A teraz do rzeczy bo mnie usuną
Na "starym" forum przedstawiłem taki problemik. Może dla bardziej doświadczonych bezglutenopiekarzy to drobiazg ale mam spory kłopot.
Mam taki automat do pieczenia z Niemiec, dokładnie taki sam jak w tv w reklamie. Już kilka razy usiłowaliśmy upiec chleb bezgl. Do tej pory same klęski. Z reguły ładnie rośnie, później się zapada i wychodzi jak twarda gąbka do kąpieli. Proporcje próbowaliśmy różne (np. z Koncentratu PKU, z przepisów Severina itd), może za długo pieczemy - dajemy na program do wypieku chleba pełnoziarnistego - czas 3.40. Może tu tkwi problem.
Napiszcie na ile czasu ustawiacie swoje automaty, jakie stosujecie proporcje i z jakim skutkiem?
Dziękuję i pozdrawiam.
PS. Chleb z normalnej mąki też nie wyszedł.