kruche ciasto
Moderator: Moderatorzy
kruche ciasto
czy ktos probowal moze cos upichcic z "kruchego ciasta" Glutenexu? mi niestety zawsze wychodzi zakalec i jestem skazany na biszkoptowy jablecznik. Slodycze to moje zycie, wiec pomozcie mi:):):):)
wszędzie w domu, ale dobrze najlepiej!
dlaczego wychodzi zakalec?
Ja już robiłam szarlotkę z tego "gotowego" ciasta
Było bardzo dobre. Wszyscy zajadaliśmy, nie tylko synek 
Nie musisz korzystać z "gotowego" ciasta. Mozesz zupełnie sam zrobić (też robiłam i częściej takie robię). potrzebne Ci będą (to sa proporcje na 3/4 kg mąki - pi razy oko
)):
mąka (odpowiednia do diety - ja daję glutenexu + odrobinę kukurydzianej)
2 całe jajka i 1 żółtko
kostka margaryny (mleczna lub bezmleczna)
proszek do pieczenia (około 2 płaskie łyżeczki bezglutenowego)
cukier waniliowy
3/4 szklanki cukru
2-3 łyżki śmietany
Wszystkie składniki zagniatasz na jednolite ciasto. Mąki dodajesz stopniowo i wyrabiasz tak, aby ciasto nie lepiło się zbytnio do dłoni. Powinno być lekko twardawe. Na 15 minut do zamrażarki
Smarujesz brytwankę margaryną, urywasz większe kawałki ciasta i tworzysz placuszki na blasze. Kawałki ładnie połączą się w całość. Po wypełnieniu calej blaszki (warstwa na grubosć około 1cm) kładziesz usmażone jabłka z cukrem i cynamonem, powidło, śliwki czy co tam chcesz. I na to albo kruszonka z pozostałego ciasta, albo znowu urywasz kawałki i kładziesz na nadzieniu aż zakryje się cały wierzch. Pieczesz w 180stopniach aż ciasto lekko zbrązowieje (zezłoci się). Upieczone i zimne posypujesz cukrem pudrem.
Mozesz też ciasto podzielić na dwie części. Do jednej dodać kakao i dać to ciemne ciasto np. na spód. Możesz nałożyć na nie powidło śliwkowe. Z 3 białek i odrobiny soli ubić pianę na sztywno, wyłozyć na to powidło, a z jasnego ciasta zrobić gęstą kruszonkę. Piec jw.
Z takiego ciasta świetne też będą ciastka kruche z foremek, z maszynki, czy jakies inne wymyslne.
Wierz mi. Próbowałam już choć czego, bo moje dziecię to też słodki smakosz
Smacznego!!!
P.S. Jeśli Ci nie wyjdzie zapraszam do siebie na placka
P.S. Próbował ktoś piec karpatkę??
Ja już robiłam szarlotkę z tego "gotowego" ciasta


Nie musisz korzystać z "gotowego" ciasta. Mozesz zupełnie sam zrobić (też robiłam i częściej takie robię). potrzebne Ci będą (to sa proporcje na 3/4 kg mąki - pi razy oko

mąka (odpowiednia do diety - ja daję glutenexu + odrobinę kukurydzianej)
2 całe jajka i 1 żółtko
kostka margaryny (mleczna lub bezmleczna)
proszek do pieczenia (około 2 płaskie łyżeczki bezglutenowego)
cukier waniliowy
3/4 szklanki cukru
2-3 łyżki śmietany
Wszystkie składniki zagniatasz na jednolite ciasto. Mąki dodajesz stopniowo i wyrabiasz tak, aby ciasto nie lepiło się zbytnio do dłoni. Powinno być lekko twardawe. Na 15 minut do zamrażarki

Mozesz też ciasto podzielić na dwie części. Do jednej dodać kakao i dać to ciemne ciasto np. na spód. Możesz nałożyć na nie powidło śliwkowe. Z 3 białek i odrobiny soli ubić pianę na sztywno, wyłozyć na to powidło, a z jasnego ciasta zrobić gęstą kruszonkę. Piec jw.
Z takiego ciasta świetne też będą ciastka kruche z foremek, z maszynki, czy jakies inne wymyslne.
Wierz mi. Próbowałam już choć czego, bo moje dziecię to też słodki smakosz

Smacznego!!!
P.S. Jeśli Ci nie wyjdzie zapraszam do siebie na placka

P.S. Próbował ktoś piec karpatkę??
Pozdrawiam, Monika, mama Kubusia (06.02.2008), Michałka (ur. 26.03.2002) i Maksia (ur. 14.02.2000)
witam
moze to nie ciasto kruche, ale tez smaczne:) zatem do dziela. Potrzebne sa:
250g twarozku homogenizowanego
1,5 szklanki maki (ja uzywam najczesciej ryzowej, ale probowalam tez ziemniaczanej)
1 szklanka cukru
3 jajka
szczypta soli
paczka proszku do pieczenia
otarta skorka z jednej cytryny
Do twarozku dodajemy cukier i ucieramy na gladka mase, nastepnie wbijamy jajka, dodajemy sol, proszek do pieczenia i make, wszystko dokladnie ucieramy. Gdyby ciasto wyszlo zageste dodajemy mleka, smietany, jogurtu. Na samym koncu wrzucamy skorke z cytryny i mieszamy. Ciasto wlewamy do nasmarowanej blachy i wstawiamy do nagrzanego piekarnika na jakies 30 min (to zalezy od indywidualnych wlasciwosci piekarnika, zatem najlepiej kontrolowac:) Smacznego

250g twarozku homogenizowanego
1,5 szklanki maki (ja uzywam najczesciej ryzowej, ale probowalam tez ziemniaczanej)
1 szklanka cukru
3 jajka
szczypta soli
paczka proszku do pieczenia
otarta skorka z jednej cytryny
Do twarozku dodajemy cukier i ucieramy na gladka mase, nastepnie wbijamy jajka, dodajemy sol, proszek do pieczenia i make, wszystko dokladnie ucieramy. Gdyby ciasto wyszlo zageste dodajemy mleka, smietany, jogurtu. Na samym koncu wrzucamy skorke z cytryny i mieszamy. Ciasto wlewamy do nasmarowanej blachy i wstawiamy do nagrzanego piekarnika na jakies 30 min (to zalezy od indywidualnych wlasciwosci piekarnika, zatem najlepiej kontrolowac:) Smacznego
Zrobiłam!!!! Zrobiłam!
Upiekłam karpatkę
Już podaję przepis:
Ciasto:
szklanka wody
1/2 kostki margaryny
szklanka mąki
5 jajek
Do garnka wlać wodę, dodać margarynę. Całość zagotować na małym ogniu. Zdjąć z palnika, wsypać mąkę i dobrze i energicznie wymieszać drewnianą kulką (najlepiej takową). Po wymieszaniu ponownie na ogień i gotować jeszcze 3 minuty ciągle mieszając. Zdjąć z ognia, ostudzić. Po wystudzeniu miksować dodając po jednym jajku. Prostokątną brytwankę wysmaorwać tłuszczem. Ciasto podzielić na dwie równe części. Rozprowadzać łyżką każdą część na blasze (można piec w piekarniku jednocześnie dwie blaszki lub dwa osobne placki). Piec w 180stopniach aż moco zezłoci się. Jeden "spód" wyjąć z blachy.
Krem:
1/2 litry mleka
2 łyżki mąki (bezglutenowej)
2 łyżki mąki ziemniaczanej
cukier waniliowy
3/4 szklanki cukru
kosta margaryny (Kasia) lub masła
Z 1/2l mleka odlać pół szklanki i w tej połówce rozrobić ww mąki. Resztę mleka zagotować dodając cukier i cukier waniliowy. W momencie gotowania mleko zalać dobrze rozrobionym "proszkiem", mieszać aż mocno zgęstnieje. Troszkę się pogotuje zanim zgęstnieje. nie powinno być żadnych grudek, a jeśli się pojawią wystarczy energicznie zamieszać na b. wolnym ogniu. Budyń wystudzić. Miękkie masło chwilę pomiksować. Do takiego masła dodawać po łyżce zimnego budyniu ciągle miksując. Po wyrobieniu całej masy należy położyc ją na jeden ze spodów (najlepiej ten w brytwance) i rownomiernie rozprowadzić. powinna być grubości około 1cm, czasem uda się więcej. Nałożyć drugi "spód" i do lodówki
Smacznego!!!!!!!!!!
P.S. Do masy można dodać kakao - będzie masa kakowa. Ciasto jest wyśmienite. Ja upiekłam dzisiaj dla syna, ale zjedliśmy wszyscy, w efekcie czego, placek był i go nie ma....
P.S. 2. Jak ktoś nigdy karpatki nie robił to niech się nie przestraszy konsystencji ciasta. Ono najpierw (woda+margaryna+mąka) będzie pięknie odchodziło od garczka, a po dodaniu jaj będzie super kleistą mazią. Taka ma być jego konsystencja. Proszku do pieczenia się nie dodaje (kto chce - może, ciasta nie zepsuje). "Górki" na cieście i tak piekne rosną
Upiekłam karpatkę

Już podaję przepis:
Ciasto:
szklanka wody
1/2 kostki margaryny
szklanka mąki
5 jajek
Do garnka wlać wodę, dodać margarynę. Całość zagotować na małym ogniu. Zdjąć z palnika, wsypać mąkę i dobrze i energicznie wymieszać drewnianą kulką (najlepiej takową). Po wymieszaniu ponownie na ogień i gotować jeszcze 3 minuty ciągle mieszając. Zdjąć z ognia, ostudzić. Po wystudzeniu miksować dodając po jednym jajku. Prostokątną brytwankę wysmaorwać tłuszczem. Ciasto podzielić na dwie równe części. Rozprowadzać łyżką każdą część na blasze (można piec w piekarniku jednocześnie dwie blaszki lub dwa osobne placki). Piec w 180stopniach aż moco zezłoci się. Jeden "spód" wyjąć z blachy.
Krem:
1/2 litry mleka
2 łyżki mąki (bezglutenowej)
2 łyżki mąki ziemniaczanej
cukier waniliowy
3/4 szklanki cukru
kosta margaryny (Kasia) lub masła
Z 1/2l mleka odlać pół szklanki i w tej połówce rozrobić ww mąki. Resztę mleka zagotować dodając cukier i cukier waniliowy. W momencie gotowania mleko zalać dobrze rozrobionym "proszkiem", mieszać aż mocno zgęstnieje. Troszkę się pogotuje zanim zgęstnieje. nie powinno być żadnych grudek, a jeśli się pojawią wystarczy energicznie zamieszać na b. wolnym ogniu. Budyń wystudzić. Miękkie masło chwilę pomiksować. Do takiego masła dodawać po łyżce zimnego budyniu ciągle miksując. Po wyrobieniu całej masy należy położyc ją na jeden ze spodów (najlepiej ten w brytwance) i rownomiernie rozprowadzić. powinna być grubości około 1cm, czasem uda się więcej. Nałożyć drugi "spód" i do lodówki

Smacznego!!!!!!!!!!
P.S. Do masy można dodać kakao - będzie masa kakowa. Ciasto jest wyśmienite. Ja upiekłam dzisiaj dla syna, ale zjedliśmy wszyscy, w efekcie czego, placek był i go nie ma....
P.S. 2. Jak ktoś nigdy karpatki nie robił to niech się nie przestraszy konsystencji ciasta. Ono najpierw (woda+margaryna+mąka) będzie pięknie odchodziło od garczka, a po dodaniu jaj będzie super kleistą mazią. Taka ma być jego konsystencja. Proszku do pieczenia się nie dodaje (kto chce - może, ciasta nie zepsuje). "Górki" na cieście i tak piekne rosną

Pozdrawiam, Monika, mama Kubusia (06.02.2008), Michałka (ur. 26.03.2002) i Maksia (ur. 14.02.2000)
Kruche ciasto z polewa
dieta bezmleczna, bezjajeczna, bezglutenowa
ciasto:
2 szklanki maki kukurydzianej
cukier waniliowy lub lyzka cukru
kostka margaryny bezmlecznej
Zagniesc ciastko i wloz do zamrazalnika na godzine lub dluzej. Po wyjeciu rozgniec na plaskiej blasze. Piecz w temperaturze 220 st. na zloty kolor (10-15 min.). Mozesz je posmarowac kolorowym lukrem lub masa wisniowa.
masa:
pol szklanki soku z wisni
szklanka wisni
pol szklanki kleiku kukurydzianego
pol szklanki cukru pudru
Kleik polacz z sokiem. Wisnie wymieszaj z cukrem pudrem (najlepiej w malakserze). Nie przerywajac miksowania dodaj kleik z sokiem i dalej miksuj, az uzyskasz jednolita mase. Wylej ja na ostudzone ciasto.
dieta bezmleczna, bezjajeczna, bezglutenowa
ciasto:
2 szklanki maki kukurydzianej
cukier waniliowy lub lyzka cukru
kostka margaryny bezmlecznej
Zagniesc ciastko i wloz do zamrazalnika na godzine lub dluzej. Po wyjeciu rozgniec na plaskiej blasze. Piecz w temperaturze 220 st. na zloty kolor (10-15 min.). Mozesz je posmarowac kolorowym lukrem lub masa wisniowa.
masa:
pol szklanki soku z wisni
szklanka wisni
pol szklanki kleiku kukurydzianego
pol szklanki cukru pudru
Kleik polacz z sokiem. Wisnie wymieszaj z cukrem pudrem (najlepiej w malakserze). Nie przerywajac miksowania dodaj kleik z sokiem i dalej miksuj, az uzyskasz jednolita mase. Wylej ja na ostudzone ciasto.
Agnieszka, mama Roberta z crohnem i nietolerancją glutenu
kruche na oliwie/oleju
By ustrzec synka przed zgubnymi E... zawartymi w margarynie, za radą teściowej zrobiłam dziś w ilości eksperymentalnej ciasteczka na oliwie. To miały być takie pierwsze synkowe pierniczki
. Wzięłam:
* 2 łyżki brązowego cukru (powinien być puder, ale nie miałam - kryształ się nie stopi i będzie trzeszczał w zębach
)
* 2 łyżki oliwy
* 2 łyżki mąki ryżowej, a potem dosypywałam, aby miało stosowną konsystencję (w sumie około 4 łyżek)
* 1 żółtko z jajka
Wyrabiało się ok, choć bałam się, że będzie się rozsypywać, jak wczorajsza nieudana próba bezżółtkowa. Po wyrobieniu na jakieś 0,5 h do zamrażalnika (pewnie można by na dłużej), a potem szybko rozwałkować i wykrawać pierniczki.
Piekłam w 180 st.C przez jakieś 10-15 minut (były dość cienkie i nie urosły). Póki co są twarde, mam nadzieję, że zdążą skruszeć do poniedziałku. W przyszłym roku na pewno zabiorę się za pierniczki wcześniej
.

* 2 łyżki brązowego cukru (powinien być puder, ale nie miałam - kryształ się nie stopi i będzie trzeszczał w zębach

* 2 łyżki oliwy
* 2 łyżki mąki ryżowej, a potem dosypywałam, aby miało stosowną konsystencję (w sumie około 4 łyżek)
* 1 żółtko z jajka
Wyrabiało się ok, choć bałam się, że będzie się rozsypywać, jak wczorajsza nieudana próba bezżółtkowa. Po wyrobieniu na jakieś 0,5 h do zamrażalnika (pewnie można by na dłużej), a potem szybko rozwałkować i wykrawać pierniczki.
Piekłam w 180 st.C przez jakieś 10-15 minut (były dość cienkie i nie urosły). Póki co są twarde, mam nadzieję, że zdążą skruszeć do poniedziałku. W przyszłym roku na pewno zabiorę się za pierniczki wcześniej
