Naleśniki (w każdej postaci)
Moderator: Moderatorzy
- helenae1
- Aktywny Nowicjusz
- Posty: 53
- Rejestracja: pn 26 sty, 2015 11:34
- Lokalizacja: Bolesławiec / Wrocław
Naleśniki (w każdej postaci)
Niektórzy żyją dla naleśników.
Ja i moje dzieci należymy do tych osób :-).
Chciałabym się podzielić uzyskanym - metodą prób i błędów - przepisem na naleśniki bezglutenowe, które - śmiem twierdzić -
są nawet lepsze w smaku od tradycyjnych, glutenowych. Nie kruszą się (istotna jest konsystencja ciasta),
można je ogrzewać (w mikrofalówce lub na patelni) i pasują zarówno do przyrządzania "na słodko" jak i "na słono" ("obiadowo").
Proszę, wrzucajcie tu swoje przepisy i pomysły na NALEŚNIKI w każdej postaci.
Ponieważ lubię eksperymentować w kuchni, będę dodawać to, co wymyślę i do tego również zapraszam :-).
Ja i moje dzieci należymy do tych osób :-).
Chciałabym się podzielić uzyskanym - metodą prób i błędów - przepisem na naleśniki bezglutenowe, które - śmiem twierdzić -
są nawet lepsze w smaku od tradycyjnych, glutenowych. Nie kruszą się (istotna jest konsystencja ciasta),
można je ogrzewać (w mikrofalówce lub na patelni) i pasują zarówno do przyrządzania "na słodko" jak i "na słono" ("obiadowo").
Proszę, wrzucajcie tu swoje przepisy i pomysły na NALEŚNIKI w każdej postaci.
Ponieważ lubię eksperymentować w kuchni, będę dodawać to, co wymyślę i do tego również zapraszam :-).
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Naleśniki (w każdej postaci)
To gdzie ten przepis? 

Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
- helenae1
- Aktywny Nowicjusz
- Posty: 53
- Rejestracja: pn 26 sty, 2015 11:34
- Lokalizacja: Bolesławiec / Wrocław
Re: Naleśniki (w każdej postaci)
Przepis podstawowy (duża porcja, można proporcjonalnie zmniejszyć):
1 litr mleka (można zastąpić sojowym lub jakimkolwiek innym, byle zawierało białko).
5 jajek klasy L (lub 6 mniejszych). Jajka niestety trudno zastąpić, ale można próbować...
4 duże czubate łyżki mąki ziemniaczanej.
4 duże czubate łyżki mąki kukurydzianej.
4 duże czubate łyżki "Ekstra koncentratu mąki bezglutenowej" firmy Bezgluten.
Łyżeczka soli.
Można dodać cukier - do smaku (1-3 duże łyżki), ale nie jest to konieczne.
Do tego wysoka miska i mikser :-), patelnia i olej roślinny.
Mleko, jajka, sól (i cukier) zmiksować, dodać mąki (wszystkie), wymieszać i również zmiksować na gładką masę.
Gotowe ciasto powinno być dość rzadkie. Pozostawić na 10-15 minut aż lekko zgęstnieje (mąka "naciągnie" mleka)
i jeszcze raz wymieszać. Powinno nadal pozostać mocno lejące się, niezbyt gęste.
Nalewać na rozgrzaną patelnię z odrobiną oleju (teflonową lub inną nieprzywierającą) cienką warstwę, równo rozprowadzić,
kiedy zacznie się rumienić od spodu (widać po brzegach), ostrożnie obrócić naleśnika (są dość delikatne) i opiec z drugiej strony.
Gdyby pierwsze naleśniki się rwały, trzeba dodać trochę mąki kukurydzianej (każdy ma inne łyżki
).
Uwaga - ciasto gęstnieje i opada na spód miski, dlatego trzeba je często mieszać (przed każdy nałożeniem na patelnię).
Smacznego!
1 litr mleka (można zastąpić sojowym lub jakimkolwiek innym, byle zawierało białko).
5 jajek klasy L (lub 6 mniejszych). Jajka niestety trudno zastąpić, ale można próbować...
4 duże czubate łyżki mąki ziemniaczanej.
4 duże czubate łyżki mąki kukurydzianej.
4 duże czubate łyżki "Ekstra koncentratu mąki bezglutenowej" firmy Bezgluten.
Łyżeczka soli.
Można dodać cukier - do smaku (1-3 duże łyżki), ale nie jest to konieczne.
Do tego wysoka miska i mikser :-), patelnia i olej roślinny.
Mleko, jajka, sól (i cukier) zmiksować, dodać mąki (wszystkie), wymieszać i również zmiksować na gładką masę.
Gotowe ciasto powinno być dość rzadkie. Pozostawić na 10-15 minut aż lekko zgęstnieje (mąka "naciągnie" mleka)
i jeszcze raz wymieszać. Powinno nadal pozostać mocno lejące się, niezbyt gęste.
Nalewać na rozgrzaną patelnię z odrobiną oleju (teflonową lub inną nieprzywierającą) cienką warstwę, równo rozprowadzić,
kiedy zacznie się rumienić od spodu (widać po brzegach), ostrożnie obrócić naleśnika (są dość delikatne) i opiec z drugiej strony.
Gdyby pierwsze naleśniki się rwały, trzeba dodać trochę mąki kukurydzianej (każdy ma inne łyżki

Uwaga - ciasto gęstnieje i opada na spód miski, dlatego trzeba je często mieszać (przed każdy nałożeniem na patelnię).
Smacznego!

- helenae1
- Aktywny Nowicjusz
- Posty: 53
- Rejestracja: pn 26 sty, 2015 11:34
- Lokalizacja: Bolesławiec / Wrocław
Re: Naleśniki (w każdej postaci)
Spokojnie, uczę się dopiero to "postować"Anula80 pisze:To gdzie ten przepis?

Re: Naleśniki (w każdej postaci)
Robiłam takie: http://smakoterapia.blogspot.com/2014/0 ... gryki.html, wychodzą, są bardzo dobre, jedliśmy na słodko.
Na tym blogu jest jeszcze przepis na jaglane, ale jeszcze nie testowałam.
Na tym blogu jest jeszcze przepis na jaglane, ale jeszcze nie testowałam.
- helenae1
- Aktywny Nowicjusz
- Posty: 53
- Rejestracja: pn 26 sty, 2015 11:34
- Lokalizacja: Bolesławiec / Wrocław
Re: Naleśniki (w każdej postaci)
Ostrożnie z mąką gryczaną - dla tych, którzy cenią sobie smak tradycyjnych naleśników.
Maka gryczana - palona - ma bardzo intensywny aromat.
Ostatnio dodałam - na próbę - jedną łyżkę do ciasta i było ją bardzo czuć.
Były pyszne, ale nie dało się ukryć smaku gryki.
Maka gryczana - palona - ma bardzo intensywny aromat.
Ostatnio dodałam - na próbę - jedną łyżkę do ciasta i było ją bardzo czuć.
Były pyszne, ale nie dało się ukryć smaku gryki.

Re: Naleśniki (w każdej postaci)
Ja robię naleśniki takie, że wrzucam w podobnych mąkę ziemniaczaną, ryżową, jaglaną - jaka mi w ręce wpadnie, w różnych konfiguracjach ale zawsze z ziemniaczaną. Do tego trochę jogurtu, soli, jajka, olej. I jedziemy.




Re: Naleśniki (w każdej postaci)
No właśnie palona tak, niepalona dużo mniej intensywny. Szczerze mówiąc ostatnio jakoś średnio kocham kaszę gryczaną, ale z mąki gryczanej piekę chleb i jest jadalny - to już sukces. A z tej kaszy - niepalonej są w ogóle super. Ostatnio robiłam różowe - z burakiem pieczonym zblendowałam - były super. Ze szpinakiem na słono i na słodko - u nas z tofu. Gdyby dodać pure z dyni pewnie byłyby jeszcze lepsze i może mniej by smakowały tą gryką.helenae1 pisze: Maka gryczana - palona - ma bardzo intensywny aromat.
-
- Nowicjusz
- Posty: 30
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014 09:01
Re: Naleśniki (w każdej postaci)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- helenae1
- Aktywny Nowicjusz
- Posty: 53
- Rejestracja: pn 26 sty, 2015 11:34
- Lokalizacja: Bolesławiec / Wrocław
Re: Naleśniki (w każdej postaci)
Ładne :-)
A ja nie umiem jeszcze załączać zdjęć :-(...
A ja nie umiem jeszcze załączać zdjęć :-(...
Re: Naleśniki (w każdej postaci)
Jaglane ze smakoterapii są boskie 

Re: Naleśniki (w każdej postaci)
Jaglano-jabłkowe naleśniki z quinoa BEZ MLEKA I JAJEK:
http://blog.bionica.pl/nalesniki-jablko ... -malinami/
http://blog.bionica.pl/nalesniki-jablko ... -malinami/
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Naleśniki (w każdej postaci)
Mniam, chyba wypróbuję 

Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Re: Naleśniki (w każdej postaci)
brzmią naprawdę dobrze i są mega odżywcze
ciekawe jak się smażą

Re: Naleśniki (w każdej postaci)
Aaa. Leeloo, znowu Cię kocham
Muszę zrobić dla mojego synka, który od wczoraj jest dodatkowo na diecie bezmlecznej (bez jajek), tylko jabłko zamienię na gruszkę, bo uczulony 

