Dr.Oetker
Moderator: Moderatorzy
-
- Nowicjusz
- Posty: 38
- Rejestracja: śr 11 kwie, 2012 14:50
- Lokalizacja: Kraków
- little_angel
- Nowicjusz
- Posty: 30
- Rejestracja: wt 27 mar, 2012 14:43
- Lokalizacja: Szczecin
Justyna1982 - dzięki za przepis 
Adrian, a sprawdziłeś te świeże drożdże?
np. drożdże babuni są produkowane przez firmę, która dostarcza również mieszanki chlebowe. oby się nie okazało, że jest gorzej, niż z Oetkerem, który nie wywoływał objawów i w sumie jest na naszej liście bezglutenowej mimo, że bez kłosa.
może warto, jeśli już, przesiąść się na drożdże z licencją Biovegan lub Vitavegan?

Adrian, a sprawdziłeś te świeże drożdże?
np. drożdże babuni są produkowane przez firmę, która dostarcza również mieszanki chlebowe. oby się nie okazało, że jest gorzej, niż z Oetkerem, który nie wywoływał objawów i w sumie jest na naszej liście bezglutenowej mimo, że bez kłosa.
może warto, jeśli już, przesiąść się na drożdże z licencją Biovegan lub Vitavegan?
pozdrawiam, Magda
Niee, to nie jest syf, to wentylacja odpylająca i brak wydzielonych pomieszczeń (czy wręcz zakładu) do produkcji wyrobów bez mąki. Głównym problemem jest tam raczej poziom kadry, który można ocenić po treści odpowiedzi do AdrianaLeeloo pisze: niech popracują nad SYFEM w zakładzie, a nie szatą graficzną zapisu, który dla nas i tak jest w tym momencie całkowicie zbędny.

I ciekawe, czemu inspekcje nie zauważyły braku informacji o alergenach na opakowaniach

Ostatnio zmieniony sob 22 cze, 2013 12:25 przez sia, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam, Magda
Wyjaśni się w odniesieniu do badanej partii produkcyjnej.
Ja jestem przeciwna badaniu produktów, których nikt na bieżąco nie pilnuje.
Co do drożdży - one mają informację, że są produkowane w Niemczech. Nie wiem, czy reszta wyrobów też przyjeżdża, ale może Stowarzyszenie będzie wyjaśniać tę kwestię, bo w końcu ten produkt jest w naszym wykazie.
Ja jestem przeciwna badaniu produktów, których nikt na bieżąco nie pilnuje.
Co do drożdży - one mają informację, że są produkowane w Niemczech. Nie wiem, czy reszta wyrobów też przyjeżdża, ale może Stowarzyszenie będzie wyjaśniać tę kwestię, bo w końcu ten produkt jest w naszym wykazie.
pozdrawiam, Magda
Ano właśnie. Bo potem mamy komentarz (ze strony Stowarzyszenia, można powiedzieć), że "badania odnoszą się do tej konkretnej partii, co wcale nie znaczy, że w innej partii nie będzie glutenu" - jak to było w przypadku Wedlowskiego kakao.sia pisze:Wyjaśni się w odniesieniu do badanej partii produkcyjnej.
Ja jestem przeciwna badaniu produktów, których nikt na bieżąco nie pilnuje.
To po co komu takie badanie? Szkoda pieniędzy.
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
© Jan Tomaszewski
© Jan Tomaszewski
Dobre pytanie, zaraz się okaże że cały czas się trujemy glutenem jedząc paczkowany chleb który został wyprodukowany z drożdży dr.oetkera...KLAW pisze:Jakich drożdży używać do pieczenia chleba, skoro Oetkera już nie można?
A jakich drożdży używają sklepy które sprzedają chleb w internecie, Bezgluten czy Balviten? Czy teraz okaże się że wszędzie był gluten?
W końcu mam chyba odpowiedź skąd u mojego syna minimalna ilośą przeciwciał, wynik 1:20.

Ostatnio zmieniony śr 26 cze, 2013 16:59 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
Znalazłem na liście produktów bezglutenowych drożdże firmy Vitavegan i Biovegan z przekreślonym kłosem są jeszcze firmy Lessaffre.
Ostatnio zmieniony śr 26 cze, 2013 17:02 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
Ale czy te drożdże które wymieniasz mają przekreślony kłos? Są na liście tak jak były drożdże Oetkera.... Sprawdzałam firmę Lesafre i oni mają mnóstwo produktów z glutenem w swojej oferie. Biovegan mają znaczek, więc raczej skłaniam się ku temu producentowi, choć na razie nie znalazłam ich nigdzie, oprócz slepów internetowych.
Vitavegan i Biovegan mają licencje przekreślonego kłosa.KLAW pisze:Ale czy te drożdże które wymieniasz mają przekreślony kłos? Są na liście tak jak były drożdże Oetkera.... Sprawdzałam firmę Lesafre i oni mają mnóstwo produktów z glutenem w swojej oferie. Biovegan mają znaczek, więc raczej skłaniam się ku temu producentowi, choć na razie nie znalazłam ich nigdzie, oprócz slepów internetowych.