Nie wiem dlaczego ,ale ostatnio biszkopt mi nie wychodzi- jest twardy , albo ma zakolec. Ciasto robie z tego pierwszego przepisu , tylko że zamiat jaj kurzych używam jaj przepiórczych. Jaka może być tego przyczyna ?
myślę że tu ogrywa role masa jaj, na jedno jajo jedna łyżka raczej płaska mąki... tak wiec na przepiórcze jaja albo mniej maki albo więcej jajeczek piegowatych
Jeli masz racje.Ja pieke biszkopt --3budynie waniliowe bg:półtorej łyżki mąki ziemniaczanej: 1łyżke mąki bg.6jaj-1łyżka cukru na jajko,reszta tak samo.Biszkopt wychodzi super.Jeśli jest za dużo mąkibiszkopt jest twardy i suchy.
Wreszcie , udało się! .Upieklam biszkopt i wyszedł taki jaki powinien być- PUSZYSTY .Zauważyłam że wcześniej dawałam za dużo mąki i pewnie dlatego mi nie wychodzilo , ale teraz nie popełnie już tego błędu.Dzięki za pomocne wskazówki
Ostatnio zmieniony wt 29 cze, 2010 18:52 przez viola, łącznie zmieniany 1 raz.
Czy nasączacie czymś biszkopt czy można nie nasączać? Ja zamierzam jutro zrobić torta na urodziny synka i zastanawiam się czy bita śmietana nie wsiąknie w biszkopt bo ma stać przez noc w lodówce.
jak wsiąknie, to też będzie fajnie - często specjalnie tak się robi - szykuje dzień wcześniej, żeby tort się "zestalił", a ciasto wyciągnęło wilgoć ze śmietany.
Nasączać można np. sokiem z brzoskwiń, w sensie jak się ma puszkę z brzoskwiniami, to tym gęstym sokiem można nasączyć. Bitą śmietanę najlepiej nakładać krótko przed spożyciem, żeby był puszysta i świeża, w lodówce przez noc może stracić na urodzie i na smaku.
ok dzięki, Sheep mi też najlepiej smakuje bita śmietana krótko przed spożyciem ale muszę zrobić dziś torta bo jutro to chyba nie znajdę czasu...a jeszcze jak nie wyjdzie:)
Jak pamiętam, to można też użyć dobrego naparu czarnej herbaty.
O, nie chcieć, o i nie móc umrzeć chociaż nieco!
Wszystko wypite! Ty tam, nie śmiej się z mych żali!
Wszystko, wszystko wypite! zjedzone! - Cóż dalej?
/Paul Verlaine/