Przechowywanie chleba
Moderator: Moderatorzy
- mr.kwiatek
- Forumowicz
- Posty: 142
- Rejestracja: czw 18 sty, 2007 23:54
- Lokalizacja: Opole/Wrocław
Przechowywanie chleba
Mam problem z przechowywaniem chleba - chleb upieczony przeze mnie po około 5-6 dniach zaczyna się psuć. Pleśnieje nie tylko skórka ale również od środka. Zaraz po upieczeniu chleb jest pyszny, do końca smakuje bardzo dobrze - W przeciwieństwie do kupowanego chleba nie wysycha tylko pojawiają się na nim zielone plamki i nadaje się do wyrzucenia. Piekę z mąki Schaer-a według przepisu z opakowania - miał ktoś może podobny problem?
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 227
- Rejestracja: wt 04 paź, 2005 12:15
Jak piekłam chleb (ostatnio zupełnie nie mam kiedy), to niezależnie od tego, z jakiej mąki, po upieczeniu nigdy nie wytrzymywał dłużej niż te 5 dni.
Dlatego zawsze piekę z połowy składników, niż sugerowane (w Bezglutenie każą piec z pół kilo mąki na raz), bo nie jestem w stanie tego przejeść. Trzymanie w lodówce trochę pomaga, a latem jest po prostu konieczne. Przy czym ja nigdy nie zamrażam - nie mam zamrażarki
Dlatego zawsze piekę z połowy składników, niż sugerowane (w Bezglutenie każą piec z pół kilo mąki na raz), bo nie jestem w stanie tego przejeść. Trzymanie w lodówce trochę pomaga, a latem jest po prostu konieczne. Przy czym ja nigdy nie zamrażam - nie mam zamrażarki
Pleśniejący chleb
Chleb własnej roboty pleśnieje bo nie ma żadnych konserwantów, ani innych odpleśniaczy.
Ja piekę dla syna (ośmiolatka) raz na 3 dni - to ok 500 - 600 g - z ok 320 g mąki. No trochę żona mu pomaga w zjedzeniu.
Przepis jest na mojej stronie (odnośnik w podpisie tego postu - trzeba się zarejestrować), a i osobiście polecam wypiek w automacie, to znaczna oszczędność czasu i brak babrania się w lepkim cieście.
pozdrawiam
Ja piekę dla syna (ośmiolatka) raz na 3 dni - to ok 500 - 600 g - z ok 320 g mąki. No trochę żona mu pomaga w zjedzeniu.
Przepis jest na mojej stronie (odnośnik w podpisie tego postu - trzeba się zarejestrować), a i osobiście polecam wypiek w automacie, to znaczna oszczędność czasu i brak babrania się w lepkim cieście.
pozdrawiam
zapraszam
www.bezglutenu.info
www.bezglutenu.info
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 448
- Rejestracja: sob 09 kwie, 2005 14:45
- Lokalizacja: Nakło nad Notecią
Chleb, który kupujemy w sklepach też jest bez konserwantów. Mam na to dowód, po prostu zdarzyło mi się zapomnieć o chlebie tostowym, który grzecznie leżał sobie w szafie. Kiedy go znalazłam był już niestety spleśniały. Chleby te są najczęściej specjalnie pakowne,w tzw. atmosferze gazu ochronnego, dzięki któremu jest on już naprawdę długo ważny. Jednak po otwarciu ważny jest już tylko 3 dni i najlepiej trzymać go wtedy w lodówce.
[ Dodano: Nie 27 Kwi, 2008 10:39 ]
Mój syn ma już 18 lat i ilość spożywanego chleba znacznie wzrosła, dlatego piekę mu tyko czasami.
[ Dodano: Nie 27 Kwi, 2008 10:39 ]
Mój syn ma już 18 lat i ilość spożywanego chleba znacznie wzrosła, dlatego piekę mu tyko czasami.
Mnie zdarzyło się kupić w sklepie ze zdrową żywnością chleb hermetycznie zapakowany (w atmosferze ochronnej), który po kilku dniach przechowywania w szafce kuchennej najzwyczajniej w świecie zapleśniał. Cały czas był hermetycznie zamknięty. Od tamtej pory zamawiam chleb bezpośrednio u producenta (wysyłają towar następnego dnia po wypieku) i od razu go zamrażam. Już nie wierzę w te hermetyczne opakowania. Najwidoczniej warunki przechowywania w sklepie też są istotne.
- mr.kwiatek
- Forumowicz
- Posty: 142
- Rejestracja: czw 18 sty, 2007 23:54
- Lokalizacja: Opole/Wrocław
może zamrażać
Podobno można zamrażać chleb i w razie potrzeby w mikrofalówce podgrzać.
Jeśli chodzi zaś o przyciemnioną skórkę to nastawiam aparat na najciemniejszą. A i jeszcze jedno. Dodaję trochę miksu razowego, a ostatnio dodałem sproszkowanego błonnika z siemienia lnianego. Skórka cudo.
I polecam miksy uniwersalne. Nie te chlebowe.
Jeśli chodzi zaś o przyciemnioną skórkę to nastawiam aparat na najciemniejszą. A i jeszcze jedno. Dodaję trochę miksu razowego, a ostatnio dodałem sproszkowanego błonnika z siemienia lnianego. Skórka cudo.
I polecam miksy uniwersalne. Nie te chlebowe.
Ostatnio zmieniony sob 03 maja, 2008 16:21 przez mlobko, łącznie zmieniany 1 raz.
zapraszam
www.bezglutenu.info
www.bezglutenu.info
Ja osobiście nie piekę sobie sama chlebka, piecze go mama i przesyła mi go, ponieważ studiuję w innym mieście i nie bardzo mam warunki do wypieków ale jak przysyła mi tak około 3 bochenków, (chyba mogę je tak nazwać ) starcza mi to na około miesiąc i wszystko jest zamrożone i czeka grzecznie na konsumpcję. Dobrze odgrzewa się w mikrofali, ale nie tylko, w naturalny sposób również ładnie odpuszcza Życzę smacznej konsumpcji. Pozdrawiam!
Ja ostatnio zaopatrzylem sie w taki pojemniczek, ktory naprawde świetnie przetrzymuje świeżość chleba....nawet moi rodzice zaopatrzyli sie w taki i przetrzymuja tam chleb glutenowy:D:D tylko niestety cena jest troche odstraszajaca, bo 110zl:/ ale naprawde polecam!!a propo odmrazanych chlebow, to sa one podobno delikatnie niezdrowe:p
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
trochę szczegółów możemy prosić?manu666 pisze:a propo odmrazanych chlebow, to sa one podobno delikatnie niezdrowe:p
typowy post z cyklu "wiem, ale nie powiem" albo "gdzieś słyszałem, ale nie wiem gdzie, kto i po co"
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
Witajcie!Ja kupuje chleb z bezglutenu i zaraz po otwarciu przechowuję w lodówce .żeby był jak świeżutki uzywam Sandwich jest super.W ten sposób szykuję małej kanapki do szkoły które nosi w pojemniku na kanapki ale takim szczelnie zamykanym.Bardzo często Ola nie zjada kanapek w szkole tylko po lekcjach zanim dojdziemy do domu i one nadal są takie jak rano nie wysycha super.Najlepszy jest tostowy ale na śniadanie i kolacje daje np słonecznikowy jest pychotka sama go pojadam.
kasia
witajcie
do tej pory się nie odzywałam tylko korzystałam z waszych rad bo szczerze mówiąc jestem na diecie od miesiąca i jeszcze mało wiem.
Ale teraz postanowiłam podzielić się z wami moim pomysłem na zsychający się chleb.
Ja kupuję chleb z Bezglutenu, po otwarciu da go się jeść przez 2 dni potem niestety zaczyna usychać.Więc zanim zacznie usychać smażę go w jajku! Jest pyszny!
Oto przepis:
roztrzepujemy 1 jajko w miseczce,solimy do smaku,maczamy w nim kromki chleba i smażymy na rozgrzanym tłuszczu aż się lekko zrumienią lub zaczną brązowieć( zależy jakie kto lubi)
Jest naprawdę pyszny,życzę smacznego
do tej pory się nie odzywałam tylko korzystałam z waszych rad bo szczerze mówiąc jestem na diecie od miesiąca i jeszcze mało wiem.
Ale teraz postanowiłam podzielić się z wami moim pomysłem na zsychający się chleb.
Ja kupuję chleb z Bezglutenu, po otwarciu da go się jeść przez 2 dni potem niestety zaczyna usychać.Więc zanim zacznie usychać smażę go w jajku! Jest pyszny!
Oto przepis:
roztrzepujemy 1 jajko w miseczce,solimy do smaku,maczamy w nim kromki chleba i smażymy na rozgrzanym tłuszczu aż się lekko zrumienią lub zaczną brązowieć( zależy jakie kto lubi)
Jest naprawdę pyszny,życzę smacznego
Zazwyczaj też po otwarciu trzymam chlebek w lodówce i nie mam z tym problemu, nawet mi nie obsycha, ale ostatnio skorzystałam gosiek z Twojego przepisu, i chlebek powszedni z bezglutenu wyszedł mi w jajeczku podsmażany super pyszny, tylko miałam wrażenie, że to bomba kaloryczna - ale to mi nie przeszkadza... Może masz jeszcze jakiś inny fajny przepis?