojego przepisu rozpoczynającego wątek różne rodzaje mięs. Czy możnaby razem z wieprzowiną ugotować również indyka (myślałam o udźcu)? <mmm>
Awatar użytkownika
idealna81
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 130
Rejestracja: czw 29 paź, 2009 23:34
Lokalizacja: Włocławek

Post autor: idealna81 »

Mam pytanie: Jakiej soli używacie ???

Pozdrawiam
kofel888
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: śr 08 paź, 2014 21:37

Re: Wędlinka własnej roboty.

Post autor: kofel888 »

salcia pisze:Może to być:SCHAB,KARCZEK,SZYNKA,BOCZEK.
-Mięso-schab,szynka,boczek,karczek na około 1 kg każdego z nich.
-3 litry wody
-3/4 szkl. Soli
-2 łyżki majonezu
-2 łyżki pieprzu(ziołowego)
-ziele angielskie
-liść laurowy
-główka czosnku(wycisnąć)
Wszystko razem wymieszać i zagotować-do gotującego wywaru włożyć mięso,gotować 30 min.Odstawić do przestygnięcia.Potem znów zagotować(ja robię to razem z mięsem cały czas w tym wywarze),również od momentu zagotowania-30 minut.Odtsawić ,jak tylko lekko przestygnie wyjąć mięso.

Ja za jednym zamachem daję kilka kawałków mięska.Co do soli-to jak ktoś uważa ,można dać mniej.
Ten przepis jest naprawdę świetny,wypróbowało go już dużo osób.Szkoda prądu na pieczenie mięs a z tego przepisu wychodzi super.Wędlina własnej roboty-właściwie bez roboty:)Szczerze polecam.
a czy można nie używać majonezu lub czymś go zastąpić?
Awatar użytkownika
uniaczek
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 507
Rejestracja: sob 19 sty, 2013 17:25
Lokalizacja: Gniezno

Re: Wędlinka własnej roboty.

Post autor: uniaczek »

Można zamiast majonezu dać podobną ilość musztardy ( ja daję 3 łyżki czubate stołowe)- polecam, bo bardzo podnosi to smak wędliny. Robiłam już wersję z majonezem , innym razem z musztardą.
Ja na 2-3 l wody ( w zależności ilości wkładanego mięsa) daję 1/4 szkl. soli i 1 łyżkę cukru.
dodaję też 3-4 kulki jałowca, 4 ziela angielskiego, cebulę, 6 ząbków czosnku, 2 liście laurowe,1 łyżka pieprzu ziołowego, można majeranek lub cząber
Smacznego
kofel888
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: śr 08 paź, 2014 21:37

Re: Wędlinka własnej roboty.

Post autor: kofel888 »

niestety musztarda też odpada:( ale ta druga wersja jest ok, muszę koniecznie wypróbować :)
ODPOWIEDZ