Ciasto z pianką

[Jolka]

No to będę pierwsza . Właśnie upiekłam pyszne ciasto ze śliwkami .Potrzeba
3 szkl mąki (PKU i troszkę kukurydzianej bo daje ładny kolor i troszkę ryżowej bo daje kruchości a to ma być ciasto kruche )
4 żoltka
1 kostka masła lub margaryny
duza łyżka proszku do pieczenia
1 łyżka cukru

Zagnieść ciasto i odstawić do lodówki na jakąś godzinę .Do mierzenia mąki używajcie prawdziwych szklanek nie tych kibelków z duralexu bo bedzie jej za mało i ciasto się nie da wyrobić . Ciasto dzielimy na 3 części . 1 część kładziemy na blachę , można rozwałkować ale ja to rozgniotłam łapkami i było OK .Na to kładziemy owoce sezonowe tak około 1 kg . Ja dałam śliwki a w zimie może być dżem .Do następnej części ciasta dodajemy 1-2 łyżki kakao i ścieramy je na tarce na grubych oczkach .Potem ubijamy pianę z 4 białek i szkl cukru i kładziemy to na to ciemne ciasto .A na piankę znów ucieramy na tarce na grubych oczkach ostatnią 3 część ciasta .Pieczemy w 180 st. przez około godz .PYCHA . Zaserwowałam to również glutkom i się nie kapnęli że to dla bezglutków .

[huilisti]

Yyy... No ja nie wiem, nam wyszło jakies takie gorzkie, w ogole sukru nie bylo czuc... Nie wiem, a ta lyzka cukru do ciasta to nie za malo czasem??

[Danka]

A nie zapomniałaś o szklance do piany?
Ja co prawda - w wersji glutenowej - dawałam 3 łyżki cukru do ciasta, ale za to 3/4 szklanki do piany - czyli w sumie na jedno wychodzi. I stwierdziłam, że bardziej mi smakuje bez kakao.

[huilisti]

No wlasnie nie i nawet kakao bylo slodkie a tu nie dosc ze malo slodkie to jeszcze gorzkawe