Kalafiorowy cud
Moderator: Moderatorzy
- vixi
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 831
- Rejestracja: wt 05 paź, 2004 16:59
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kalafiorowy cud
Przepis według mojej inwencji twórczej
- kalafior surowy (opłukać, podzielić na malutkie różyczki)
- majonez (domowy najlepiej)
- śmietana
- koperek (świerzy lub mrożony - dosyć sporo dla kolorku)
- czosnek (w zależności od ilości kalafiora - ale ma być ostro - oczywiście rozciśnięty praską)
- cukier
- sól
- pieprz (najlepiej kolorowy dla efektu)
wszystkie składniki wymieszać i sałatkę bardzo dobrze schłodzić w lodówce - najlepiej w zamkniętym pojemniku żeby po pierwsze nie wywietrzała a po drugie nie zasmrodziła nam lodówki...u mnie jest to gwóźdź imprezy i wszyscy zanim przyjdą proszą o tą sałatkę...polecam...to samo można zrobić z brokułem. Niedługo postaram się o zdjęcie.
- kalafior surowy (opłukać, podzielić na malutkie różyczki)
- majonez (domowy najlepiej)
- śmietana
- koperek (świerzy lub mrożony - dosyć sporo dla kolorku)
- czosnek (w zależności od ilości kalafiora - ale ma być ostro - oczywiście rozciśnięty praską)
- cukier
- sól
- pieprz (najlepiej kolorowy dla efektu)
wszystkie składniki wymieszać i sałatkę bardzo dobrze schłodzić w lodówce - najlepiej w zamkniętym pojemniku żeby po pierwsze nie wywietrzała a po drugie nie zasmrodziła nam lodówki...u mnie jest to gwóźdź imprezy i wszyscy zanim przyjdą proszą o tą sałatkę...polecam...to samo można zrobić z brokułem. Niedługo postaram się o zdjęcie.
Ostatnio zmieniony sob 13 maja, 2006 21:57 przez vixi, łącznie zmieniany 1 raz.
Vixi, baaaardzo dziękuję za inspirację. Trochę rozbudowałam Twoją sałatkę ale sparzone brokuły (nie miałam kalafiora w domku), koperek i czosnek stanowiły bazę. Dodałam paprykę, surowego ogórka (syn nie może śmietany a ogórek rozcieńczył majonez) i białą rzodkiew - bo akurat mi się napatoczyła
Wyszło pyszne zielone cudo :=D>:

MMmm, taka surówkę robiłam jak pracowałam nad morzem:) Surowy schłodzony kalafior świetnie odświeża!!
[ Dodano: Pią 23 Cze, 2006 13:00 ]
A jak chcecie coś "na szybko" dla niespodziewanych gości 9dobre do grilla) to proponuję salatkę wiosenną:)
- sparzone nieduże pomidory
- sparzone brokuły lub kalafior (lub ugotowane - jak kto lubi)
- ugotowane na twardo jajka
- majonez i jogurt
- duuzo czosnku
- sol, pieprz, koperek
Kalafior/brokuły dzielimy na różyczki, jajka, pomidory kroimy "w ósemki", calość polewamy majonezem z jogurtem, czosnkiem i przyprawami.
Jeśli robimy sałayke dla "spodziewanych" gości todobrze jest schłodzić ją w lodówce i poczekać z godzinke aż się "przegryzie"
Świetnie smakuje z pieczonym na grillu mięskiem
[ Dodano: Pią 23 Cze, 2006 13:00 ]
A jak chcecie coś "na szybko" dla niespodziewanych gości 9dobre do grilla) to proponuję salatkę wiosenną:)
- sparzone nieduże pomidory
- sparzone brokuły lub kalafior (lub ugotowane - jak kto lubi)
- ugotowane na twardo jajka
- majonez i jogurt
- duuzo czosnku
- sol, pieprz, koperek
Kalafior/brokuły dzielimy na różyczki, jajka, pomidory kroimy "w ósemki", calość polewamy majonezem z jogurtem, czosnkiem i przyprawami.
Jeśli robimy sałayke dla "spodziewanych" gości todobrze jest schłodzić ją w lodówce i poczekać z godzinke aż się "przegryzie"
Świetnie smakuje z pieczonym na grillu mięskiem
Jest miłość wariatka egoistka gapa
- KRUPCZATKA
- Nowicjusz
- Posty: 24
- Rejestracja: ndz 02 kwie, 2006 10:19
- Lokalizacja: Koszalin
Sałatka z kalafiora i orzeszków:
- kalafior surowy (opłukać, podzielić na malutkie różyczki)
- majonez
- śmietana
- koperek (świerzy)
- cukier
- sól
-orzeszki solone Felix
Wszystkie składniki wymieszać i sałatkę bardzo dobrze schłodzić w lodówce
- kalafior surowy (opłukać, podzielić na malutkie różyczki)
- majonez
- śmietana
- koperek (świerzy)
- cukier
- sól
-orzeszki solone Felix
Wszystkie składniki wymieszać i sałatkę bardzo dobrze schłodzić w lodówce
Ostatnio zmieniony sob 24 cze, 2006 02:13 przez KRUPCZATKA, łącznie zmieniany 1 raz.
Chciałabym,żeby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...
- vixi
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 831
- Rejestracja: wt 05 paź, 2004 16:59
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
ana chyba jesteś moją bratnią kulinarną duszą bo też uwielbiam tą sałatkę - czasami dodaję do niej jeszcze kukurydzy z pudliszek bo uwielbiam. Krupczatko z orzeszkami nie próbowałam - nadrobię 

"...żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi - bo nie jesteś sam. Niech dobry Bóg zawsze cię za rękę trzyma..."
- KRUPCZATKA
- Nowicjusz
- Posty: 24
- Rejestracja: ndz 02 kwie, 2006 10:19
- Lokalizacja: Koszalin
W broszurce z niedozwolonymi warzywami podana jest kapusta biała świeża i kiszona, groch, szparagi, fasola, szczaw, chrzan, ogórki świeże,bób. Nie jestem pewna, czy tych warzyw naprawdę lepiej nie spożywać? Może ktoś posiada jakąś wiedzę na ten temat, to bardzo proszę o wskazówki. 

Lucyna, mama nastolatka na diecie
Przynajmniej na początku diety, zaraz po zdiagnozowaniu rzeczywiście lepiej nie... I nie chodzi tu o ich glutenowość, ale zwyczajną ciężkostrawność. Jelita uszkodzone przez chorobę zasługują na trochę "taryfy ulgowej", stąd zalecenia aby stosować dietę lekkostrawną. W momencie, gdy stan zdrowia ulegnie poprawie, nie ma żadnych przeciwwskazań, poza ewentualnymi nietolerancjami czy alergiami.Lucyna S. pisze:kapusta biała świeża i kiszona, groch, szparagi, fasola, szczaw, chrzan, ogórki świeże,bób. Nie jestem pewna, czy tych warzyw naprawdę lepiej nie spożywać?
- vixi
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 831
- Rejestracja: wt 05 paź, 2004 16:59
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
dokładnie chodzi głównie o warzywa tak zwane wzdymające - żeby w początkowym stadium oszczędzić i tak zmęczone i schorowane jelitka - to samo już pisałam ale dodam że jeszcze powinno się w początkowym okresie unikać napoi gazowanych i sztucznych barwników (to już trudniejsze)
"...żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi - bo nie jesteś sam. Niech dobry Bóg zawsze cię za rękę trzyma..."